Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angel girl

Narzeczony nie pozwala mi atrakcyjnie wyglądać i męczy mnie sobą

Polecane posty

Gość Angel girl

nie mogę ubierac krótkich spódniczek, szortów, malowac sie na uczelnie -nawet delikatnie . Chciałam sobie przekłuć pępek i zrobić malutki tatuaż ale przy nim to wykluczony .Niby błahostki według niektórych ale ja czuję sie uwięziona przy nim. Mam dzwonic gdy dotrę na zajęcia i po nich . Gdy sie spóznie do domu a on juz tam jest to wydzwania jak jakiś psychiczny i nie rozumie , że np, nie moge w danej chwili odebrać-On nie odpuści i tak będzie dzwonił az odbiorę bąz wyłączę telefon . Co o tym myslicie ? Za rok mamy zaplanowany ślub ale jak tak dalej będzie(a jest coraz gorzej) to ja nie wyjdę za Niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakras
Glupota kobiet mnie przeraza. Jak sobie mozna na to pozwolic? Kiedys moj tez probowal mi narzucic jak mam sie ubierac i malowac tyle ze ja sie nie dalam zgnoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
Za rok mamy zaplanowany ślub ale jak tak dalej będzie(a jest coraz gorzej) to ja nie wyjdę za Niego xxxxxxxxxxxxx wyjdziesz, wyjdziesz - przecież właściwie jesteś dumna z jego zazdrości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniii1991
Kochana on nie zachowuje się normalnie... a po ślubie może być jeszcze gorzej. Czy rozmaiałaś z nim na temat jego zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
włącz sobie serial "pierwsza miłosc" postać sabiny która mimo tego ze igor jest psychiczny to bierze z nim ślub- cała Ty autorko. powodzenia, mam nadzieje że pozwoli ci malować fioletowe siniaki fluidem zeby ludzie nie widzieli ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel girl
Każdego wieczoru muszę mu wręczać minimum 10-stronowe sprawozdanie co robiłam cały dzień, a potem następuje kontrola mojej pochwy i odbytu :o tak więc jak mam ochotę na jakiś numerek z kimś innym to pozostaje tylko ruchanie mnie w twarz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
ile czasu jeszcze bedziesz czekac zanim cos z tym zrobisz? i dlaczego pozwalasz tak sie traktowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
mam nadzieje że pozwoli ci malować fioletowe siniaki fluidem zeby ludzie nie widzieli ;/ xxxxxxxxxxxx to wszystko nieważne, ważne, że wesele za rok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam ci napisać żebyś ty jego zaczęła inwigilować. Ale wtedy to by było podwójnie chore. Według mnie wystarczyłaby poważna rozmowa. Że przeszkadza ci jego zazdrość. Czujesz się osaczona, chcesz wyglądać atrakcyjnie dla siebie a nie dla innych. A skoro jesteś jego przszłą żoną to powinien ci ufać a on daje żywe dowody że tak nie jest. Dlatego czujesz się z tym źle bo nie dajesz mu takich okazji a mimo to czujesz się jak gówno. Powiedz wprost że czujesz jego obawy że boi się ciebie stracić ale to co robi to już paranoja. Normalni ludzie w związkach tak się nie zachowują tylko ci z chorą wyimaginowaną przez siebie zazdrością. Powiedz że to że się nie pomalujesz czy ucieszesz wełniany sweter nie jest wyjściem że nikt cię wtedy nie zaczepi. To ty wiesz najlepiej kogo kochasz i na kim ci zależy. Niestety jeśli nie poskutkuje to szanse na różowe życie z kimś takim są nikłe. Bo od podejrzeń do oskarżeń jest mała droga. Oczywiście bezpodstawnych ale piekło będzie całkiem realne. Jak nie zrozumie to przemyśl czy to na pewno to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi 123
moze ona to lubi ;] facet ją wyczuł i po slubie bedzier jazda dopiero bez trzymanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel girl
naturalnie , że z nim rozmawiam ale to rozmowa jak ze ścianą . Mam być skromna i musze rozumiec to , że sie o mnie martwi i to dla mojego bezpieczeństwa .Uważa równiez , że te telefony to nie jest kontrolowanie mnie ale po prostu troska . Kocham Go i nie chce odchodzic bo to dobry człowiek i bardzo wrażliwy z charakteru ale mam dość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel girl
fifi narzeczony nie znęca się fizycznie nade mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to dobre! Nie znęca się fizycznie nade mną.:) ale psychicznie już tak i to mu można bo ty jesteś za głupia żeby to zobaczyć. Nie odejdę ale mam dość:). To też dobre typowe dla tych co nie wyobrażają sobie życia bez swojego chorego partnera. Bo jak nie on to co? Nie ma innego świata? Nikt lepszy mi się nie trafi przecież. On się tak o mnie troszczy że jak zajdę z nim w ciążę nawet po ślubie to mi powie że jednak się nie starałas i się puściłas i nie jego. I wtedy to będzie. Teraz jeszcze można otworzyć oczy! Zrobić przerwę na przykład. Może się zastanowi że jednak ta jego troska to jak zakład karny. Może burke turecką sobie kup? Ale to żałosne. Spadam stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×