Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamilla22

prestiżowa rodzina mojego chłopaka

Polecane posty

Gość kamilla22

Mój chłopak jest na drugim roku stomatologii, jest młodszy od mnie o rok ale bardzo go kocham i robię dla niego wszystko. Ja pochodzę nie z biednej jakiejś rodziny, patologicznej ale nie są jacyś wykształceni. Mój tato jest kierowcą tira a mama salową w szpitalu. Mam 5 rodzeństwa, brat jest po samochodówce, drugi po budowlance, siostra po studiach pedagogicznych, druga siostra po handlówce a ja po technikum hotelarski i pracuję obecnie w hostelu - jako recepcjonistka i ogólnie sprzątam też. Natomiast mój chłopak pochodzi z bardzo uczonej rodziny, jego matka jest prezesem Sądu Rejonowego- to chyba sędzia ale nie znam się dokładnie, ojciec weterynarz z własną lecznica, siostra jedna również lekarz weterynarz, druga siostra z zawodu adwokat i jeszcze jakimś drugim kierunku i pracuje jako adwokat jakiejś zagranicznej firmy, nie wiem dokładnie ale ma z mężem strasznie dużo pieniędzy i jeszcze jedna siostra jest architektem. Ogólnie nie jestem lubiana w jego rodzinie, zwłaszcza przez jego siostrę która jest adwokatem i mieszka na stale z męzem we Wrocławiu, mój chłopak mieszka w jej drugi mieszkaniu i np. ostatnio mu powiedziała , że jeden pokój może komuś wynająć i będzie sobie brał kase za to , wiec powiedział że mi wynajmie a ona powiedziała , że jednak nie chce aby wynajmował i że mu będzie dawać zamiast wynajmować. Mojemu chłopakowi zależy na mnie ale gdy idziemy do jego rodziny to kłamie, ze studiuje zaocznie, mimo to jego rodzinie i tak się to nie podoba ze mam mało ambicji. Jak idziemy do jego znajomych to też ściemnia, raz komuś naopowiadał że studiuje na politechnice, komuś innemu ze na uniwersytecie. Nie jestem jakaś tepa ale dla mnie wykształcenie to nie wszystko. Jakbyście się zachowali na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biceps 52cm
rzuc bydlaka w cholere🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttbfk
ale to już było.... prowo -wiadać z kilometraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziordzio Armani
wiecie co dziewczyna się napracowała a wy piszecie że prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilla22
nie to nie jest prowo, jakbym napisała ze mam sponsora i 10 dzieci to każdy by się zastanawiał a jak jest normalny temat to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oidscnkac
ja się mu nie dziwie, sama jestem z wykształcenia farmaceutką , mój mąz jest komornikiem i nie wyobrażam sobie aby nasz jedyny syn, który studiuje prawo w Niemczech był z jakas sprzątaczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadfadj
no a dlaczego nie studiujesz??Bo tego nie rozumiem? cale zycie masz zamiar siedziec na recepcji i sprzatac w hotelu za marne pieniadze? nie dziwie się, ze jego rodzina Cie nie lubi i twierdzi, ze nie masz ambicji - MA RACJE. Chociaz i tak sądza , że studiujesz. Kłamstwo ma krótkie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadfadj
A , ze twoja mama jest salową to juz naprawde mnie dziwi, kiedys wystarczyła tylko matura by pracować np w banku czy gdzies.. Twoje rodzenstwo z tymi zawodowkami to juz całkiem pojechało po całości, siostra sie wybiła z pedagogika, pewnie sprzata w przedszkolu na pol etatu za 600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilla22
hahaha skąd wiecie - wszystko ładnie wymyśliłam przecież;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZiKKK
sadfadj>> bardzo pochopnie oceniasz...matkę autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieważne kim jesteś czy kim on jest. Jeśli On kłamie na Twój temat skończ znajomość błyskawicznie. Świadczy to tylko o tym że nie szanuje Cię i wstydzi się powiedzieć prawdę. Idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą gdyby planował z Tobą przyszłość, nie kłamałby, ponieważ wiedziałby że kiedyś to się wyda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapamiętaj dziecino
że przepaść intelektualna zniszczy kiedyś Wasz związek. Ze stylu Twojej wypowiedzi - nie gniewaj się za szczerość - wynika, że panujesz całkowicie nad jej ładem i składem. To tyle, a druga rzecz: na naukę nigdy nie jest za późno, studia zaoczne również nie powinny Cię dyskredytować w oczach rodziny chłopaka. Ale takie studia powinnaś podjąć, a nie okłamywać rodziny. Wasze wspólne kłamstwo i tak się wyda i jak sądzisz, kogo chłopak wybierze postawiony przed faktem, Ciebie czy rodzinę. Obym się myliła, ale chyba za dobrze znam życie. Prawdopodobnie życie samo przed taką próbą wkrótce Was postawi. Jeśli chcecie być razem, to powinniście już wykazać jakąś samodzielność i dojrzałość, a tej obydwojgu Wam bardzo brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapamiętaj dziecino
"... że NIE panujesz całkowicie nad jej ładem i składem..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monster mama
miałam podobną sytuację - tylko ja wszystko wyolbrzymiałam. on student prawa, sytuowana rodzina, ja córka rolnika. wprawdzie na studiach językowych, ale wydawało mi się, że nie wiadomo kim on będzie w przyszłości, a ja szara mysz. ale jego rodzina mnie lubiła. zakończyłam znajomość głównie z powodu kompleksów. jemu przeszła mania wyższości studenta prawa, a wziął sobie za żonę pannę, która była ledwo co po studium pedagogicznym, z średnim wykształceniem. ona chyba też miała kompleksy, bo dla niego zapisała się na zaoczne studia pedagogiczne, po których i tak nie ma pracy, tylko siedzi w domu i wychowuje ich dzieci. ale im to pasuje. :D a teraz morał :D jeśli on się ciebie nie wstydzi, to nie masz co wymyślać kompleksów, ale jeśli się wstydzi i już teraz ściemnia na około, to olej gościa, bo nie wart twojej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monster mama
jeśli chodzi o przepaść intelektualną - to między nami (oprócz różnych kierunków studiów) takiej przepaści nie było, on cholernie inteligenty człowiek :) jego żona już taka nie jest, co zauważył nawet mój mąż, bo się wszyscy w czwórkę znamy i czasem spotykamy :) no a jednak się dogadują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monster mama
życie pisze różne scenariusze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u La La
eeee tacy wykształceni ludzie, a słoma im z butów wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Ja bym się dziesięć razy zastanowiła, gdyby chłopak się mnie wstydził... Ale zastanowiła się to nie znaczy od razu zerwała. Bo może np. jest mu trudno się przebić przez oczekiwania swojego środowiska. Jakieś światełko jednak może się zapalić, bo to nie jest fair wobec Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klammerka2400
też tak mam, mój chłopak jest budowlancem a jak bankowcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u La La
monster mama- hahaha ale ty tego dalej przeboleć nie możesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×