Nie mogę zajść w ciążę - starania o dziecko

Hej dziewczyny :-) Lila i jak????? trzymam mocno kciuki :) Haaalllooooo co taka cisza???? Ja nie mam żadnych objawów szczególnych - poza piersiami - tak więc miesiączka pewnie przybędzie 27/28...

hmmm chyba jednak dostanę wcześniej miesiączki...okropnie bolą mnie plecy i podbrzusze...heh a myślałam, że może stał się cud...no cóż bylam na to przygotowana ;/ ale mimo to, jest odrobina smutku we mnie!!! lila mam nadzieję, że u Ciebie lepiej :)

hej dziewczyny u mnie dalej brązowe plamienie test wczoraj negatyw więc luteina poszła w ruch i może po niej dostane normalnie małpy..........

Hej kochane!! :) na reszcie mam czas, żeby napisać do Was. Lila ja nie pamiętam jak ja miałam po bromku tak szczerze, brałam go też , aby mi się miesiączki uregulowały. Teraz mam w sumie w miarę normalnie czyli co 30-33 dni. Są małe wahania. imnot4u jak u Ciebie? U mnie @ mniej więcej tak na początku miesiąca powinna być. Powiem szczerze, że się zapowiada już. Pryszcze, wzdęcia, bólu piersi na razie nie czuję.

Nie widać postów, dodaję się po parę, ahhh uciążliwe to jest.

Witajcie Dziewczyny.... Piszę pewnie dlatego, bo nie wiem co myśleć... i chyba liczę na jakiś cud... Mam wszystkie objawy jak przed @, jednak jej jeszcze nie ma. Ostatnia była 24 kwietnia. "Przytulaliśmy" się z partnerem 6 maja bez zabezpieczenia ( jednak moje cykle wahają się miedzy 28-32... Chciałabym, żeby była to ciąża, jednak moje piersi juz są nabrzmiałe jak przed @, podbrzusze też pobolewa.... a w dodatku test ujemny smutas.gif Wczoraj jednak podczas "przytulania", bardzo zabolało mnie podbrzusze, tak jakby jakiś skurcz, ból nie do opisania, nie mogłam się ruszyć... Dziś byłam u gin. Nawet mnie nie zbadał, tylko wysłał na badanie z krwi... jutro mam do odbioru. Nie mogę sie doczekac, jednak czuje ze @ przyjdzie a dzidziusia nie bedzie.... Co Wy byscie myslały?

hej dziewczynki???jak tam u Was, okres przyszedł??

Nie wiem jak to się dzieje, ale nie widzę postów !!

hej widze ze temat zanikł.....

temat zanikl bo nawiedzona autorka taka właśnie jest albo pisze sto razy to samo albo nie odzywa się po 2 tygodnie...reszta też narzeka że gdzieś tam na forum je inne laski ignorowaly a same ignorują się tu i jest git....

hej dziewczyny, nie pisałam, z tej racji, że nie dodawały się moje posty i dopiero teraz widzę moje wpisy...Ja dostałam @ w 30 dniu, miałam takie brunatne plamienia przez dwa dni (do tej pory nie zdarzyło mi się tak) i lekarz kazał mi zrobić betę - w 30 dniu robiłam, wynik - 2,39. Brak ciąży, o tym z resztą wiedziałam bo jak szłam po wynik już rozkręciła mi się miesiączka na całego!!! no i cóż 11 czerwca mam 12 dzień cyklu no i pierwsze usg - przy trzeciej z kolei i ostatniej obserwacji cyklu. Kasiulka 21 - i jak z miesiączką???? Lila - daj znać co tam u Ciebie :-) gość - jaki wyszedł wynik bety???? Wiki 407 - jak samopoczucie ;-D Gabisss - napisz co tam u Ciebie :-)

hej dziewczyny...no wreszcie...moze temat znow sie rozrusza:)u mnie nie jest tak jak powinno byc do konca....w ubiegly wtorek miałam przeprowadzone hsg okazało sie ze oba jajowody niedrozne były udało sie je udroznic(jakie cierpienia przeszłam to juz swoja droga,nie zycze nikomu tego bólu)w dniu wypisu ze szpitala czułam sie tak dobrze,ze mogłam gory przenosic do momentu kiedy dojechłam do domu...goraczka,drugi dzien goraczka na trzeci zadzwoniłam do doktorowej powiedziała,ze moge miec infekcje kazała mi jechac do szpitala albo do niej do gabinetu.zrobiono mi usg wszytko ok....do dnia przedwczorajszego...pani doktor dzwoni,ze ma przed soba wyniki ze powodem mojej goraczki jest wodniak,ktory utworzył mi sie na lewym jajowodzie.woda to sie ze mnie leje dodatkowo tez wczoraj i dzisiaj woda z domieszka krwi....juz poprostu mam dosyc...żeby jeszce było mało na buzi zrobiło mi sie uczulenie najprawdopodobniej od antybiotyku ktory stosuje...zwariowac idzie..doktorowa daje mi do 3 miesiecy na zajscie w ciaze,a co pozniej to nie mam zielonego pojecia..na dniach jade do niej do gabinetu,to mi dokładnie powie o tym pecherzu co mi sie utowrzył,bo troche mnie to martwi,

hej ;) mam nadzieję, że w końcu będzie się działo na forum :) Wiki - biedaczko, to przeszłaś swoje :/ A jak sie dzisiaj czujesz? trochę lepiej??? napisz mi kochana co było przyczyną niedrożności jajowodów??? a ten wodniak, to pewnie nie jest coś bardzo niebezpiecznego, bo zapewne po diagnozie byłabyś w szpitalu. Co Ci powiedział jeszcze lekarz ? hmmm na szczęście hsg udrożniło wszystko i możesz ewentualnie zacząć działać, jak tylko rozwiąże się ta sprawa z "wodniakiem". Mi lekarz po drożności, która odbędzie się qw lipcu kazał poczekać do pół roku...a tu dała Ci tyl;ko 3 miesiące... kurde, my kobitki musimy przeżyć wiele...

hej dziewczyny u mnie po luteinie @ normalnie była, nie pisałam bo czasu ostatnio nie mam, narazie daje spokój ze staraniami,nową pracę znalazłam i muszę trochę popracować ale bromek dalej będę brała bo za dwa,trzy miesiące wrócę do staranek...i może wtedy się uda:)

hej dziewczyny od wtorku czuje się bardzo dobrze.wczoraj odstawiłam antybiotyk(zostało mi 10 kapsułek)bo dostałam uczulenia nie tylko na całej twarzy,ale i na całym ciele.Przyczyna mojej niedroznosci musiał być ostry stan zapalny.Doktorowa mi mówiła,ze często przyczyna może być bakteria chlamydia,ktora znajdziemy w wodzie.Wszystko to jest procesem bezobjawowym.Nigdy mnie nic nie bolało.nigdy nie miałam zapalenia jajników...martwię się tylko tym wodniakiem-ta woda w jajowodzie...w przyszłym tygodniu jade na wizyte.W dalszym ciągu biore bromergon do tego folik i distreptaze w czopkach.Kazano mi się starac od razu nawet mimo tego wodniaka.jestem już po owulacji,ale watpie czy cos z tego będzie w tym cyklu...może w następnym jak się wszystko unormuje.Momentami to mi już rece opadają,ale nic na to nie poradzę.Trzeba się uzbroić w cierpliwość. imnot4u-ciekawe jak ta droznosc przebiegnie u ciebie kochana..lipiec już za moment:)

Czesc kobitki... My staramy sie od lutego...sama nie wiem, czy to dlugo, czy krotko. Wczesniej tez sie specjalnie niezabezpieczalismy. Ja dostaje juz szalu, wariuje !!

hej :) Wiki, całe szczęście, że dobrze się już czujesz i możesz się strać...hmm mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku z drożnością. Nie wiedziałam, że od tak wydawałoby się mało istotnych rzeczy robią się zatory. Człowiek nawet nie wie, co może być nie tak...Ja dziś sobie pomyślałam, że wszystko siedzi w mojej głowie - ta niemożność i z tego powodu blokada jakaś mi się właczyła... ja z kolei mam cały czas powiekszone piersi i takie eee okropnie żylaste - czytałam, że może to być prolaktyna, no i dużo wpływa na jej poziom stres (a jego mam nadmiar z powodu domniemanej ciąży co miesiąc :)) tak więc poproszę o skierowanie na badanko... Rudziutka 1 - to dosyć krótko, kobitki starają się latami :/ no cóż, chyba każda z nas po jakimś czasie zaczyna warować...

hej dziewczyny, od razu powiem, że wiki bardzo mnie wystraszyłaś tym co masz po hsg. Ja mam teraz wizyte u gin i mam mieć ustalony termin badania i mam jeszcze zrobić jakieś wymazy ale nie wiem jakie. Jeśli możesz to napisz jakie badania przeszłaś przed hsg. U mnie 30dc i @ nie widać tylko piersi pobolewają, z testem jeszcze poczekam pozdrawiam

hej dziewczyny...czuje się dobrze.Wczoraj byłam u doktorowej po wypis ze szpitala,Z tego co mi powiedziała to zrozumiałam . ze tego wodniaczka to miałam już przed badaniem i dopiero na hsg okazało się .ze nie dosyć ze mam posklejane te jajowody to w lewym jest ten wodniaczek.dlatego kontrast w tym jajowodzie szedł tak bardzo opornie i tak cholernie bolało.mimo znieczulenia:/W kazdym bądź razie doktorowa mnie uspokoiła powiedziała .ze jest wszystko w porządku oba jajowody sa już drożne i pozostaje mi się tylko starac. Półtora tygodnia przed hsg miałam robiona cytologie i bakteriologie.Juz wtedy miałam nieciekawa wydzielinę przepisała mi globulki robione z biseptolem.Wybrałam wszystkie.W dniu przyjęcia do szpitala ordynator tez mnie badał wszystko było ok i zostałam zakwalifikowana do zabiegu.

Nie rozumiem po co zakładać nowy wątek skoro się go nie kontynuuje - bez sensu :( Totalna porażka

hej kochane!!!ja dzisiaj mam 20dc, owulacje mialam 12-13dc(potwierdzil to ginekolog)- to moj pierwszy cykl staran po HSG..no i poki co czuje lekkie skurcze macicy ale nie takie jak przy okresie tylko bardziej takie rozciąganie...tak czy inaczej nie nakręcam sie bo juz nie raz miala rożnego rodzaju objawy ciazy...prawda jest taka ze muszę poczekać tydzień do okresu i zobaczymy co jest grane.. a co u Was???????

Cześć po przerwie. Trzymam za nas wszystkie kciuki, chociaż już brakuje mi nadziei. U mnie znowu @ (punktualna po 28 dniach jak nigdy!). Mocno liczyłam, że tym razem sie uda, bo miałam 2 tyg wakacji (co 1-2 dni przytulasy akurat przypadające pomiędzy 8 - 22 dniem, więc na bank w płodne dni). Od ok 16 dnia pobolewał mnie lewy jajnik, ból nawet przy chodzeniu, tak jakby ciągnęło mnie jakieś ścięgno wewnątrz brzucha od jajnika az po pachwinę, biust obolały od tego samego czasu. Więc byłam prawie przekonana, że poszło! Niestety, kolejny - już 5 miesiąc nic :( :( :( Czy któraś z Was miała może niedrożny jajowód? Czy objawem może być taki "ciągnący" ból? Partner mnie namawia na pójście do lekarza ale strasznie się boję, że usłyszę coś czego nie chcę. Ale z drugiej strony ciężko mi uwierzyć jak słyszę że "przeciętne starania zdrowej pary mogą trwać nawet do roku"...

hej dziewczyny jutro ewent pojutrze powinnam dostać okres...mam nadzieje ze do tego nie dojdzie...lecz czuje się tak jak na okres.pozdrawiam.

panabumbum- rozumiem cie w 100%... ja tez nie raz już byłam pewna, ze się udało a @ przychodzila i to nawet z 3 dniowym opóźnieniem gdzie wczesniej bylo jak w zegarku co 27 dni..co do badan to nawet sie nie zastanawiaj tylko lec do lekarza!!! nie ma co czekac do roku..a moze jest tak ze wystarczy wyregulować jeden hormon i bedzie ok... wiki- trzymamy kciuki zeby małpa @ nie przyszla!! daj znac co i jak

dziewczyny co z Wami??:)

u mnie dzis 9 d.c. Powoli zaczynamy sie znów starac. przy nieregularnym okresie chyba trzeba szybciej niz normalni ludzie. jakos w tym tyg dla pewnoscu pojde jednak za Waszymi namowami zbadac hormony. Co u Was? Mam nadzieje, że którejś sie poszczesciło i dacie znać. To daje nadzieje!

hej dziewczyny!! jak u Was?? wiki- dostałaś okres?? ja pierwszy cykl po hsg stracony...dostałam dzisiaj okres:( nie mam juz sily...a tym bardziej nie mam sily nie myslec o tym i odpuscic..wariuje juz:(

hej autorko, udało ci się zostać mama w końcu ! ?

z tego co mi wiadomo została mamą chłopczyka o imieniu Julek.