jestem załamana wynikami badań, czy nie mam już szans na dziecko?

Jestem podłamana swoją sytuacją...staramy się o dziecko od ponad pół roku i nic...byłam u lekarza który zalecił mi badania. Odebrałam wyniki i są one przerażające - jak u kobiety po menopauzie a ja mam31 lat...czy któraś z was tak miała i udało się jej mieć dzieciaczki? Chyba się załamie jak na sobotniej wizycie okaże się,że nie mam szansy....to cos strasznego :(

ale napisz jakie robilas badania i jaki jest wynik plus normy

moja znajoma leczyła się ponad 3 lata, niewiadomo co było, mąż tez był badany i nic... psychicznie jzu nie dawała rady, wszyscy wokół dziecici a oni nie... wkoncu odpusciła, skoro nie to nie, zaprzestała leczenia. teraz jest w ciąży z blixniakami:)) xxx głowa do góry jest nadzieja xxx ja mam 31 lat, dwa miesiace temu urodziłam synka ze mna na sali lezała kobieta która miała 42 lata i pierwsze dziecko. xxx znajdz w krakowie dobra lekarke. pół roku to jeszcze nic ja rodziłam na kopernika w krakowie:)

Poziom fsh mam 72 , natomiast estradiol 7 , norm nie pamiętam i nie mam pod ręką wyników.

do nowa swieza mama - wiem,że pół roku to nic...tyle,ze moje badania mówią chyba same za siebie - to mnie zdołowało...panikuje...

Hormon folikulotropowy (FSH) Norma: 3-12 mIU/ml Opis: rolą tego hormonu jest pobudzanie wzrostu i dojrzewania pęcherzyków Graffa. Stymuluje on również syntezę estrogenów oraz zwiększa liczbę receptorów dla hormonu luteinizującego (LH). Powyżej normy: wzrost stężenia może świadczyć o pierwotnej niewydolności jajników, a także o zahamowaniu stymulacji owulacji. Poniżej normy: wartości poniżej normy mogą świadczyć o niewydolności przysadki lub podwzgórza.

Czy to da się leczyć farmakologicznie czy nie ?

to chyba nie menopauza. Dostaniesz leki na porost pecherzykow i pekanie i bedzi eok :)

tak, da sie :) Bedzie dobrze :)

Czuję się do tego źle...mam uderzenie gorąca...boję się najgorszego. Zaczęło mi się to ok miesiąca temu , również okresu nie miałam...Czy to nadwyżkę sie jakoś zbija? Hmmmm - mam nadzieje,że masz rację :)

a wizyte masz w te sobote?

Tak. Ale czytając info w necie kiepsko moja sytuacja wygląda..

ale sama sie nie wyleczysz a czytajac w necie tyklko choroby wynajdujesz, odpusc, zobaczymy co lekarz powie... Sobota jutro, wiec kilkanascie godzin i bedziesz wiedziec

Ciężko zbić FSH, masz niestety naprawdę kiepski wynik. Zajrzyj na stronę Nasz Bocian i odszukaj temat o niskiej rezerwie jajnikowej. Tam znajdziesz wsparcie i ogromną wiedzę. P.S. Podobno Biosteronem można zbić FSH.

sama to ty sie nie wyleczysz a w necie tylko chorob sobie szukasz. Sobota juz jutro, kilkanascie godzin i bedziesz wiedziala co i jak

nasz-bocian.pl/ phpbbforum/viewtopic.php?f= 77&t=83654

wpisz na początku www. i resztę posklejaj w całość - kafe nie puszcza postów z linkami

dziękuję .

jak po wizycie?