Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowanazaba

"male grzeszki" faceta, jak z tym zyc?

Polecane posty

Gość zdezorientowanazaba

chodzi o takie zachowania, ktore nie podpadaja w zadnym razie pod zdrade, ale sa mimo wszystko krzywdzace i szargaja zaufaniem. Np, to ze tanczyl z jakas malolata-znajoma na imprezie jak mnie nie bylo, ze za plecami kontaktowal sie ze swoja byla, ze zaprosil jakas nieznana mu malolate do znajomych na FB itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, kwestia oceny. Ja np. przeciw tańcom nic nie mam, ale już przeciw kontaktom z innymi za plecami owszem i co więcej uważam je za zdradę. Na samym początku powiedziałam facetowi, co mi się nie będzie podobało i co zrobię, jak się dowiem, że jednak to zrobił - i nie mam takich dylematów. Na Twoim miejscu w ramach odbudowywania zaufania zapewne życzyłabym sobie na początek aby usunął FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowanazaba
wiesz to wszystko co napisalam bylo na poczatku naszego zwiazku, w pierwszym polroczu. Teraz jestesmy ze soba dwa lata i juz takich rzeczy nie robi. A mnie siedzi to dalej w glowie, nie moge mu zaufac przez to. I jeszce doszly takie sytuacje do tego, ze 2 laski (najpierw jego byla, a pozniej kolezanka z pracy) do niego zarywaly.Niby nic zlego nie zrobil, nie spotkal sie zadna, ale tez nie zareagowal tak jak ja bym tego oczekiwala, tzn. byla nie splawil jednoznacznie, dopiero jak mu postawilam ultimatum. A z ta kolezanka z pracy to chcial zataic, kasowal te meile, ja sama do tego doszlam. Teraz od prawie roku jest spokoj calkowity, ale troche mu sie nazbieralo tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×