Biznes nad morzem- warkoczyki, henna. Kto robił?

Hej, planuję w te wakacje zabrać się za kolejny biznes nad morzem. Mam punkt. Myślałam o robieniu tatuaży z henny, warkoczyków czy malowaniu twarzy dzieciom. Ktoś z Was prowadził coś takiego? Jakie mniej więcej są obroty? Opłaca się? Na co idą największe koszta? Czy zarobki są tylko w centrach miejscowości czy poza centrum też wyjdę na swoje? Pozdrawiam i piszcie :)

myślę, że ta oferta jest w sam raz po miejscowości, gdzie przyjeżdżają dzieci na kolonie.

Ja kiedyś prowadziłam mały sklepik z pamiątkami , nie ma szału, ale da się za to przeżyć.

ja będę otwierać sklepik z pamiątkami nad morzem. Udało mi się znaleźć bardzo fajny., nowoczesny lokal usługowy w Pogorzelicy bardzo blisko plaży. Jeśli szukacie fajnego lokalu do wynajęcie, to warto sprawdzić inwestycję Baltic Park http://master-house.com.pl/lokale-uslugowe/.

Nad morzem w sezonie letnim, nie trudno jest otworzyć jakiś biznes. Utrzyma się prawie wszystko, o ile rynek nie jest przepełniony. Wystarczy otworzyć budkę z lodami, a dla odważniejszych na przykład restaurację z rybami. Proszę na ten temat poczytać http://dorozka-napoleona.pl/jaki-biznes-warto-otworzyc-nad-morzem/

prowadzenie swojego biznesu to często droga przez mękę. nie ma lekko, szczególnie jak jest się zmuszonym wystawiać faktury z długim terminem płatności. ale jest na to rozwiązanie. nie trzeba brać kredytu by ratować swoją firmę: http://mlodzinadorobku.pl/co-to-jest-mikrofak toring/

We współczesnym świecie oferta SPA jest w znaczący sposób powiązana z przemysłem turystycznym. Warto pomyśleć żeby właśnie taki biznes otworzyć nad morzem :) Kilka przydatnych informacji znalazłem na http://tourists.pl/spa-dobry-biznes-nad-morzem/