ciąża 3 tygodnie od zapłodnienia - brak objawów ?!

Witam Was dziewczyny, ostatnią @ miałam 16.04, przypuszczalną owulację ok. 25 kwietnia, czyli moja ciąża jest niewiele ponad 3 tyg. od zapłodnienia - zrobiłam 3 testy - wszystkie pozytywne, wynik już po kilku sekundach z bardzo intensywną drugą kreseczką... Zastanawia mnie jednak to, że oprócz zatrzymania @, podwyższonej temp. w pochwie - 37,1, zgagi oraz senności nie mam innych objawów - nie mam mdłości, czy bólu piersi - czy też tak miałyście? Wariuję - najpierw wmawiałam sobie bezpłodność, a teraz zamiast się cieszyć, to dalej się stresuję...

ty chcesz mieć objawy w tak wczesnej ciąży?

..... nie martw , wyszystko jak trzeba , a mdlosci pewnie jeszcze przyjda - u mnie od 5 tygodnia- jeszcze zatesknisz , za brakiem objawow :) Pogoogluj po forach i sie uspokoisz ;)

jak nie masz objawów to się tylko ciesz. chyba że bardzo chcesz rzygać :/ najważniejszy objaw to wynik testu ciążowego.

3 tyg po autorka spodziewa się zachcianek, mleka w piersiach i porodu. jak pomyslę że taka idiotka ma pewnie z 37 tyg przed sobą i sra się o każdą bzdurę to mnie skręca.

jakie ? Dziewczyny piszą o wielkich nudnościach, wymiotach, bólach piersi a u mnie praktycznie nic .. Od ostatniej miesiączki będzie jutro już 6 tygodni ... a ja wczoraj tylko przespałam pół dnia ... mam niby jakieś delikatne mdłości, po których miałam okropną zgagę ...

przepraszam - tylko nie idiotka - nie życzę sobie takich zwrotów... Lepiej, żebym się martwiła, niż olewała wszystko grubym siurem ... To moja pierwsza ciąża, o którą starałam się 7 miesięcy i mam prawo się denerwować ... Od ostatniego okresu minie jutro jak pisałam 35 dni ...

myślą, że od razu piersi im urosną, będą bolały niektóre szukają od razu ciemnej kreski na brzuchu moją koleżankę już właśnie w tym czasie, jak twierdziła bolał kręgosłup i stopy :O ciąża jest młoda, nie powoduje żadnych ucisków w organizmie, więc co ma Cię boleć? zmiany hormonalne zachodza i to szybko, ale też nie z sekundy na sekunde, żeby od razu "wywalać objawy" ciesz się gratuluję :) , bo my z mężem tez długo staralismy się o dziecko obecnie jestem już w siódmym miesiącu o ciązy dowiedziałam się dopiero w 5 tygodniu, bo tez nie było żadnych objawów życzę powodzenia :) i taka rada ode mnie, wrzuć na luz, ciesz się tym stanem, i poszperaj w necie - mozna znaleźć naprawdę dużo informacji na temat ciąży i jej przebiegu nie daj się zwariować ! rośnijcie zdrowo :)

7 miesięcy to nic w porównaniu z osobami, które starają się lata. nie rób z siebie swiętej krowy i panikary - myślisz, że jak nie rzygasz to ciąża nieważna? :D nie bądź śmieszna

uszy do góry ! Stres nie wpływa dobrze na kreseczkę! :)

hmm, siedem miesięcy to tak myslę w sam raz, więc też nie panikuj :) to raczej norma, więc myślę, że wszystko jest ok więc jak pisałam, poczytaj i nie chodzi o to, żebys zlewała temat i sytuację, ale podeszła do tego z głową bez niepotrzebnej paniki, bo dziecko w końcu też zacznie odczuwać stany emocjonalne, które mu fundujesz (ale to już na późniejszym etapie ciązy) i jak ktoś tu dobrze zauważył :) przed Toba 37 tygodni :) niech ten czas będzie czasem spokoju dla Ciebie i dziecka... teraz to jest najważniejsze a nie to, czy wymiotujesz, czy nie jedne to mają inne nie powodzenia, trzymam kciuki :)

nkmm

aha, chciałam Ci napisać, że kolejnym krokiem po zrobieniu testu (zakłądam, że mowa o tych domowych) jest zrobienie betahcg (badanie z krwi) i póxniej znowu możesz zrobić np po 3 dniach betahcg i będziesz widziała jak przyrasta wynik, bo w pierwszych dniach zwiększa się On bardzo szybko wtedy nie powinnas miec żadnych wątpliwości i dopiero z takimi wynikami do lekarza bo lekarz i tak zaleci Ci zrobienie tego testu

Zapewne macie racje, ale bardzo zależy mi na tej ciąży - póki jeszcze nie mam naocznego dowodu na ciążę, jakim jest brzuszek i w dodatku nie czuję się szczgólnie inaczej, jak przed tym stanem, to zaczynam odchodzić od zmysłów - wiem, że powinnam się cieszyć i cieszę się bardzo ... sama na siebie jestem zła, że znów coś sobie próbuję wmówić ... jeszcze tylko ok 5 tyg. i ciąża będzie już dużo bezpieczniejsza, jak teraz ...

dziś byłam u gina właśnie i dał mi skierowania na badanie krwi oraz moczu, nie wspominał nić o becie, chyba, że na tym skierowaniu tam było, a ja nawet nie zwróciłam uwagi ... ale to nie jest chyba refundowane badanie, więc nie sądzę ...

brzuch akurat nie jest naocznym dowodem, bo w ciąży urojonej tez rośnie....idź i zrób beta hgg, otem powtórz o tygodniu to będziesz miała dowód że jesteś w ciązy i że ciąża się rozwija... 7 miesięcy się starałaś o dziecko a nie poświęciłaś godziny żeby poczytać informacje o ciąży na poważnych stronach medycznych tylko na kafe????

szczerze ? chyba nie będę robiła tej bety, bo zwariowałabym w tym czasie oczekiwania ... kolejną wizytę u gina mam za 3 tygodnie ... poczekam cierpliwie a do tego czasu, jeśli coś ma się złego wydarzyć, to się wydarzy ... nie odczuwam żadnych bóli podbrzusza, brzucha, więc to chyba dobrze ... wiedziałam tylko, kiedy było zapłodnienie - czułam ukłucia w dole brzucha i wczoraj delikatnie czułam podczas chodzenia ciągnięcie w dole brzucha, ale takie bóle to chyba norma ....

czytałam dużo ... chyba nawet za dużo, stąd ten stres ... Gdybym była mniej uświadomiona, o byłabym spokojniejsza :) i nie - nie jest to ciąża urojona :) 3 testy nie kłamią - robione w róznym czasie - dziś nawet nie z moczu porannego i wyszły dwie krechy jednocześnie :))

i całe 7 miesięcy się starałaś.. litości :|

przesyłam link do tego forum - poczytaj i wyluzuj ! :P http://forum.mamazone.pl/index.php?/topic/505-brak-objawow-ciazy/

i nie śmiejcie się z autorki. Może trochę przesadza, ale ma prawo, w końcu to dla niej zupełnie nowa sytuacja !

ja tez sie zastanawiam...bo piersi przestały boleć jak to przed @ a dziś zrobiłam test i jest pozytywny.....czyżby poronienie samoistne nadchodziło?

Nigdy nie wymiotowam, nie mialm zawrotów głowy, nie mdlałam, nie miałm zachcianek (to najczęściej wymysl ciężarnych). Bolały mnie tylko piersi i moje podejrzenia obudziły powiększone sutki, piersi bołały mnie co prawda wczesni - jak zawsze juz kilka dni po owulacji.

wiesz,ja tez wariujej.Wychodzi mi ok.3 tydz.Test wyszedl dziwnie pozytywnie,tj.druga kreska praktycznie jej zarys,a po uplywie okseslonego czasu na opak.-gruba.Uznalabym za niewazny,ale boli mnie brzuch i piersi non stop.Mysle,ze na mdlosci,jest za wczesnie i inne objawy pojawiaja sie jeszcze pozniej.Ja czekam wytrwale do czasu miesiaczki.

Do autorki: A czy twoje cykle byly regularne? Dzis jest moj 37dc. Okresu brak. Robilam testy w 29 31dc-negatywne. Piersi obolale po bokach i od spodu. Sutki tak samo. Klucie w prawym boku. Nie wiem czy robic test czy to bez sensu. Ostatni moj cykl trwal 35 dni. Te wczesniejsze byly od kilku lat reg co 29dni. Tez juz wariuje.

Lekarz nie zleci ci bety hcg, to badanie tylko pozwala potwierdzić bardzo wczesną ciążę, ale ani prawidłowy poziom ani prawidłowy przyrost nie świadczy o prawidłowo rozwijającej się ciąży (przy pustym jaju tez rośnie). Teraz kolejnym pewnym potwierdzeniem ciąży jest stwierdzenie obecności pęcherzyka ciążowego w macicy a niedługo serduszka. Ja przy owulacji 15/16 dc stwierdzony pęcherzyk miałam 37 dc a serduszko 46 dc. Ja miałam betę hcg robioną w odstępie 48 h i wzięłam ją do lekarza i chociaż cuda tam wyszły 19 krotny wzrost (zamiast 60 procent) lekarz nie zwrócił na to uwagi. Poczekaj spokojnie na wizytę i nie stresuj się jakąś betą!

Autorko, bez nerwów, ja w tak wczesnej ciąży nie miałam nawet zgagi i sennosci o której ty piszesz, jedynym objawem u mnie był brak apetytu, potem koło 9 tc 3 dni porannych nudności nawet bez wymiotów i do tej pory nic, teraz 15 tc a ja gdyby nie zaczynajacy rosnac brzuch i brak @ nie wiedzialabym ze jestem w ciazy. Wyluzuj. Po 1 za wczesnie na objawy w 3 tc po drugie nie każda z nas cierpi z powodu ciążowych przypadłości.

Autorko, bez nerwów, ja w tak wczesnej ciąży nie miałam nawet zgagi i sennosci o której ty piszesz, jedynym objawem u mnie był brak apetytu, potem koło 9 tc 3 dni porannych nudności nawet bez wymiotów i do tej pory nic, teraz 15 tc a ja gdyby nie zaczynajacy rosnac brzuch i brak @ nie wiedzialabym ze jestem w ciazy. Wyluzuj. Po 1 za wczesnie na objawy w 3 tc po drugie nie każda z nas cierpi z powodu ciążowych przypadłości.

Autorko, bez nerwów, ja w tak wczesnej ciąży nie miałam nawet zgagi i sennosci o której ty piszesz, jedynym objawem u mnie był brak apetytu, potem koło 9 tc 3 dni porannych nudności nawet bez wymiotów i do tej pory nic, teraz 15 tc a ja gdyby nie zaczynajacy rosnac brzuch i brak @ nie wiedzialabym ze jestem w ciazy. Wyluzuj. Po 1 za wczesnie na objawy w 3 tc po drugie nie każda z nas cierpi z powodu ciążowych przypadłości.

bezobjawowo i cieszyłam się z tego, że nie mam mdłości wymiotów ani nawet bólu piersi...Pozatym dość wcześnie szukasz objawów u siebie.