Delegacja meza

Ratunku! nie wiem czy zbyt panikuje ale maz nigdy nie wyjezdzal a teraz zpracy go wysylaja za granice na miesiac! :( to dobry czlowiek ale co tam bedzie nie wiem.. nie wiem czy mam sie czegos obawiac czy niepotrzebnie panikuje? :(

Na bank wygrzmoci pół miasta, przecież po to tam jedzie.

Dobry czlowiek tez ma chcice

On nie jedzie tam zeby pukac laseczki tylko do pracy! az mi sie wierzyc nie chce ze moglby to zrobic ale jednak jakies obawy mam :(

badz czujna lich niespi a okazja czyni zlodzieja

Na delegacji zawsze mają zalatwiane dziwki. Zawsze.

ale pomocni jestescie... :(

Daj wyciumkać łiłę

A jak możemy być pomocni, zastanów się.. Dla mnie to Jesteś jakaś dziecinna i niezrównoważona. Gdyby Cię chciał zdradzić, to zrobiłby już to dawno. Nie musi dymać setek albo tysięcy kilometrów.

O matko, ale moi przedmowcy wymyslaja bzdur, az sie usmialam. Zbyt panikujesz i tyle. Najwyzej sie spije z kolegami z pracy i tyle, faceci nie chodza na dziwki jesli wyjezdzaja sluzbowo, tyle ci powiem.

Zależy od faceta. Mój był w zeszłym roku na miesięcznej delegacji , choć na weekend wyrwał się do mnie ;)

janse. gdyby mial cie zdaradza to juz dawno by tozrbil...aw lasnie ze nieprawda, jak to mowia okazja czyni zlodzieja. tam ma 100% pewnosci ze to sie NIGDY nie wyda, wiec na bank cie zdradzi . zastanowi sie czy ty czasem nie znasz jakiegos fajnego kochanka w okolicy zeby ci nie bylo smutno.

hm. Jak byłem w delegacji.... Uuuu..