Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maad81

Moja żona odmawia mi seksu

Polecane posty

Gość maad81

Witam, Jako mega sfrustrowany facet, chce sie wygadac. Moja zona odmawia mi seksu. Kochamy sie srednio jeden raz na półtora miesiaca. Probowalem wszystkiego: rozmów, czułych słówek, pieszczot. Staram się jednocześnie ciągle o tym nie gadac, by jej nie zniechecać. Ona w odwecie, mówi mi czasami, że jej ciało śpi, że boi się ciąży (drugiej). Czasami, gdy się zdenerwuje, mówi, że to mój problem i że powinienem sam sobie pomagać. A ja już zwyczajnie nie mogę tak dłużej. Do seksuologa też moja zona nie chce pójść, bo boi sie mówić o swoich prywatnych sprawach komuś obcemu. A ja już myślę o kochance. Nie jestem słaby w łóżku. Na 6 lat tylko raz przy mnie nie szczytowała, a na początku związku kochalismy się nawet 3 razy w tygodniu. Zawsze ją zaspokajam. A ona z koleji jeśli się ze mną kocha, to często tylko dla mnie. Jestem sfrustrowany i zrozpaczony. Co ja jeszcze K***A mogę zrobić!? Właśnie kupiłem krem do depilacji, bo może jej moje włosy łonowe jej przeszkadzają. Taki stan rzeczy trwa już czwarty rok. K***A MAĆ! Na dodatek, kiedy się kochamy, to często, to ja tylko coś robię w łóżku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia nie za madra
pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Mysle, ze zdrada w Twoim przypadku bylaby usprawiedliwiona. z tego, co piszesz bardzo sie starasz, bierzesz uczucia zony pod uwage, proponujesz rozne rozwiazania, no i przede wszystkim problemu kiedys nie bylo, wiec to nie tak, ze wiedziales, co brales. Zonka z tego, co piszesz ma to w dupie i Ciebie tym samym tez. Mi by sie juz chyba nie chcialo starac, skoro jej to w zaden sposob nie rusza. Bedzie placz, ale to nie zawsze facet jest winny i mowie to bedac kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Zupełnie serio odpowiem - mam ten sam temat u siebie - wcześniej fajnie, od kilku lat tragedia, tez mam dziecko. Trzeba zdać sobie sprawę, z tego, że: 1. Już i tak spieprzyliśmy sobie życie - bo zostawić dziecko to nie jest prosta sprawa - ja się nigdy nie zdecyduje. 2. Po prostu są ludzie (kobiety i mężczyźni również), którzy nie mają takiej potrzeby - możesz wymyślić cuda na kiju i bedzie to samo. 3. Poprostu poszukaj sobie kogos - niektore kobiety maja ten sam problem - i rob to dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
Dzięki za odpowiedzi. Jestem wdzięczny za wasze zdanie. Nie dlatego, że mam podkładkę na działanie skierowane w stronę zdrady ale dlatego, że wiem, że mogę być bardziej zdecydowany. Niech chociaż wie, że "spieprzyła mi życie". Może coś w tym kierunku zrobi... Mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
Rozmowy muszą być "bardziej szczere" i szczegółowe. Poza tym, u kobiety trzeba obudzić raczej mózg, a nie ciało. Może jest zmęczona, może zestresowana, może łyka tabletki anty, które obniżają libido, a może spróbuj zmienić podejście do seksu - nie tak, nie tam i nie wtedy, jak do tej pory. Może pozwól, żeby "przypadkiem" zobaczyła, jak sobie sam radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
W tym kierunku zrobi, czyli może na przykład pójdzie do seksuologa albo zrozumie, że to nie ja powinienem czuć się winny za nasze oddalenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
@antek_partyzant A co może się stać, jeśli ona zobaczy, że sam sobie radzę? Nie rozumiem tak dobrze kobiecej psychiki, by to ogarnąć. Możesz mi to opisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbanowana - to czy patrzy to się jeszcze okaże ;-) Każdy mężczyzna w swoim wieku ma swoje potrzeby, jeśli kobieta sobie wymyśliła model małżeństwa "białego" - to cóż, jej wybór, ja się na to nie godziłem więc mam prawo do tego do czego prawo daje sama natura....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia nie za madra
tera dopiero doczytałam. koper na jajach to przyczyna twoich problemów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
@kasia nie za madra Mysle, ze nie do konca, bo ona sama ma co nieco "kopru". A poza tym nigdy mi o tym nie mówiła, by jej to przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
@Usmiechniety85 Masz dużo racji chłopie! To nie jest tak, że my mamy tworzyć kobiecie małżeństwo idealne, a ona może nam ciągle wszystkiego odmawiać. Jeśli ja jej daję całego siebie, to ona również powinna mi coś dać. Zasada wzajemnie ładujących się baterii. U mnie energia już się kończy i chyba zostawie ją z jej problemami, tak jak ona mnie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zona takiego
trepa jak ty, a dlaczego trepa? Bo tylko tobie sie wydaje, ze jestes super w lozku, a prawda jest taka ze nie jestes. Prawda jest taka ze jestes w lozku do dupy I nic tego nie zmieni... Jej cialo juz umarlo dla ciebie, ale boi, albo wstydzi ci o tym powiedziec. Moze cie kocha I zalezy jej na tobie, ale niestety jej cialo juz zamknelo sie na ciebie, bo JESTES POPROSTU DAREMNY. TO TOBIE SIE WYDAJE, ZE JESTES DOBRY W LOZKU, a niestety jakby tak bylo to sama by cie napastowala. No I pewnie nie dbasz o siebie, albo przylapala cie pare razy na sytuacji, ze nie dbales. Jak nie masz kaloryfera na brzuchu, to jestes tylko jeszcze jednym z wielu przecietniakow od dostarczania kasy, nic wiecej. Mozesz sobie wziac kochanke, ale to nic nie zmieni, poprostu bedziesz mial prostytutke, ktora bedzie liczyla na twoj portfel, bo jak juz napisalam, w lozku jestes daremny...jestes tylko od tyrania I dostarczania kasy, No chyba ze zrobisz sie na boskie cialko, to twoj widok poruszy cos w srodku kobiety, a jak nie masz tego, to mozesz na glowie stawac, machac jezykiem w nieskonczonosc po lechataczce, a kazda kolejna twoja kobieta bedzie liczyc dziury w scianie I ile kasy od ciebie wyciagnac. Taka to bolesna prawda, ktorej nie mamy odwagi powiedziec swoim mezom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia nie za madra
za kilka lat nie bedzie facetow i babek tylko gromada onanistów.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia nie za madra
ty nad moim wpisem pierdzielisz głupoty! co to kurna tylko facet musi sprawdzać się w łóżku. a ona moze se być kłodą i on nie ma prawa słowa pretensji wyrazić?:O jestes szowinistką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
Sama jestes trepem. Moze twoj facet nie używa antyperspirantu i sie nie myje codziennie. To, ze twoj facet jest do niczego, to nie znaczy, ze wszyscy tacy sa. A jesli o siebie nie dba, to moze nie jestes po prostu tego warta, by sie dla ciebie myc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez sama powiedziala, ze to twoj problem i zebys sam sobie z tym poradzil. Czyli dala ci przyzwolenie. Idz wyruchaj jakas laske, a potem wroc do domu i jak sie spyta gdzie byles, to jej powiedz ze wlasnie miales zajebisty seks. i jeszcze fotke pstryknij. ja bym tak zrobila. to co twoja 'zona' robi jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia nie za madra
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqqqaaqaaqaqaqaaaaaaaaaaa
GDYBYS JĄ PORZĄDNIE BZYKAŁ TO BY SAMA DO CIEBIE LAZŁA!!! Ja nie mam nic do gadania, nawet w nocy mnie nie chce, nieraz marudze że nie mam dziś nastroju a już majtek nie mam i on mnie tam lize! , albo zjedzie do lasu i weznie od tyłu ja sie niby opieram ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmhfdd
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia nie za madra
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
Hej @Ciasteczkowa Mi Wiesz, że gdybym nie miał byśli związanych z takim scenariuszem, to bym wcale nie pisał o swoich problemach na forum internetowym. Tylko jest jeden problem - ja jestem porzadny i jak na razie jeszcze sie kontroluję. Ciekawe jak długo? Być może całe moje morale spadną kiedyś i po jednym piwie na wyjeździe integracyjnym zdarzy mi się mały wypadek przy pracy z jakąś koleżanką... Ale to dopiero wtedy kiedy zupełnie mi z braku seksu odwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba pamiętać, że nikt nie jest czarno - biały - może żona naszego bohatera ma inne pozytywne cechy, nie można mieć do kogoś pretensji, że nie potrzebuje zbliżeń ani robić nic na siłę bo to nie o to chodzi. Postaraj się z kimś dyskretnie spotykać..... i rób wszystko aby to nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESTEM ZONA TAKIEGO Weź przestań udzielać takich postów. Ty chyba jesteś w połrocznym związku co wszystko jest na złoty medal. Do każdego związku wpada rutyna. i nie bądź mądra bo w Twój wpieprzy się też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghty
jako kobieta uwazam, ze twoja zona powinna sie leczyc, bo to ona ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
@Usmiechniety85 Moja żona rzeczywiście ma dużo dobrych cech. Bardzo się dla mnie stara być dobrą przyjaciółką i być dobrą mamą dla naszego dziecka. Daje z siebie bardzo dużo ale o seksie woli nie rozmawiac i ucieka od tego tematu. Tylko co z tego, ze jest taką kobietą, skoro przypominamy bardziej współlokatorów, niż małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
maad81 - może w niej się obudzić coś w rodzaju zazdrości - nie prawdziwej, bo jednak robisz to sam, ale z drugiej strony bez niej... to może się udać, a może też zupełnie nie - może powiedzieć, że dalej rób sobie dobrze sam a jej daj spokój ale to jak z każdym pomysłem - na dwoje babka wróżyła, może wyjdzie, a może nie, tylko seksuolog mógłby tu fachowej rady udzielić może zapytaj ją - z naciskiem, że oczekujesz całej prawdy i tylko prawdy - czy inni faceci ją pociągają, a ty nie, czy w ogóle już ma dosyć seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam i
uważam, że może żona w dzień za bardzo się stresuje.My kobiety mamy inną psychikę, jaki u nas dzień tka noc, u facetów odwrotnie.Może też za bardzo na co dzień próbuje być perfekcyjna (super matka, pracownica, gopodyni) i wieczorem po prostu pada.Może też tak być , że ma jakąś traumę po porodzie, panicznie boi się następnej ciąży.Myślę, że trafiłam w sedno....któraś z tych propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×