pomóżcie zrozumieć

jestem z facetem ponad rok, nie było seksu troche przez niego, ale głównie przezemnie. Jak się czuje taki facet? seks jest dla was taki ważny? dodam że w sumie to też jego 1-wszy raz i jest po 20-stce

jak tyle czekal, to moze jeszcze poczekac moze ma inne wazne sprawy

W tym wieku, dużo facet myśli o seksie. Ale to w dużej mierze fantazje. A z fantazjami bywa różnie, jednym się spełniają innym nie. Gostek może ześwirować i możesz odnieść wrażenie że ciebie napastuje. Znajdź w sobie granice, blokują strasznie, bo nie można improwizować, ale przynajmniej wyrobisz w sobie pewność co jest dobre a co złe. To podstawa, bez tego nawet zeszmacić się nie można...

bo jest taka sytuacja że mówił mi że przeze mnie awariuje, a sam do tego doprowadza. Długo mu zajmuje podjęcie kolejnego kroku ze mną. Przyznam się zee był seks oralny- ja jemu, ale jeśli chodzi o moje ciało to mam silne blokady i wolałabym jeszcze nie.. Były zblizenia że mnie dotykał, a to ze jest brak seksu w pełnym wymiarze i nie jestem chętna do oralnego, bronie się przed wszystkim to odbiera jako brak zaangażowania. Może i też bym chciała seksu ale nie potrafie

wystarczy nogi szeroko rozlozyc nie sciągająć majtek nawet tylko spodnie nie rozumiem jak mozesz pisac tak duzo w tak malozrozumialym stylu czy ty uczylas sie w jakiejs szkole podstawowej ?

jeszcze raz to przeczytalem i nie wiem co ci poradzic moze zacznij wiecej czytac jakies ksiązki podobno to wyrabia styl jezeli o sex chlopakiem chodzi, to za jakis czas powinno sie wyjasnic wszystko prawdopodobnie nie jestes jeszcze gotowa

jeden bedzie fantazjowal , drugi pojdzie na dziwki , trzeci bedzie szukal nowych kobiet , a 4 bedzie chodzil za raczke przez nastepne 6 miesiecy . Jak mialem 20 lat to sobie fantazjowalem , teraz majac 21 seks traktuje jako zabawe . Nie pasuje mi panna to sobie zmieniam , ogolnie nie lubie romantyzmow i tych rzeczy.

Przynajmniej masz na kogo zwalać ;) Sama jesteś spięta jak spinacz a to nie jest dobre. Z buta widać że jesteś egoistką w najgorszej formie tego słowa przekazie... nie piszę tego złośliwie, ale staram się unikać takich osób. :(

Akurat jeśli chodzi o mnie to jestem osobą oczytaną,która była ogólnie dobra z polskiego. Po prostu ten temat jest dla mnie ciężki- nie chce sprawiać przykrości i zawodu chłopakowi a jednocześnie nie mam zamiaru się podporządkowywać...

więc??