Odisała mi. Oceńcie plis.

poznalem pewna dziewczyne na imprezie u znajomch, ja juz po studiach, ona w trakcie. Spodobala mi sie, sadzilem,ze ja jej tez Po imprezie postanowiłem się spotkac, zgodzila sie. Mieszkamy w 1 akademiku. Zadzwonila do niej kumpela, a wiec mielismy do niej dolaczyc. Ja poszedlem na rozmowe kwalifikacyjna, nie poszla, kupilem browara i siadlem w ogrodku piwnym, wyszedlem i mowie dziewczynom,ze zapomnialem tel i za ile bede. Ona,ze ok to sobie pij, my idziemy tez na piwo. Po 1 wrocilem do domu, dzwonilem ale ona cisza. Wrocila do akademika,nie chciala mnie widziec juz, powiedziala,ze idzie spac. Na 2 dzien byl grill, dzownilem do niej caly dzien,zeby wpadla, pojawila sie o 22. Bylem juz pijany troche, upiekla mi kielbaske na grillu a ja nie chcialem robic wiochy, ucieklem do pokoju. Ona olala. Nie poszla za mna. Rano napisalem 3 smsy, nie odpisala, przyszedlem. Polozylem sie na jej lozku,a ona w doopie ma, gada na fejskie. z grilla wziela czyjs koc,bo ktos zgubil i na fejsie pisala,ze go znalazla. Wzialem koc mowie ide na dwor, ona ze ok i dolaczy. Nie dolaczyla. Ide do jej pokoju, pukam a tu cisza. Od tamtej pory cisza. Pisalem jej smsy,ze sie mna bawi,ze sie zaangazowalem a ona zachowala sie podle itp. Dzis zaoferowalem spacer, odmowila. Mowi,ze musi pisac prace. Ja do niej,ze dopiela swego,ze nie ma uczuc ,ze mnie krzywdzi i,ze nie bede pisal. A to co ona mi odpisała " Nie zamierzam podporzadkowac swojego zycia temu, by nie robic przykrosci innym. Nie potrafisz zrozumiec,ze mam jakies obowiazki, jakies swoje sprawy i zwykle prawo do spedzania czasu samotnie to jest mi bardzo przykro. Dla mnie sms,ze ktos nie ma ochoty lub nie moze sie spotkac,nie oznacza,ze mam prawo czynic tej osobie wyrzuty, tylko dlatego,ze chcialam inaczej spedzic czas. No bez jaj? ile sie znamy? tydzien? Litości.Nie masz do mnie szacunku " Moim zdaniem przegięła. CO robic? odezwac sie? zemscic?

jakieś dziwne to wszystko

co Ty sobie wyobrazasz?nie masz do mnie szacunku/ RObisz mi wyrzuty, przychodzisz bez pytania i sie nie odzywasz, albo lepiej wychodzimy razem, robisz mi obciach przy przyjaciolce, wychodzac naje bany i uroczo oznajmujac,ze pijesz dalej/ Nie mowie tego zlosliwie, ale powinienes zaczac rozwiazywac swoj problem alkoholowy bo ja tego nie udzwigne. Prosze,nie pisz do mnie wiecej to jej sms sprzed 5 minut jak napisalem,ze przez nia mam deprecje i mysli samobojcze.

1. jestes psychiczny 2. niedojrzały infantylny 3. prostacki 4. jakie studia skończył taki prostak?

fizyke, ona mi sie naprawde podoba,jak mam ja zmusic,zeby zmienila zdanie? w sensie,zeby chciala je zmienic. Ona mnie unika. Wiem,ze byla wtedy w pokoju,ale zamknela sie

autorze, jestes psychicznie chory i to nie zart. I tak laska nad soba panuje. Zemscic sie? a za co? jak widac,czyms ja do siebie zraziles i praqwdopodobnie jest to kwestia chlania. Z poczatku cie chciala,a potem nie,wiec cos poszlo nie tak. Przyjaciolka tez pewnie jej cos przemowila do rozsadku.

jesteś chłopie nienormalny

pomozcie mi, naprawde nikt nic nie wie o kobietach

odczuwam również woń wsi.