Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iup up up34

CZY REAGUJECIE KIEDY WIDZICIE KIEDY KTOS BIJE DZIECKO?????????

Polecane posty

Gość iup up up34

Bylam ostatnio u lekarza, na poczeklani byla rowniez matka z 2 dziecmi- jakies6 lat i 3 latka. Przez czas 10 min 2x dala im klapsa w dupe, 1 x straszego wyciagnela za ucho, ciagle straszenie - nie rob tego bo dostaniesz itp. Juz nie moglam nerwowo wytrzymac. W necie znalazlam cos takiego :( to sie dzieje w Rosji, zaznaczam, ze to sa sieroty chyba w domu dziecka, straszne poplakalam sie :( 1 http://theync.com/static_html/nanny-beats-kids-in-russian_media.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
nikt nic nie pisze :( hm dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh.....
Nie reaguje . Nie moje dziecko i nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
ehhh, to zle robisz :( ja zaluje , ze nie zareagowalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten film to jakas masakra , niewiem co to ma wogole byc , co za pojebana baba , jeszcze ja to bawi..a co do bicia kiedys szlam z moim 3 letniem synkiem i pod sklepem stala matka z dzieckiem ok 1,5 roku i strasznie sie wyginal w tym wozku i płakał a ona do niego "zamknij ten tyj bo zaraz w gebe dostaniesz"i szarpneła go za włoski na co ja jej odp ze jak ona sie nie zamknie to dostanie odemnie i zadzwonie na policje a ona " Ty kurwo zajmij sie swoim gnojem bo jak nie to Ci tak przypierdole ze gwiazdy zobaczysz" ... potem wyszedl jej facet ze sklepu i powiedziala mu to wszystko a on do mnie ze jak mi zycie mile to mam z tad spierdalac... strasznie wspolczuje temu dziecku.. ale kilka starych bab zanimi szli i dzwonily chyba na policje ale wiadomo zanim oni przyjada to oni juz dawno w domu beda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalna77
Po co reagować? Gówniarz rozrabia, to chyba logiczne, ze nalezy się w dupsko, niektóre dzieci wariują miejscach publicznych, nie można dać sobie wejść na głowę!!! Niech każdy patrzy na swoje dzieci i swoje metody wychowawcze, nigdy nie uderzyłaś swojego dziecka albo na nie nie nawrzeszczałaś? Z takimi troskliwymi panienkami to połowa NORMALNYCH rodzin miałaby odebrane dzieci przez opiekę, bo "jej się wydaje to dziwne". Pewnie, niech bachor trzepnie matkę w twarz, też nie powinna mu oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evfyubecfb
Wez sie dziewyucho opanuj i nie wpierdalaj sie tam, gdzie Cie nie chca. Nie Twoje dzieci, nie Twoj biznes. I uwazaj, jak komus zwrocisz uwage, to sie nie zdziw, jak Cie zrowna z ziemia. Czego Ci zycze wscibska babo nie majaca swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
straszne:( a wiecie , ze ta Rosjanka z tego filmu do tej pory "pracuje" z tymi dziecmi :( w tym sierocincu.straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
ludzie te dzieci o ktorych pisalam tak naprawde nic takiego nie robily, NIE ROZRABIALY !!! Krecily sie po poczekalni , patrzyly przez okno, ogladaly jakies ulotki, starszy zostal wytargany za uszy bo nie siedzial prostu tylko zrobila "sklon" do stop siedzac jednoczesnie na krzsl;e. Ja nie bije wlasnych dzieci a mam 2, bicie jest dla mieczakow i miernot ktorzy sa niestabilni emocjonalnie i wlanse stresy i niepowodzenia wyladowuja na dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
Dzieciaki nie robily nic za co moglyby zostac bite :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nigdy nie reaguję
bo nie znam dziecka ani sytuacji, mam dziecko, które upominam i jest ok, ale jakby ktoś się wtrącił i zwrócił na niego uwagę będzie robić histerię i cyrk, wtedy trzeba mu dać klapsa, więc po co to? nie zwracam uwagi i tyle, sa różne dzieic i wymagają różnych metod wychowawczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
To widze, ze prawda jest to iz 75% Polakow jest za biciem dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaRAZYdwa
nie myl bicia z klapsami. klapsy się należą. Bicie = katowanie, nie używaj na głos tego sformułowania. Klapsy sa w normie. BICIE już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak nie uważam...
straszna znieczulica...my ostatnio jechalismy (ja i maż) autem, poboczem szedł facet z dzieckiem,na oko 5-6lat. Chłopczyk obejrzał się za autem za co dostał w tył głowy...niestety nie mogliśmy się tam bezpiecznie zatrzymać, choć oboje mieliśmy na to ochotę...wrr... zawsze mi szkoda dzieci, które mają takich rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często jestem świadkiem ,kiedy dziecko dostaje po łapach czy tylku.Czasami to klapsem nazwac nie mozna,bo jest dany z taką silą,ze az powietrze świszczalo.Są to przylozenia za bardzo powazne przewinienia, i praktycznie niemal za pie**ole,doslownie za byle co Za to ze jakis maluch wyrywa sie z reki rodzica i wybiega mi przed maske samochodu ,jak dostało klapa to nie reagowalam, ale pamietam w Tesco dziecko otrzymalo dwa udzerzenia (jedno w glowe ,drugie w twarz,to skonczylo sie interwencją ochrony ,z mojej strony rabanem Facet wzrostu Napoleona,chuderlak, zgniotlabym go jedną ręką Tak więc stwierzam ,ze o ustawa o zkaazie kar cielesnyc jest suchą litera prawa ,malo kto ją respektuje, a nasze prawo nawet za pobicia do sladow czesto daje tylko pouczenie i lub wpis do niebieksiej karty, nic poza tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiaRAZYdwa -- no tutaj nie licz na inteligencje wszystkich rodzin. Piszesz ,ze klapsy są ok, w normie,, widząc sytuacje kiedy dziecko dostaje dosyc mocne klapy za to ze nie potrafi sznurowek zawiązać w przedszkolu ,wychodz imu to nieudolnie i uciekaką przez rece sznurowki,tez jestes zdania ,ze klapsy sie nalezą i są w normie? Dziwi mnie poparcie klapsow nie widząc w jakich sytuacjach blachych dzieciach potrafi oberwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co innego klaps, co innego bicie i wyzywanie od najgorszych. Nie po to się ma dzieci aby wyładowywać na nich swoje nerwy i frustracje. Ja też parę razy na ulicy widziałam jak matki dosłownie wrzeszczały na swoje płaczące dzieci "kurwa, zamknij się" lub "zaraz ci przypierdolę". Nerwy nerwami, ale jak do jasnej cholery jak baba durna nie potrafi nad sobą panować to niech nie decyduje się na wychowanie dziecka. Potem dzieciaki chodzą posiniaczone, wystraszone lub same zaczynają zachowywać się jak ich rodzice - czyli walić kurwami i tłuc innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, czy sie da
Wiesz co. ylko na forum same idealne matki sa,, przynajmniej na takie usiluja sie kreowac. Mam wiele znajomych z dziecmi i praktycznie u wszystkich widywalam sytuacje, gdzie dziecko dostalo klapsa (za zle zachowanie), czy rodzic nakrzyczal na dziecko. Kazdy jest czlowiekiem, nie kazdemu starcza zawsze cierpliwosci. Co nie oznacza, ze dziecku dzieje sie krzywda, bo jestem pewna, ze kazde z tych dzieci moich znajomych za mama czy tata skoczylyby w ogien. Znam tez jednostki, ktore tylko ciumkaja nad swoimi pociechami, pozwalaja na duzo, nigdy nie podnosza glosu, klaps wg nich jest czyms nie do pomyslenia i traktuja np. 2-letnie dzieci jak niemowlaczki, ktore wg nich sa malymi dzidzkami, ktorym sie poblaza i przymyka oczy na zle zachowania-bo przeciez dzidzia malutka jeszcze. A dzieci te sa tak rozwydrzone, ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
Ja czasem nie wiem jak zareagować. Czasem po prostu dębieję i nie wiem co powiedzieć. Obserwuję dalszy rozwój wydarzeń, stoję z boku. Może i źle, nie wiem. Takie matki nie należą z reguły do delikatnych (widać to twarzach, głosie, mowie itd.) i jak zwrócisz uwagę to dostaniesz publiczną wiochę i nikt nawet nie zareaguje. W efekcie dziecku nic to nie pomoże, a ty będziesz mieć zjechany humor. No chyba, że ty też jesteś chamska i nie masz oporów pokrzyczeć sobie i powyklinać kogoś na ulicy albo w sklepie, albo przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
mamusiaRAZYdwa, sa ludzie ktorzy maltretuja , katuja dziecko nazywajac to "wychowywaniem" teraz widze, ze wiekszosc "matek" na kafe tak wlasnie wychowuja swoje dzieci. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgssdgsdg
dyskutowalabym o tym rosyjskim filmie-Rosja jest okrutna. czy kobieta robi dobrze czy zle? zle. ale te same dzieci na ulicy zabijają kotka i nawet nie zapłaczą nad jego losem, ogladalam film o dzieciach ulicy w Rosji.mali bandyci byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak nie uważam...
dobra...nie obejrzalam całego...nic dziwnego, że w tych dzieciach nie ma empatii...kogoś to dziwi? Ja też uważam, że bicie jest dla miernot...łącznie z klapsami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aagnessssss
Jezdzilam na sezon do UK i tam jest tak, ze nie wolno na ulicy (w domu juz nie wiaadomo, jak jest) krzyczec na dziecko i bron boze dac klapa. Widzialam raz kobiete z ok. 3-letnia rozpuszczona dziwczynka, szlam za nimi z pol km. Mala co chwile rzucala sie na chodnik, nie chciala grzecznie isc, darla sie jak opetana a ta biedna matka prosila ja, tlumaczyla jej i nic to nie dalo. Nie jestem za przeklinaniem, czy biciem po twarzy, glowie, ale czasem klaps jest na wage zlota czy podniesienie glosu. Z obserwacji znajomych dzieciatych tez wnioskuje, ze kazdy chce tylko uchodzic zaidealnego rodzica, a krzyczenie, podnoszenie glosu, cy nawet delikatne przeklenstwa (np. do cholery, czy zamknij sie) zdarzajasie w chwilach krytycznych prawie kazdemu. I to nie patologii. Slyszalam takie rzeczy u kilku kolezanek. I juz nieprzesadzajcie, ze taka matka jest zla. Mi tez zdarzylo sie palnac cos do dziecka (kilkulatka) w zlosci, czasem wychodze do innego pomieszczenia, by powyzywac pod nosem i sie uspokoic. Ile tu tematow powstaje-ni kocham dziecka, wkurza mnie placz, nie chce dzecka-to zaraz cale kafe wyjezdza z depresjami, pojawia se kolko adoracji. Powtorze-kazdemu zdarza si gorszy zien, tylko malo ktora matka, zwlaszcza na forum, chce sie przyznac do tego (no chyba ze na kafe ktos zalozy taki temat to zaraz pomaranczesie wypowiadaja same-pewnie czarne niki boja sie zdemaskowwania swiej idealnosci :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie reaguje
nie reaguje ,sama dostawalam,mam to za zle,ale nie umiem reagowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iup up up34
dgssdgsdg, mali bandycie? No wiec sama widzisz co robi z dzieci bicie. Sama mialam sasiada ktory byl adoptowany i wiecznie bity przez swoich "rodzicow" adopcyjnych :P pare lat temu sie powiesil. Czy wy ludzie nie rozumeicie co czuje dziecko ktore jest bite? CZy to tak trudno sobie wyobrazic. Czuje przerazenie jak czytam wiekszosc z was. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes ty juz musisz oczywiscie pić do wypowiedzi czarnych nikow, co boją sie zdemaskowac swojej idealnosci? A kto tu z czarnych nikjw napisal czy daje klapsy czy nie?Masz jakąś manie idealnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes ty juz musisz oczywiscie pić do wypowiedzi czarnych nikow, co boją sie zdemaskowac swojej idealnosci? A kto tu z czarnych nikjw napisal czy daje klapsy czy nie?Masz jakąś manie idealnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgssdgsdg
ja mysle, ze jest spoleczne przyzwolenie do bicia dzieci w sierocincu rosyjskim, ze tam tak robią i albo nie maja wyksztalcenia albo nie radzą sobie, ale i w Polsce było to samo w latach 80tych! ja tez dostawalam tak jak one pasem w tyłek. dostawali wszyscy.moze nie kopniaki czy szarpanie za włosy, ale 3 pasy na tylek to byla norma dla chlopaka, a 1,2 dla dziewczyny. kto wspomina swoje dziecinstwo jako traumę? uważam, ze mnie rodzice za mocno bili. jednak tak robili wtedy wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgssdgsdg
na youtube są film:dzieci z leningradzkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×