Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwonkaa_3_2

podejrzane smsy w jego telefonie

Polecane posty

Gość iwonkaa_3_2

estem z chlopakiem ok.pol roku i ostatnio mialam wrazenie, jakby sie mniej staral. I wzielam jego tel., bo cos mnie tknelo, ze moze kogos ma. Tak, wiem ze to chamskie. A oto co tam odkrylam: pisal z jakas Magda, ktorej proponowal kawe i Ania, ktora pytal o fotke. Zadzwonilam do tej Magdy i dowiedzialam sie jedynie, ze poznal ja na badoo. Bylam gotowa z nim zerwac, ale okazalo sie to trudniejsze niz myslalam. Wytlumaczyl sie, ze Ania to znajoma z jego miejscowosci, ktora ma meza i chodzilo o zdjecie nieuchomosci do sprzedazy z okolicy, a Magde poznal na badoo jeszcze zanim mnie poznal i nigdy jej nie widzial. Na moje pytanie, czemu nagle zapragnal sie z nia spotkac, powiedzial, ze dawno mial ten zamiar, ale to tylko kolezanka, ktora ma w dodatku dzieci i on nie szuka nikogo na boku. No i mial argument, ze przeciez ja tez mam kolegow. To prawda ale - on jednego z nich poznal, o drugim wie od poczatku. Sa to starzy kumple, a nie dawne kontakty randkowe. On powiedzial, ze ma znajomosci interntowe, ale sa to tylko i wylacznie znajomi, a nie zadne randki i flirty. Ze nigdy w zyciu nikogo nie zdradzil i ze jest we mnie nawet jeszcze bardziej zakochany niz na poczatku naszej znajomosci. Ze on nie czuje sie winny, bo ma prawo miec znajomych, tak jak ja. Ze juz dawno sie wypisal z badoo. A to sa kontakty ktore mu zostaly z wczesniej. Uwierzylam mu niby i wybaczylam, ale z drugiej strony czuje sie niepewnie i nie wiem, czy nie jestem naiwniara. Bo np. gdy powiedzialam - to zadzwonmy do Ani razem skoro to stara znajoma, to powiedzial, ze jest teraz w Holandii. Oczywiscie sama sobie zamknelam droge do prawdy, bo teraz on juz bedzie uwazac, co ma w komorce. Ja tez go poznalam przez internet i po 2 naszych randkach zawiesil dla mnie konto na str.randkowej. Nie chce mi sie wierzyc, ze moze byc klamca, bo nie wyglada mi na glupiego podrywacza. Pol roku znajomosci to juz troche jest. Ale boje sie, bo co jesli on mnie oszukuje. Wybaczylam mu, dalam szanse, a w glowie ciagle mam ten strach - co jesli on nie jest uczciwy. A z drugiej strony to ze mna spedza caly swoj wolny czas. Do mnie ciagle dzwoni i pisze. Ze mna chce wspolnie zamieszkac. Czy sadzicie, ze jestem naiwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkfvjzdbk
moim zdaniem jesteś naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna rada
tez tak sadze, ale wyprobuj go, kup karte sstartowa za 5 zl i wiooo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaa_3_2
I co mu napisze z tej karty? Jestem zalamana. Co jesli mowi prawde? Jesli z nim zerwe, a okaze sie, ze on mnie naprawde tez kocha tak jak ja jego. Jestem bliska zerwania, bo nie daje mi to spokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondprawda
tak jesteś cholernie naiwan bo ewidentnie Cię zdradza a Ty głupia mu wierysz z boku wygląda to jednoznacznie więc weź się ogarnij i kopnij go w tyłek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
no,z boku nie wyglada to dobrze. ja bym mu nie wierzyla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąd za błędem
Pies jak się nudzi to siada i liże sobie jaj. Babie głupiej z nudów wpada do pustej głowy pomysł na zdradę faceta. Jak się chce psa uderzyć to kij zawsze się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość st mary
Wiem w jakiej jesteś sytuacji, rozrywają Cię mysli, że z jednej strony z boku wygląda to podejrzanie, a z drugiej-co jeśli się mylisz i osądzasz go niewłaściwie? Co jeżeli to zbieg okoliczności? I powiem Ci autorko-marna szansa na to drugie, ale obserwuj. Obserwuj, bo jeśli Cię zdradza, to wyjdzie i tak, prędzej czy później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
moim zdaniem jesteś głupia. Wyobraź sobie że są jeszcze głupsze dziewczyny. Kiedyś miałam chłopaka... byliśmy razem pół roku, co chyba wiadomo, że pisaliśmy sms, tak? po zerwaniu była cisza, po jakimś czasie znalazł dziewczynę... i.. ta dziewczyna była tak zdeterminowana, że zaczęła do mnie wydzwaniać i mieć pretensje o te sms jak byliśmy w związku. szok. Lepiej nie zaglądaj mu do telefonu, co Cię to obchodzi. masz swój, pilnuj swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaa_3_2
Potanowilam dac mu jeszcze jedna szanse. Doslownie nie umiem zerwac, bo caly czas mysle, ze moze jest jednak porzadnym facetem. Moze ww glebi duszy byl zazdrosny, ze mam tylu znajomych (w tym kolegow). Moze myslal, ze go juz nie chce (mogl tak myslec, bo byly male problemy). Wiem, tlumacze go jak naiwniara. Ale jest sprawiedliwosc na tym swiecie i jesli mnie bedzie oszukiwac, to to wyjdzie na pewno. A wtedy juz sie z nim pozegnam i on o tym wie, bo jasno mu to powiedzialam. Mam nadzieje, ze on nie nalezy do tych ludzi, ktorzy juz uzaleznili sie od flirtow internetowych i nie potrafia z nich zrezygnowac, nawet jak tworza zwiazek. Bo jesli jest, to ja go juz nie bede chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaa_3_2
sita, ale te smsmy byly z tego weekendu a nie z przeszlosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
ale ja tylko mówię jakie kobiety są -.- akurat tamta musiała być mega zdesperowana... ale nic na to nie poradzę. Mam teraz narzeczonego, on ma wolną rękę... ale nie robi nic, bo wie, że coś za coś. Wie, że go kontrolujesz go i podoba mu się to. Co z tego, że ma znajomą... no co z tego.. Ty też miej i problem z głowy. :)Kobietyyyy, ehhh... im bardziej będziesz go kontrolować tym sprawa będzie się pogarszać, po prostu mu ufaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj....
obserwuj go ale odpusc mu tez troche, ze chce sie z kims umowic na kawe to spoko, niech zabierze Cie ze soba. Moj chlopak tez sie keidys umawial z jakas dziewczyna na piwo a ja robilam o to awantury i ze mna zerwal bo nie mogl mnie juz sluchac i wytrzymac ze mna ale z tamta dziewczyna sie nie zwiazal, nie byli razem i do dzis sa powiedzmy tylko znajomymi i to dalekimi teraz, nie maja kontaktu ale maja siebie na FB. My jestesmy juz teraz malzenstwem, udalo nam sie poukladac nasz zwiazek i nawet jestem w ciazy teraz. uwierz narazie facetowi bo mniejszosc zdradza tak naprawde. Faceci tez kochajka i maja serce. Tylko badz ostrozna. Wiem ze bedziesz. Powodzenia i wiary w ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×