Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wewefwefewfwef

co sądzicie?

Polecane posty

Gość wewefwefewfwef

Powtarzam rok na studiach (prawo) i mam do zdania kilka cięzkich egzaminów . żaliłam się mojemu facetowi ,że się matwie bo będzie je ciezk zdać ,a on na to ,że nie chce tego słuchać tzn o moich problemach bo nie znosi narzekania. I ,że mogłam iść na inne studia skoro sobie nie radzę . Powiedziałam mu ,że jak bym sobie nie poradziła to idę na zaoczne i do pracy ,a on na to ,że nie widzi mnie w żadnej pracy... W ogole mnie nie wspiera , nie wierzy we mnie... I jeszcze stwierdził ,że ten materiał co się muszę go nauczyć jest taki prosty i ciekawy ,że bez problemu go powinnam zdać ( jakoś na roku jest wiele zdolnych osób i żadna nie uważa chyba tego za proste) i z jednej strony mówi żebym się uczyła ,a z drugiej ma pretensje ,że tak robie i mam mniej czasu dla niego ... zero zrozumienia , wsparcia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolia z granatów
Po co z nim jesteś? Przecież to dołujące! A co, jeśli pojawią się inne problemy? Ze wszystkim chcesz być sama i bez wsparcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewefwefewfwef
czemu z nim jestem...bo sa też dobre chwile w naszym zwiazku , poza tym przywiazanie robi swoje. Ale wkurza mnie jak on się tak wymadrza jaki to prosty materiał mimo ,że skonczył studia o wiele łatwiejsze . łatwo mówić dopoki nie musi czegos zdac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewefwefewfwef
ale zastanawiam sie co dalej bedzie z nami bo w ogóle nie czuje sie przez niego doceniana... on sie ma za nie wiem co ,a mnie udowadnia ,ze do niczego sie nie nadaje .. smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewefwefewfwef
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewefwefewfwef
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffsdfsdfdsfg
moj tez to samo jak ja nie umialam znalezc pracy to mowil ze mi sie nie chce ruszyc zeby cos znalezc.. a on jak siedzial na bezrobociu to bylo dobrze a pozniej wrocil z podkulonym ogonem do poprzedniej pracy zero wsparcia z zdanej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×