Kolega dodał mi narkotyku do drinka, po czym zrobił kilku godzinny koszmar

Zacznę od tego, że nie wiem jakim trzeba być skurwysynem, żeby naćpać dziewczynę i z kolegami się z niej nabijać. To był koszmar dla mnie, byłam świadoma wszystkiego co oni mówią i robią i myśli miałam trzeźwe ale nie potrafiłam wydusić z siebie słowa czasem coś bąknęłam, czułam się strasznie pobudzona jeśli chodzi o wzrok, nie mogłam się na niczym skupić ale resztę ciała miałam bezwładną. Zachowywałam się strasznie głupio, koleś śmiał się ze mnie prosto w twarz i żartował sobie ze mnie razem z innymi, ja byłam tego świadoma w głowie, że oni się nabijają i chciałam się bronić ale jak już miałam coś powiedzieć to albo burkałam jakieś głupie słowo albo patrzyłam na nich i się uśmiechałam. To były jedne z najgorszych godzin w moim życiu do tej pory, czułam się jak bym miała czysty umysł w sterowanym przez kogoś ciele, oni powiedzieli idziemy do piwnicy i ja szłam mimo że wiedziałam, że to jest bez sensu i mogą mi coś tam zrobić to było chore. Teraz z perspektywy to wyglądało naprawdę jakby czekali aż odpłynę i starali porysować jeszcze bardziej. Czy ktoś poznaje jaka substancja mogła być użyta? Wiem, że pewnie powinnam coś z tym zrobić. Sęk w tym, że święta nie jestem wcześniej w nocy braliśmy kryształ i oni mi wkręcają że się przećpałam a ich oskarżam ale po krysztale nie miałabym kilkugodzinnej pety mocnej jak nic nigdy wcześniej:/ Teraz czy oni dodali mi to żeby faktycznie mnie zgwałcić ale nie odpłynęłam czy wrzucili tylko dla zabawy nie spodziewając się że tak mnie potelepie i postanowili dobić zamiast pomóc. Jeśli ktoś kojarzy co to mógł być za specyfik to proszę o nazwę. Najgorsze jest to że robił to wszystko facet którego uważałam za kochanego, inteligentnego i się z nim jakiś czas już spotykałam. To jest nienormalne że facet w którego ramionach czułam się bezpieczna pozwolił na coś takiego i śmiał się ze mnie zamiast pomóc. Dzięki temu skurwielowi nigdy już nie zaufam mężczyźnie

jestescie siebie warci nedzne cpuny

tabletka gwałtu

Nie wiem po co w ogóle ćpałaś i zadawałaś sie z takim towarzystwem.

wiedziałam, że znajdzie się taki komentarz. jest różnica między dobrowolnym spożyciem narkotyku a zrobieniem takiej męki nieświadomej dziewczynie

wiem to źle, że cpałam, wiem że tego się nie robi. Tyle, że kryształ nie był przyczyną tego zajścia bo już nie byłam pod wpływem jak mi to zrobili a jeśli chodzi o towarzystwo to wsypać narkotyki mogą też ci co nie biorą a nie o to chodzi w tym temacie. Tutaj chodzi o jakieś gówno które mi prawie serce rozniosło a nie o to co było przed Wspomniałam o krysztale bo zastanawiałam się nad pójściem na policję ale boje się mieć problemy potem

wiesz co ja 3 lata temu brałam kryształki w sumie to ze 3 razy wzięłam i one sa b. mocne :/ wziełam jedna kreskę a czułam,ze gadac ani nic nie mogę . Kiedys z kolega byłam i kolezanka w samochodzie braliśmy kryształki ja tylko troche bo rano do sql a ta od 3 dni ćpała ale spała normalnie i co wtedy miała jazde .. ja po narko pompe miałam jak po jaraniu ! ona widziała demony , dziewczynkę z ringu , jakieś kulfony , ludzi wyciągajcych smieci gdzie pustka i kosza brak takze moze to po prpstu było przedawkowanie ;)

masz nauczke cpunko

Ale właśnie ja przeciwnie miałam bardzo trzeźwy umysł i myśli i aż krzyczałam w środku a itak robiłam co innego i ciało miałam bezwładne

yyyu

Tak, wiem o tym że mam nauczkę i miałam ogrom szczęścia, że mnie nikt nie wykorzystał. Ale ćpunką nazywasz mnie przez kryształ? Tak to narkotyk ale nie on był przyczyną tego co mi zrobiono a na ten wspaniały pomysł wpadli akurat dwaj faceci którzy tylko alkohol piją i to jeden z nich mój facet więc serio nie obracam się w towarzystwie ćpunów PO PROSTU NA FRAJERÓW MOŻNA TRAFIĆ W KAŻDEJ KLASIE SPOŁECZNEJ I SUBKULTURZE

kurde co ty bierzesz, jakis krysztal Mi wystarczy extaza i ziele

Nooxelia ty się kurwa śmiej a ciekawe co byś zrobiła gdyby jakiś dobry znajomy, który wiesz, że jest porządny, poukładany zaprosił cię na sok i nagle okazuje się że kolega jednak ma drugie oblicze a ty siedzisz bezwładnie jak lalka

julka19xx naprawdę ważniejszy dla Ciebie był do skomentowania ten kryształ niż to że mój facet z kolegami naćpali mnie czymś mocnym po czym robili sobie ze mnie jaja i prawdopodobnie liczyli na coś więcej?

To fest masz tego " swojego faceta" jak ci dosypal gowna i chciał Przeleciec z kumplami :/ oj dziewczyno zastanów się nad sobą...

znajomy a ty już masz marzenia, ze to twój facet :o

oj dziewczyny czego tak na nią jedziecie a same jak kogoś poznacie znacie go już z dwa lata i co też może coś użyć wykorzystać was a są takie środki po których nawet nie będziesz wiedziała obudzisz się że to niby śpisz przy kochanym bez seksu a on już swoje zrobił. Pewnie ze jak znamy kogoś już ze 2 lata to mamy jakieś zaufanie i każda może się zawieść nawet niepaląca, niepijąca spokojna dziewczyna. Ale większość z tych spraw nawet nie wychodzi z zacisza bo każdy szykanuje ofiarę a sprawca jest bezkarny bo skoro inni nie poznali jego drugiego oblicza to pewnie niejedną dziewczynę oczarował i dała sie nabrać prostakowatemu psycholowi a te co jeszcze niedoświadczyły tego to bronią takiego zwyrodnialca bo jakiś jest czarujący nawet tacy się żenią żonom koszmar szykują a te naiwne no cóż jak ktoś mówi że został wykożystany to zastanów się parę nazy zanim takiego zaczniesz bronić bo koszmar możesz mieć sama w przyszłości z takim u nas w okolicy na palcach policzyć który nie ma kuratora masakra