kupiłyście używane wózki dla dziecka czy nowe?

jak w temacie...

jasne ze nowy, nawet samochodu uzywanego bym nie kupiła:P

nie lubie marnować pieniędzy :)

kupiłam używany ze znajomego źródła. X-lander pełen zestaw, gondola, spacerówka, torba, parasolka za jestem mega zadowolona, dobry wózek, sprawdza się, nawet spacerujemy sobie po lesie, daje rade na piasku, bardzo zwrotny.

o koleżanka mojego brata chce sprzedac wózek a właściwie oddac za bezcen bo więcej dzieci nie planuje. to dosyc bogata osoba, wózek w świetnym stanie, jak nowy, kupiła go za 3,5 tys a chce sprzedac za 500 zł. Myślę, że nawet nie ma się nad czym zastanawiać...ale chciałam wiedziec jak to jest u was

haha, jak wydatki na dziecko to marnowanie pieniedzy to sorry:D

. Chociaż my kupiliśmy nowy.

no właśnie ja miałam taka podobną okazje, może wózek nie jakiś mega wybajerzony, ale nawet nie widać, że używany. cena super. jak znasz źródło, to czemu nie?

my wozek dostalismy nowy od mojej mamy z xagranicy uparla sie a wiem ze jakbym odmowila to by sie obrazila a tak to planowalam kupic uzywany

Uzywany. Uznalam z nie ma sensu kupowac nowego na kilka miesiecy a potem znowu kupowac lekka spacerowke i mialam racje :-) . Uzywalam gondoli 5 miesiecy a spacerowka okazala sie za ciezka wiec musialam kupic inna lzejsza tak wiec jeden wozek uzywany przez dwoje dzieci przez okolo rok czasu byl i nadal wyglada jak nowy.

my pierwszy kupilismy nowy pozniej spacerowke uzywana (specjalnie w teren poniewaz duzo jezdzimy po lasach i nad morze i szkoda marnowac nowego wozka na takie wertepy)i kolejna nowa spacerowke na miasto na zakupy

używany i nie wstydze sie tego..tez nie lubie marnować pieniędzy wole je wydać na co innego..

2 lata temu urodzila i wozek przez rok stoi juz nie uzywany. za wozek dala prawie 2 kola wiec jest w stanie niemalze nienaruszonym.

teraz w czerwcu bedzie kolejna coreczka ale nie planujemy kupowac nowego bo mamy wszystko po dwulatce

ja kupiłam nowy. Ale załuje, bo sprzedałam go za 1/3ceny. Kupiłabym używany, a dodatkowo jak wiesz z jakiego źródła to w ogóle nie ma tematu :)

dwa nowe. Ale nastawiałam się na używki. Ale rodzice się dorzucili więc wzięłam nowy. Ale kupowałam inne używane rzeczy np leżaczek i były ok.

Nowy. a dla wszystkich krytykantek: ktoś musi kupować nowe, żeby ktoś inny mógł potem je odkupić;-)

Uzywany ale od kuzynki tak jak pisała kokoszka123. Byle by było z znajomego źródła ;)

mam dylemat czy kupić nową spacerówkę czy używaną. Mam ograniczone finanse.

Ja kupiłam używany i powiem szczerze, że wózek był jak nowy, ale po tym, jak używaliśmy go z małym, to ja nie wiem jak Ci ludzie go używali, że był w takim, stanie... Ja też dbałam, prałam, czyściłam, ale widać, że jest używany i nawet przy drugim dziecku niektóre elementy, zwłaszcza materiał w środku wózka, trzeba będzie wymienić. Ja nie wiem, jak niektórzy rodzice to robią, że wózki wyglądają jak nówki, ale w sumie to tylko dla mnie lepiej, bo odkupiłam za pół ceny, a wyglądał jak nówka. :P Jeszcze taka dygresja, że tak samo miałam z suknią ślubną. Po weselu była w takim stanie, zwłaszcza dół, że na pewno nie nadaje się do sprzedaży, ani by tego nie doczyścił, a ni nie szył. Podziwiam panny młode, które z wesela wynoszą suknię bez szwanku i mogą sobie sprzedać po odświeżeniu w pralni.

a czy pałąk jest potrzebny? Te wózki, które mi się podobają nie mają pałąka i stoję przed dylematem.

a czy pałąk jest potrzebny? Te wózki, które mi się podobają nie mają pałąka i stoję przed dylematem.

Ja nie miałabym oporów, gdyby tylko był zadbany i mi się podobał to jak najbardziej, w końcu kilka stów piechotą nie chodzi...

Miałam nowe , jak kupowałam pierwszy wózek a było to kupę lat temu to nawet bym nie miała od kogo odkupić bo wówczas po ulicach jeździły same nestory i im podobne ale te toporne ciężkie ,a te wózki nigdy mi się nie podobały ,za drugim razem miałam odkupić od znajomej wózek 2w1 bo taki właśnie sobie upatrzyłam ale ona ściemniała że musi najpierw kupić nowy lekki a wówczas ten sprzeda ,trwało to za długo że pojechałam kupiłam tej firmy nowy ,a znajoma z wózkiem buja się do dziś czyli 3 lata ,bo chce za niego trochę za dużo a ja swój dawno sprzedałam .

Miałam nowe wózki, ale uważam że lepszy porządny wózek używany niż lichy i tani nowy :) widzę jakie wózki zostały po moim dziecku...i spokojnie jeszcze inne dziecko mogłoby w nich jeździć bo niewiele się zniszczyły. W każdym razie nie wyobrażam sobie kupować używanych ubranek, zabawek, albo butów, ale wózek jak najbardziej :) to nie jest żaden osobisty przedmiot