wynik badania nasienia - 2 rózne opinie lekarzy. Poradzicie bo zgłupieje.

abstynencja płciowa: 4 dni analizę rozpoczęto po : 20 min wygląd: w normie upłynnienie: w normie konsystencja: w normie objętość (w ml): 3,5 (norma 2-6 ml) ph: 7,6 (norma7,2-7,8) liczba plemników( x10do6potęgi/ml) 30 (norma minimum 20) ruchliwość ruch progresywny szybki: 20% (norma 25%) ruch progresywny wolny:30 (norma 50% lub A+B=50% ruch w miejscu: 10% brak ruchu: 40% Morfologia formy prawidłowe 65% formy patologiczne 35% Lekarz nr 1 mówił że jest ok, że spokojnie zajdę bo nasienie dobre , ale mnie niepokoi ten ruch szybki że jest tylko 20% a normy przewidują od 25%. A znów inny lekarz powiedział że tragicznie nie jest ale by radził inseminację bo cudów też nie ma i ciężko mi będzie zajść z takim nasieniem. I nie wiem już sama co myśleć bo jeden wynik a 2 różne opinie

tak bo jak zajdziesz sama to kasy za inseminacje nie zgarnie dupek cholerny ,jak dla mnie wyniki nie kwalifikuja do inseminacji.

nie poeiwm ci jakie moj mąz mial wyniki bo nie jestem teraz w do mu ni nei mam jak sprawdzic ale mowili ze nie zbyt dobre tez mial malo tych ruchliwych i weisz co? po 2 tyg oklazalo sie ze jestem w ciazy i jak to badanie nasienia robil to ja juz wtedy w ciazy byłam i nawet o tym nie weidzialam weic tak sie nie przyjemuj tymi wynikami

ile się staracie ?? wg mniw wyniki są dobre i inseminacja jest zbędna. mój mąż miała dużo gorsze wyniki

staramy się półtora roku od poronienia, a wcześniej coś około 2,5 roku.

jeszcze ten pierwszy lekarz powiedział żeby tak z pół godz do godziny przed dać mężowi wypić szklankę coli ale takiej oryginalnej lub napój energetyczny tylko nie wiem czy żartował czy mówił serio, żadnych witamin nie mówił żeby mąż brał

Ktory to jest wasz spermiogram?

nie widac postów

drugi, tylko nie mam już tamtego pierwszego, który robiliśmy jeszcze przed poronieniem i nie mam z czym porównać bo nie pamiętam wyników.

jedynie pamiętam że lekarz mówił wtedy że nasienie jest ok i że to nie przez to nie zachodzę.ale teraz też jeden mówi że jest ok a drugi o inseminacji i nie wiem co myśleć? Iść do 3go żeby się wypowiedział? a jak jeszcze coś innego powie?