mam 30 lat i jestem dziewicą. Wstydzę się o tym powiedzieć facetowi

Nie no nie bierz tego tak do siebie :D Pisałem to bardziej dla żartów :) A dlaczego w wieku 30 lat jesteś dziewicą? Jak to się stało?

studenciakp-radzę dobrego psychiatry znaleść :D

odkrywam

ja akurat jestem normalny

wiem,że zartowałęś;) spokojnie:P no tak jakoś wyszło, wcześniej zawsze coś mi w facetach nie pasowało i tak lata zleciały nim się człowiek obejrzał czasami miałam do siebie żal,że tak powaznie do tego podchodzę zamiast "wyluzować" ale nie potrafiłam inaczej,nie potrafiłam się zmusić:O

miałam podobny problem;) jednemu facetowi (miałam 29 lat) się przyznałam - zachował się miło, uroczo, itd. - ale wkrótce mnie zostawił;) okazało się, że wyjeżdża za granicę i nie chce, żeby to było tak, że "wykorzystał i porzucił" - tak się tłumaczył;) no, a obecnemu powiedziałam, jak jest, jak już dość zaawansowanie randkowaliśmy; bałam się, bo jego poprzedni związek rozpadł się m.in. z powodu niedopasowania seksualnego, braku seksu - to że się teraz nie będzie chciał pakować w relację ze mną, taką "seksualnie podejrzaną" - no, ale podobno go to rozczuliło, no i mówi mi, że to takie fajne, taki extra-bonus;) a z mojej strony - powiedziałam, bo chciałam być miło, czule potraktowana, a nie się stresować: pozna się/nie pozna? i tak się tym pierwszym razem stresowałam (hihi, chociaż za długo nie czekaliśmy :D )

Może już dawno powinnaś udać się do seksuologa? Poza tym pierwszy raz zawsze wiąże się z tremą i stresem, dlatego teraz jak masz kogoś to nie czekaj i nie odkładaj tylko po prostu idź z nim do łóżka a wszystko się zmieni i będziesz mogła wieść normalne życie seksualne :)

dzięki studenciak,Twoje rady są nieocenione:D

szaq no ja też nie zamierzam czekać:D już i jak spr się naczekałam:D

To z kobietami chyba tak nie działa. Niby stara duupa a ściśnięta jak zakonnica. :O Dobre że nie wyczuje smrodu. :O Tak to sobie można ściemniać jak ma się dwadzieścia lat. To żaden wstyd być dziewicą w tym wieku. Z buta musi śmierdzieć czymś złym. Że skoro do tej pory... to tzo. Może właśnie jej pora nastąpiła. I właśnie w tym momencie chce się otworzyć. Trafić trzydziestkę i to jeszcze dziewicę, to jak trójkę, co ja piszę, czwórkę w totolotka. Oczywiście proszę niczym się nie sugeruj, piszę tu z dystansu już "dziadełłe" i chociaż za ręce trzymałem setki dziewic, już obmacywałem tylko dziesiątki, całowałem się z jedną, to chociaż motzno się starałem, dziewczyny, heheh to już były kobiety, z którymi się kochałem, (czy jak ktoś woli rżnąłem), już nimi nie były. I może przemawiać prze zemnie pewna tęsknota, nie że było mi źle. Ale zawsze pierwszy chłopak, to pierwszy. I dlatego dobrze żeby o tym wiedział. Może wyjątkowo się postara, by nie trzeba było poprawiać. :P :P :P

Do autorki. Prawdziwy facet powinien docenić to, że kobieta ma swoje zasady, światopogląd, i jeżeli w wieku 30 lat jest nadal dziewicą-to widocznie tak musi być. Jeżeli jest spoko gość, to powinien być dumny z tego, że przypadł mu przywilej wprowadzenia kobiety w sferę intymną. A jak się przestraszy i ucieknie-to jest dupek, ot co.

podnoszę bo zabawne