Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja ja ja tak to ja

staranowała mnie staruszka w sklepie!

Polecane posty

Gość poiuyvb
mjn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheeeeeeeeeee
Izka, a ty skąd masz problemy? Doopy, czy dooopy? No, podziel się z nami tym śmierdzącym tematem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
ja tez mialam kilka niefajnych sytuacji bedac w ciaży. i to faktycznie głownie ze starszymi ludzmi (głownie kobiety). jakby zazdrosciły albo niewiem co? a ostatnio tez mialam taką sytuacje w mcd. miałam juz bardzo duzy brzuch (na kilka dni przed porodem) wygladałam naprawde jak jeden wielki balon (nie da się nie zauwazyć) i byłam ze starszym dzieckiem w mcd,podeszłam do "okienka" gdzie nie było ludzi ponioewaz wiem ze do kazdej kasy jest osobna kolejka ( a niewszyscy wiedzą i wszyscy stoją w jednej-długiej podczas gdy pozostałe kasy sa bez ludzi) no i podeszłam do pustej kasy i zamowilam tylko 1 cheesb. ( tego za 3,50)-wiec tak-raz ze byłam, w zaawansowanej ciaży,2 ze wokół latała moja starsza coreczka(4letnia),3 ze nie zrobilam nic złego bo zgodnie z przepisami stanełam do wybranej przeze mnie kasy,gdzie nie było ludzi,a 4 ze poprosilam tylko o 1 rzecz-która się chwyta w sekundę bo jest juz gotowa na półce,ale dostałąm taki ochrzan od...wcale neistarego człowieka tylko młodego faceta,ze jak to ze trzeba stac w 1 kolejce!! a pani obsługująca tak się na niego wydarłą ze DO KAZDEJ KASY JEST OSOBNA KOLEJKA A POZA TYM NIE WIDZI PAN ZE PANI JEST W ZAAWANSOWANEJ CIĄŻY??? no facet mało nie wbił się w ziemię ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uja
agoraaa,,, ...,,,- niestety ale to prawda.. Zresztą teraz przypomniałam sobie, że ja wcale nie zamierzałam wysiadać na tamtym przystanku, a jedynie wysiąść i przepuścić osoby które chciały wyjść. Byłam wtedy bardzo nieśmiałą dziewczyną i nawet nic nie odpowiedziałam na to, tylko niemal ze łzami w oczach uciekłam.. Nie pamiętam czy resztę drogi szłam pieszo, czy jednak zdecydowałam się wejść do innego tramwaju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×