Zapraszam nowe staraczki

Witam założyłam nowy wątek bo stare cosik ucichły więc myslę że trzeba odświeżyć,zapraszam wszystkie dziewczyny które już tak jak ja starają sie o dzidzię .

Witaj. Ja też staram się o dziecko, już dość długo. A ty dopiero zaczynasz czy już się starasz jakiś czas? Zapraszam do naszego topiku przyszłe mamy planujące dziecko z rocznika 2014.

ja sie zaczynam starac:P)

No więc , ja zaczynam a w sumie już zaczęłam :) mam 31 lat i jeszcze nie mam dzieci. Byłam u ginekologa i powiedział, że jestem zdrowa i czas działać!

Okres mam nieregularny, więc u mnie ciężko dni płodne wyliczyć, ale przeważnie czuję ból jak mam owulację, więc może trafi się szybko. Według wyliczeń kalendarzykowych to powinnam mieć dni płodne od jutra :) dobrze ze weekend :P

ile macie lat? i jak długo sie staracie?

ja mam 26 a zaczęliśmy a stwierdziliśmy że chcemy dziecko tak coś koło 22 lat miałam jeszcze przed ślubem, ale staraliśmy się z przerwami. Zaszłam w ciążę jednak poroniłam i teraz od czerwca 2012 znów się staramy jak widać bez efektów

To jest mój pierwszy miesiąc starania się z mężem, wcześniej starałam się z kimś innym, ale okazało się, że jest bezpłodny...myślałam, że to z mojej strony są jakieś problemy, bo ciągle na USG wychodziło, że mam jakieś torbiele, ale jak się rozstaliśmy to się okazało, że on ma coś nie tak z nasieniem. W moim przypadku bardzo dobrze się stało, że sie nie udało wcześniej bo to nie był odpowiedni kandydat na ojca. W zeszłym miesięcu byłam na USG i żadnych torbieli nie widać :)

zmęczona, a jakie barania zrobiłaś i co lekarze Ci powiedzieli?

Szereg badań robiliśmy przed tym zanim zaszłam w ciążę i po poronieniu, z tych co pamiętam: badanie nasienia, badania hormonalne, toxoplazmoze, cytomegalie, rożyczkę, badanie na wrogi śluz, posiewy z pochwy, badanie bakteriologiczne, przeciwciała antykardiolipinowe (jakoś tak) w miesiącu gdy miałam mieć hsg okazało się że jestem w ciąży. A teraz zaczęliśmy znów od badań za nami: badanie nasienia męża- wyniki dobre, więc tu problem nie leży badania hormonalne moje- wyniki też są ok, więc teraz mam brać luteinę i zaczniemy monitoring cyklu choć przez 2 cykle a potem będziemy szukać dalej.

czesc ja staram się z mężem od roku o dziecko, jedno juz mamy 3 letniego synka o ktorego staralismy sie 7 miesiecy. w marcu okazało sie ze mam cykle bezowulacyjne i nie moge narazie zajść w ciąże teraz pierwszy cykl bralam clo i udało sie miałam owulacje i jak byłam na monitoringu pęcherzyk od kilku godz byl pęknięty a dzień przed kochaliśmy sie z mężem i mam nadzieje że sie udało. Robiłam już w tym cyklu dwa testy ale pierwszy o wiele za wczesnie i byl negatywny ale juz nie moglam wytrzymac a drugi 5 dni przed miesiączku i tez negatywny mam nadzieje ze mimo to i tak sie udalo. temperature ciała mam ok 37 strasznie bolą mnie całe piersi a sutki są strasznie wrażliwe, nie mam ochoty na sex a wczoraj wieczorem miałam zawroty głowy a i jeszcze pobolewaja mnie troche jajniki. testu juz żadnego nie bede robilo dopiero jak mi sie spozni okres bo biore od kilku cykli luteine i mam rowno co 30 dni czyli okres mam dostac 22 maja. trzymajcie za mnie kciuki. czy ktos mial albo ma podobna sytuacje?