Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba jestem złą koleżanką

koleżanka się obraziła, bo nie chcę jej wynająć tanio pokoju...

Polecane posty

Gość chyba jestem złą koleżanką

Obecnie wynajmuję pokój za 700zł, wkrótce rozwiązuję umowę, a pewna koleżanka powiedziała,że mogłaby ze mną mieszkać ale za połowę tego :/ Zatkało mnie, co miałam jej odpowiedzieć? Mało? wyjdę na pazerną. Zgoda? I będę męczyć się mieszkając z kimś, mając z tego 350 zł co nawet nie starczy na pokrycie czynszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala xxx
I co z tego ze kolezanka , powiedz jej ile co kosztuje itp .Jak sie obrazi nie zrozumie to olej jej przyjażn .Tobie i kazdemu z nieba nic nie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem złą koleżanką
ona uważa, że to i tak byłabym do przodu o te 3 stówy i 50... że lepiej mieć te 350 niż nie mieć...A tak naprawdę to wiadomo,że lepiej mieszkać samemu. Za 350 nie warto się użerać, znosić kolejki do łazienki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn. tak
Miałabyś nadal mieszkac w tym pokoju, ale z z nią i koszty wynosiłyby 700 zł, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ykt7
chyba zartujsz??? kolezanka jest cwana i pazerna, olac takie koleaznki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiszka ziemniaczana
ale o co ci chodzi,placicie po połowie,wiec kolezanka ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chjvgbncg
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem złą koleżanką
mam 2 pokoje, w jednym mieszkam ja, w drugim obecnie taka inna dziewczyna, płaci mi 700zł, regularnie, jednak stwierdziłam,że chcę już mieszkać sama, a koleżanka powiedziała iż chętnie by zamieszkała ze mną (chociaż nie sugerowałam,że szukam wspollokatorki) ale nie ma tyle pieniedzy i mogłaby płacić połowę tego co obecna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn. tak
Ty wynajmujesz komus czy ktos Tobie? Jesli to drugie, to o co się plujesz? Koszty po połowie przecież ida. Jesli to pierwsze, nie warto jej wynajmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem złą koleżanką
Zresztą ja bym się na to nie pisała, bo z koleżankami to wiadomo jak jest - oleje, zapomni zapłacić itp. Nie uważam aby należało robić jakiekolwiek interesy ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem złą koleżanką
Nie napisałam jasno - ja wynajmuję komuś pokój, oba są moje. Z tego 700 opłacałam czynsz, rachunki, troche mi zostawało, a wiadomo jak to jest, elementy mieszkania się niszczą,zużywają, nikt normalny nie wynajmuje po kosztach, bo to nie miałoby sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli wynajmuje się mieszkanie czy pokój to po to, żeby coś z tego mieć. Mnie wynajem oprócz rachunków spłaca kredyt, ale to samodzielne mieszkanie, nie współlokatorstwo. Gdybym chciała wynająć pokój taniej, mogłabym to zrobić, np. dla przyjaciółki z problemami finansowymi, ale zwykła koleżanka może spadać na drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihiiihi
pffff....głupich szukasz....za 700zł to w mniejszym miescie mozna wynajac kawalerke z czynszem w tej cenie a ty sobie za pokój zyczysz - chyba cie kobieto pogieło, pazerna jestes strasznie...chcesz za czyjas kase zaplacic wszystkie rachunki? masakra , współczuje takiej kolezanki serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem złą koleżanką
w moim mieście akurat pokoje są od minimum 500zł i to w jakichś starych ruderach, a to jest nowiutki blok, niska zabudowa, czysto, bezpiecznie,zresztą nie bede się klócić z kimś kto nie ma pojęcia o życiu "[zgłoś do usunięcia] hihiiihi pffff....głupich szukasz....za 700zł to w mniejszym miescie mozna wynajac kawalerke z czynszem w tej cenie a ty sobie za pokój zyczysz - chyba cie kobieto pogieło, pazerna jestes strasznie...chcesz za czyjas kase zaplacic wszystkie rachunki? masakra , współczuje takiej kolezanki serio PRZECIEŻ JA JEJ NIE OFEROWAŁAM NICZEGO sama mi wyszła z taką propozycją. Ja nie jestem motelem ani akademikiem. Ale badziew... - widzisz jakie tu niektórzy mają podejście? zaraz obrzucą Cię błotem,że chcesz by obcy ludzie spłacali Twój kredyt! to nie jest moja przyjaciółka tylko dobra koleżanka, kłopotów finansowych nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość good guy advices
hihiiihi a ty jestes idiotka, jak chcesz to wynajmuj swoje mieszkanie za 200zł nawet dobroczynna istoto, wolny rynek jest, autorka może chciec za pokoj nawet 1500zł i nikt jej nie może zabronić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania211231212
wytlumacz koleżance ,że chcesz komus wynajac za wiecej bo po prostu kasa jest Ci potrzebna i tyle. to koleżanka jest jakas pazerna , Twoj pokoj to możesz wynajać go za ile chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
Rozumiem,że niektóre wpisy są tu po to aby zaognić dyskusję. Ten wpis o szukaniu głupich, ja sobie pozwolę wyrazić zdanie gdyż mam mieszkanie po babce i będzie wynajmowane. Sprawa wygląda tak - W mieszkanie ktoś musiał zainwestować, meble, agd, rtv, prysznic, glazura, wszystko kosztuje, Ty płacisz za możliwość użytkowania. Płacisz tyle by opłacało się to właścicielowi. Dla mnie to zrozumiałe. Sama wynajmuję i płacę niemało. Jak się Tobie nie podoba to mieszkaj albo u rodziców, im nie musisz płacić, albo w lepiance bez podłogi, bez sprzętu do gotowania, bez prysznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golciaa
hihihi a ty byś chciala za darmo? za darmo to sie mozesz przytulic do spoconego fagasa w kawalarce ;D niedawno sie tu ogłaszał ;D nie no żal . Ja w Łodzi płaciłam 800zł za pokoj w brzydkiej kamienicy, potem za kawalerke 1400zl...a ty z 700zl wyskakujesz wiesniaczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem złą koleżanką
Dzieki za porady i sugestie, tak jej powiem, że mam za dużo wydatków,a tak poza tym, to ja już nie szukam współlokatorki,dostałam lepszą pracę, mogę sobie sama opłacić wszystko, nie wiem co mnie podkusiło do wynajmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×