Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milkyway28

wyjazd za granicę z dzieckiem a były..

Polecane posty

Mam problem z byłym mężem.W lipcu planuję wyjechać z córką do Niemiec do obecnego męża.Córka jest z pierwszego małżeństwa,po rozwodzie jest pod moją opieką..Były mieszka w Norwegii,teraz przeprowadził się do Danii.Na początku wyraził zgodę na wyjazd(córka ma dowód os. wyrobiony)Ale teraz była Komunia córki i powiedział że nie pozwala,że posądzi mnie o porwanie jak z nią wyjadę,że mi ją odbierze.Ogólnie nie mamy dobrych relacji,on widuje sie raz do roku z córką,super kontaktu nie mają,chociaż córka jak go widzi to jest wniebowzięta bo tatuś kupuje prezenty.Boję się tego wyjazdy,przez te jego groźby.Czy Policja może mi odebrać dziecko w Niemczech???Mimo że córka ma wyrobiony dokument z wcześniejszą zgodą byłego?Poradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stayayudfkl/vmfdlgkjfl;hjgfh
idź do prawnika i tam się zapytaj, zawsze możesz przez sąd to ustalić tym bardziej że były mieszka za granica i raz w roku tylko widuje się z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem czegoś...
hmm na mój gust on może cofnąć zgodę na wyjazd, na stałe. Masz takie pismo od notariusza, że wyraża zgode na wyjazd? Czy tylko dokument wyrobiony na podstawie zgody? Ja mam podobna sytuację, jednak się zabezpieczyłam i u notariusza spisał zgodę, także mam czarno na białym iż córka może wyjechać i teraz mi może nagwizdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem czegoś...
Tą zgodę trzymam prawie za szybą, tak ważny jest, bo za granica w szkole też go chcą, że ojciec wyraził zgodę na wyjazd. Także nie wystarczy sam dokument tożsamości wyrobiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no teraz to zostaje tylko sąd rozumiem??ja nawet jego adresu nie znam w Danii...jestem załamana że to utrudnia mimo że dziecko miałoby lepszą przyszłość...zmienia zdanie jak mu wiatr zawieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem czegoś...
Wiesz ja mam inną sytuację, ponieważ posiadam tą zgodę u notariusza spisana, nie wiem dokładnie jak to wygląda w Twojej sytuacji. Najlepiej zapytaj no forum prawnym, tam Ci na pewno odpowie ktoś kto zna się na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kirwrghjsd
Ja ci powiem jedno, nie daj sie zastraszyc, sprawa tylko wyglada na skaplikowana w rzeczywistosci moze byc latwiejsza niz uwazasz. Zalatw swoj wyjazd z dzieckiem sadownie, skoro ojciec dziecka widuje sie z nim tylko raz do roku a na dodatek jest za granica a ty masz na to jekis swiadkow i dowody to w sadzie nie powinnas miec z niczym problemow. W takiej sytuacji jaka jest u ciebie nie oplaca sie wywzic dziecka bez zgody sadu czy tzw ojca bo sobie tyklo zaszkodzisz a twoj byly bedzie mial podstawy do dalszego manipulowania twoim zyciem. Twoj byly przy takich relacjach ze swoim dzieckiem i tak spradycznym wizytami u niego moze ci naskoczyc z tym swoimi grozbami. Jak zalatwisz ta sprawe raz oficjalnie to na zawsze bedziesz niala spokoj od manipulownia twoim zycie prze takiego chorego czlowieka. Badz twarda i nie daj sie draniowi bo jeden raz na rok spotkanie z dzieckiem to troche zamalo zeby mogl cos wskorac w sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
jezeli masz dowod to znaczy ze ojciec dziecka sie zgodzil wiec w czym problem? teraz to on moze sobie krzyczec ;) u nas takie sprawy zalatwia sie w sadzie i jezeli ojciec wyda zgode a pozniej mu sie odwidzi to sobie moze tylko pogwizdac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale chwila on sam nie mieszka w Pl tak więc co za różnica dla niego ? Myślę, że sąd zgodzi się na Twój wyjazd z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie dała zastraszyć bo on tylko tak gada a nic więcej nie zrobi. Bo niby jaki adres poda kiedy chciałby zgłosić uprowadzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za porady,przemyślałam to i w piątek idę złożyć wniosek o pozbawienie go władzy rodzicielskiej,fakt że czeka sie ponad pół roku ale wolę to tak załatwić bo on całe życie będzie mnie straszył i prześladował,napisałam mu dzisiaj że będzie miał taką sprawę w sądzie to odpisał że to on mnie pozbawi praw rodzicielskich.Bardziej boję się rozdrapywania tego wszystkiego,świadków w sądzie i w ogóle.Rozwód źle zniosłam...robię to tylko dla dobra córki i jej przyszłości..od 2 lat jej na wakacje nie wziął bo twierdzi że pracuje...Boże gdzie ja miałam oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabesque
Szybciej będzie załatwić sądową zgodę na wyjazd, bo odebranie praw rodzicielskich może nie być takie proste, możesz dowieść, że nie interesuje się dzieckiem, nie placi alimentów itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja by go olała. Z Niemiec do Pl ile będziesz jechała w razie gdyby on coś odwalił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
jelsi on zgodizł sie na wyrobienie dowodu/paszportu dla dziecka to jest rownoznaczne ztym ze zgadza się roznie na wyjazdy dziecka zagranicę poza tym jesli widuje dziecko raz w roku to mozesz mu smiało odebrac prawa rodzicielskie i wtedy nie bedziesz musiala o nic pytac (nie bedziesz potrzebowala jego zgody juz w niczym) poza tym jesli chodzi o Niemcy to trochę bym się bala bo wiem ze tam latwo odbierają dzieci znaczy to stowarzyszenie-jugencampt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba odbierają ale nie dzieci z zagranicy, których matka jest przy nich i ma dokument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina080690
Witam. Mam pytanie-problem. Planuje wyjechać do Anglii na 4 miesiące do pracy.. Mam 7 letniego synka którego chciałabym zostawić pod opieką swojej mamy albo jego ojca ale nie wiem czy się na to zgodzi. Na 4 miesiące odwiedził go tylko raz. Pomijając to jest złośliwym typem wpatrzonym w siebie. Pod górkę mi wszystko robi. Mam w planach synka do siebie ściągnąć. Wiem że bedzie mi to utrudniał. Co mam w tej sytuacji zrobić? Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasrać i tak chodzić? Jak ci dziecko w życiu zawadza, to je oddaj dobrym ludziom. Wychowają jak swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×