Jakim cudem ludzie dostają pracę skoro na niczym się nie znają ? Kto mi powie ?

Nie chodzi o znajomsoci bo to niemozliwe zeby kazdy mial ''plecy''. Przykładowo u mnie w firmie są informatycy, ostatnio poszłam do nich coś wydrukować, wysłałam plik na serwer i użyłam skraczacza linków. Dałam karteczke informatykowi a ten idiota wpisywał adres w wyszukiwarke google zamiast w pasek adresu :D mowie mu co ma robić...wyswietliła się strona a on nie wiedział gdzie kliknąc a było jak byk : download file: xxxx.pdf ...nie zna angielskiego :O i on jest informatykiem? jego koledzy tez podobni. To tylko przyklad... Idziesz do urzedu a tam NIKT NIC NIE WIE, kazda osoba zajmuje sie scisle ustalonym zadaniem ,na innym temat odpowiedzi Ci nie udzieli bo nie wie. W bankach to samo...ble ble ble a jak zadasz inne pytanie to gada głupoty, powtarza to czego ją nauczyli na szkoleniu. Mam wrażenie, ze wiekszosc ludzi to tępaki i debile :(

akurat z tym nikt nic nie wie to różnice bywa. Kiedyś pracowałam w głupim sklepie odzieżowym. Wielu rzeczy po prostu powiedzieć nie mogłam :/

odpowiedź na twoje pytanie jest bardzo prosta: w polandii od czasów komuny obowiązuje selekcja negatywna, lepszy mierny ale wierny byc dobrym w czymś znaczy być niebepziecznym, nikt nie potrzebuje fachowców, tylko ludzi, w obecnosci ktorych bedzie bepzicznie (kierownik bedzie sie bał lepszego od siebie podwładnego i go nie zatrudni) złoż cv do biedronki do roboty na kasie i pokaż dyplom uniwersytetu - nikt wtedy nie bedzie chcioal z toba gadac a jak poiwesz ze masz tylko zawodowke - nie ma problemu

Oj nie tylko w Polsce. W UK można usłyszeć, że ma się "za wysokie kwalifikacje" czy inne głupie wymówki...

Bo to prawda, z wyzszym do marketu nie chcą brać, wolą taką bez zadnej szkoly, pewniejsza ze nie odejdzie i nie bedzie robic problemow tylko poslusznie wykonywac prace.

Tego nie wiem - z doświadczenia pamiętam, że jak pracowałam w sklepie to właśnie były studentki tak jak ja dorabiające trochę w weekend albo dziewczyny które ze szkołą dawno się pożegnały. Z drugiej nie wiem czy ktoś dobrze wykształcony chciałby w takiej pracy zatrzymać się na dłużej.