Burmistrz naszej Gminy Warszawa Włochy to fantastyczny Gospodarz

mądry, młody, inteligentny, rezolutny, z pełną głową pomysłów jak zaoszczędzić pieniądze podatników i sam żyje bardzo skromnie , nie jest aż tak bardzo skorumpowany jak inni na podobnych stanowiskach władzy, więc wyobraźcie sobie, że wymyślił dla dobra ogółu, że na osiedlach Gminy nie warto kosić trawy i innego zielska w ramach oszczędności oczywiście i dał polecenie pracownikom, żeby zielsko zniszczyli metodami chemicznymi , więc opryskiwacze kupił i zlali zielsko chemią , RANDAP sobie poradził błyskawicznie i po kłopocie a ma na czym czapkę nosić nasz pan Burmistrz stwierdził, że połamane gałęzie na drzewach , uschnięte i spróchniałe konary, które już leżą na ogrodzeniu przedszkola w końcu kiedyś się przewrócą i zgniją , więc nie warto nawet wycinać tych spróchniałych drzew, mądrego człowieka warto posłuchać ! za budynkiem powstała ogromna wyrwa w glebie , kto wpadnie do dołu to kończyny połamie , decyzja Burmistrza była jednoznaczna - aby dół zastawić deskami ! Niech żyje nasz pan Burmistrz Gminy Warszawa Włochy, Hurrra, hurra Polska to jednak piękny kraj!