Dlugii ogromne, pomozcie blagam.

To jakis koszmar. Sprzedalam mieszkanie, bo chlopak zapewnial mnie, ze wezmie ze mna kredyt o postawimy dom, dorzucajac kase z mieszkania. Sprzedalam mieszkanie. Teraz pieniedzy juz prawie nie ma bo poszlo na zycie, a jemu odechcialo sie pracowac w momencie kiedy kasa doszla. Co gorsze, mieszkanie mialam przepisane w darowiznie. Prawnie jesli sprzedam w ciagu mniej niz 5 lat od darowizny i potem w przeciagu 2 jesli nie kupie czegos innego - place podatek. Sama nie dostane kredytu tak duzego.. Pieniedzy w zasadzie juz nie ma.. A ja zostalam z wielkim gownem! Co ja mam zrobic? Nawet nie bede miala z czego podatku zaplacic? Co byscie zrobili? Przeciez musialabym nie wiadomo ile zarabiac zeby to splacic? Ja juz na serio wysiadam...

Może jedź do pracy za granicę...

Niestety nie moge, mam corke mala.. W dodatku nawet nie wyjade za granice, bo sprzedajac mieszkanie stracilam meldunek i ja i ona..

trzeba płacić

no to umrzecie z głodu

eee sprzedałaś swoje mieszkanie i dałaś tą kasę do przepierdolenia swojemu facetowi?? dobrze rozumiem??

gratuluję... skrajnej głupoty ale nie przejmuj się, większość ludzi jest głupia, więc nie wyróżniasz się płacz i płać

pozostaje wyjazd, albo wiara, że wszystko dobrze się ułoży. Na pewno nie zamartwiaj sie, bo ci to nie służy. Więcej wiary! :)

możesz co najwyżej strzelić sb z paltza:D

o matko! mieszkanie sprzedalas? padlam. rozpieprzylas kase za meiszkanie, na zycie? na jakie zycie? w luksusie? ile masz lat?biedne twoje dziecko.

Jak Mozna rozjebac 200 tysi (minimum) w niecale dwa lata??? Na zycie ? Ja pier dole gulpi temat I autorka jebnieta doszczetnie!

napisz, że to prowo , bo niemożliwe żeby człowiek był tak głupi. Po prostu niemożliwe

Facet tez bedzie splacal? Moze wynajmij i przeprowadz sie do rodziny?