Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Armagedon od rana

Zainspirowalyscie mnie..co sie stanie gdy

Polecane posty

Gość Armagedon od rana

Nie będę pracować wogole. Co z moja przyszłością? Tzn emerytura albo renta coś mi sie bedzie należeć? Moj chłop pracuje. Ja nie. I za 40 lat powiedzmy ze on przejdzie na emeryturę czy tam rentę dostanie około 1000 zł. Przecież za to nie utrzymają sie dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic Ci się nie będzie należeć. Na emeryturze będziecie żyli tylko z jednego świadczenia, a jak mąż zejdzie prędzej od Ciebie, dostaniesz po nim rentę rodzinną. Aha, i nie sądzę, żeby to było 1000 zł. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armagedon od rana
To lipa. A ile lat trzeba przepracowa? Zeby sie jakaś najniższa emerytura czy coś tam należało? O Moj Boże a tu tyle kobiet nie pracujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noxelia
Lepiej wez sie za robote, poki nie masz 50lat to mozesz jeszcze zarabiac peezdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armagedon od rana
Op

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dokładnie, ale chyba trzeba przepracować [ odkładać składki] co najmniej 20 lat. Sprawdź sobie na str. ZUS-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w sumie ZUS i te świadczenia to nic pewnego, bo zasady zmieniają się co jakiś czas, i może się okazać, że za 20 lat należeć się będzie tylko zasiłek wystarczający na zakup paczki kawy, to lepiej w inny sposób zabezpiecz sobie starość, np. odkładając kasiorę w innym bezpieczniejszym miejscu lub lokując w nieruchomości, które później spieniężysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armagedon od rana
Eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armagedon od rana
Więc lepiej teraz kiedy jest dobrze trzeba odkładać. To życie jest hujowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest jakie jest, a o starości, dobrej starości, trzeba myśleć już teraz :) nikt Tobie jej nie zabezpieczy, tylko Ty sam/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armagedon od rana
Ale życie jest niesprawiedliwe. Teraz mąż zarabia 3tys, i teraz starcza na podstawy. Nie ma za bardzo z czego odkładać. A pozniej tys dostanie. Jak z tego przeżyć? Przecież to nierealne. Nie wiem dlaczego kobiety nie chcą pracować, przecież wiadomo ze lepiej mieć te 2 tys niż tys. A co bedzie jak któreś z małżonków zachoruje?! I weź tu dziecku czy wnukom pomóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łopata w łeb
A te nieroby myślą ze mąż do końca życia bedzie przynosił kasę. obudza sie pewnego dnia z łapa w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alez będzie do końca życia
przynosił kasę. Mało który chłop dożywa 67rż :D. A przyszłość rysuje się jeszcze gorzej. No i faktycznie, na emerytury wypłacane przez państwo nie ma co liczyć - nie miejmy złudzeń :o. Niebawem może się okazać, że zabraknie ich dla naszych rodziców a co dopiero dla nas :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ponosi j j j
Op

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tata w czasach PRL-u był kierowcą TIR-a.Nie życzył sobie, zeby mama pracowała za 20 USD (taki wtedy był przelicznik) miała wychowywać dzieci i czekać na jego powrót. W połowie lat 90 sytuacja gospodarcza się zmianiła. Mama poszła do pracy z tym, że wpadły dłuzsze choroby (rak), konieczność rehabilitacji po poitrąceniu przez samochód. Summa sumarum ma najniższą emeryturę, z uwagi na długość lat pracy coś około 700 złotych miesiecznie. Może i jestem głupia i w przyszsłości emerytury nie dostanę, ale wolę jednak pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×