Wybór kierunku w liceum

Który kierunek w liceum jest lepszy ? mateamtyczno-przyrodniczy czy biologiczno-medyczny ? Ktory daje większe...hm możliwości ? Jakie studia ? Odrz uciłam niedawno humanistyczno-dziennikarski, czytanie książek pozostawie jako pasję :) Zaczęłam mysleć pod kątem studiów i pracy. Jeszcze do niedawna chciałam zostac psychologiem ale nie wiem czy warto ? czy będzie praca po tym kierunku? Ciocia podsuwa mi farmację co o tym myślicie ? Może inzynieria lub ochrona środowiska ? Wypowiedzcie się na ten temat :)

Posłuchaj dziewucho,ja jestem w LO na rozszerzeniu z biologii i chemii i to są najlepsze kierunki.Ludzie kończący kierunki medycznie są rozchwytywani jak świeże bułeczki,tylko ,że musisz być nastawiona na zakuwanie,w samym LO nie jest aż tak trudno ale studia medyczne należą do najtrudniejszych ale jeśli jesteś zdolna to się nie zastanawiaj nawet.Zarabiasz dużo ale zasłuzenie i w Polsce wszędzie cię chą do pracy,gdyż w Polsce młodzi ludzie myślą że studia to przelewki i picie wódy oraz balowanie do rano,otóż nie.Potem sie dziwią że nikt ich nie chcę bo obijali dupy na studiach,ucząc się jakiś dupereli o których zdążyli zapomnieć ;) Jak dla mnie to szkoda życia na studia które Ci nic nie dadzą,a na imprezę można znależć czas i na medycynie jeśli przezanczysz więcej czasu na naukę potem...

Matematyka też dory kierunek,inżynieria i te sprawy,ale niewiem czy jako dziewczyna będziesz czerpać z tego przyjemność,a i jeszcze dodam,że musisz byc naprawde inteligenta,nieważne że miałaś 5 z matmy dotychczas,bo to była bardziej Twoja pamięć i uczenie sie na sprawdzian z matemtyki,a tam liczy się inteligencja i trzeźwość umysłu,musisz być skupiona na tym co robisz,dlatego jeśli tego nie lubisz to nie idź tam bo nie będziesz miała motywacji :D

Co do medycyny to nie stac mnie na dzienne studia. tą inzynierię to tak rzuciłam chciałam zobaczyc co napiszecie na ten temat ;D mam dopiero 15 lat i jeszcze nie znam się na wszystkim :P

Jeśli chodzi o medycynę to odpada, ponieważ nie stać mnie na dzienne studia. Mówiać o studiach nie nastawiam sie na balowanie, poza tym dzienne studia to strata czasu, na zaocznych można przynajmniej sie trochę usamodzielnic, mam na mysli pracę, staż. Tak to do 25 roku zycia będąc starym koniem trzeba zyc na garnuszku rodziców. Cóż.. mnie coś takiego nie rajcuje. Obie moje siostry chodzą, jedna kończy w tym roku na zaoczne studia i naprawdę trzeba się wykazac zeby zostac na pokładzie. Poza tym jakie to by studia nie były trzeba sie uczyc.