Duży bisut...

Hej, wszystkim. Mam problem odnośnie swojego biustu. Jest on bardzo, bardzo duży przy niskim wzroście wyglądam wręcz karykaturalnie. Często słyszę głupie komentarze na jego temat itp. ponadto często boli mnie kręgosłup i nie mogę uprawiać różnych sportów. Mam szersze biodra i dość wąsko talię i niby wszystko ok, bo uzyskuję kształt klepsydry, ale męczy mnie to. Nigdy nie kupuję kompletu bielizny/ stroju kąpielowego bo dół zawsze jest mniejszy i nie dopasowuję się. Osoby które mnie nie znają, biorą mnie za zwykłą pustą, cycatą lale, co szczerze mówiąc boli i jest dalekie od prawdy. Zaś faceci myślą tylko o jednym i zazwyczaj jestem im tylko zabawką na jedną noc. Myślałam o operacji zmniejszenia, ale to dość kosztowne i przy tym bolesne^^ Na ogól lubię siebie, ale piersi wprawiają mnie w zakłopotanie. Nie mam na nie pomysłu. Wszyscy znajomi są przeciwnie operacji, tak samo i rodzina. Twierdzą, abym poszukała mniej inwazyjnych sposobów na 'pomniejszenie' hmm... optycznie? Czy istnieją jakieś naturalne metody zmniejszenia?

Podaj wiek i cenę

"Osoby które mnie nie znają, biorą mnie za zwykłą pustą, cycatą lale, co szczerze mówiąc boli i jest dalekie od prawdy. Zaś faceci myślą tylko o jednym i zazwyczaj jestem im tylko zabawką na jedną noc. " w Z tego wynika, że te osoby prawidłowo Cię oceniają. :)

Ja oczekuję jakieś konkretnej rady, bo najwidoczniej mam z tym problem, a nie nabijania się bezsensu! Jak nie macie nic do powiedzenia na ten temat, to nie wypowiadajcie się, proste :)