Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alaine

Jakie miłe sytuacje przydarzyły wam się z meżczyznami?

Polecane posty

Gość Alaine

pomińmy te przykre, więc które sprawiły że poczułyście się fajnie? U mnie jest kilka sytuacji począwszy od przedszkola :D 1. W przedszkolu jeden kolega tak mnie lubił, że zawsze chciał mi oddawać swoje śniadanie, zawsze za mną chodził, opowiadal o mnie swojej mamie, a jego mama mojej. Dał mi walentynkę, poszedł za mną do podstawówki choć miał koło domu szkołę - do mojej miał 8km...I tak do 4 klasy zasuwal rownoo :D 2. Kiedyś czekałam na koleżankę. Pokłóciłam się z mamą więc wyszłam o wiele wcześniej, i tak siedziałam z pół godziny w parku. Niemal od razu zaczął się koło mnie kręcić, troche sie bałam, ale na szczęście w koncu pojawiła sie kolezanka. Siedzialysmy dobre 3 godziny, on był z kolegą ławkę obok. W koncu wstałysmy, a on podszedł do mnie, mówiąc "Chciałem tylko powiedzieć że wyglądasz zajebiście", chciał ze mna sie umówić ale stchorzylam (mialam wtedy 16lat, on 21). 3.Jechalam autobusem miejskim, całą drogę stałam obok kierowcy. Widzialam ze kierowca i jakies dziecko mi sie przyglądają, myślę sobie wtf? Ale aby dobrnac do celu... Przy przystanku tego dziecka kierowca mówi czemu sie tak na mnie patrzy, a on coś mu zaczął mówić że fajna jestem ale pewnie go nie chcę,a poza tym to jestem troche za stara dla niego (miał z 10-12lat). Apropo dzieci... Szłam kolo podstawówki jakoś rok po tym zdarzeniu, mialam z 18 lat.. I jakies dziecko, chłopczyk moze 1 klasa mówi do mnie czy bede jego zona, bo tak ladnie wyglądam. Hahaha. 4. W liceum z widzenia znałam chłopaka, taki wariat. W zimę ubierał letnie spodenki albo tenisówki gdy sniegu bylo po kolana.Wchodził do damskiej toalety, podbierał jedzenie każdemu itp :D Raz mi ''ukradł'' całego tymbarka, innym razem drożdżówkę. Zawsze witał się ze mną " Witam Cię młoda damo, jak mija dzionek?" Albo straszył, wyskakiwał zza rogu itp. Raz też ukłonił się przede mną :D Miło go wspominam. Było jeszcze kilka milych sytuacji, jakies zagadywanie na miescie, zatrzymywanie się czy krzyki z samochodów, pomoc w czymś, czy zwykły usmiech ale te najlepiej wspominam. Dawajcie co tam macie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nic nie mam
bo jestem brzydka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lauranananan
u mnie dość często zdarzają sie zaczepki ,że faceci mi mówią ,że ładna jestem itd bo mieszkam na miasteczku akademickim ,ale z takich wyjatkowych rzeczy to pamietam jak podszedł do mnie zupełnie obcy chłopak i dał mi kwiaty i poszedł ... dziwne to było dla mnie ,ale miło bardzo. ostatnio podszedł do mnie taki pan około 40-stki i powiedział ,że jestem śliczna i bardzo piekna to też było miłe ale generalnie takich wyjatkowych sytuacji było mało często jest to wolanie ,, hej blondyna " itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sccxsxs
musialabym soedzic tu pare godzin by wszystko opisac, bo mi sie mile sytuacje z mezczyznami zdarzaly przez cale zycie niemal non stop. najwczesniej co pamietam to jakis berbec w pzredszkolu-m ial na imie darek, pamietam non stop lazil za mna i mowil mi kocham cie, ja sie chiwalam, irytowalo mnie to, ale nie bylo przed nim ucieczki;) w kocu doszlo do tebo, ze3 odstawalam histerii jak mialam isc do pzredszkola. jak to sie skonczylo nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaine
Właśnie u mnie też ciężko o te wyjątkowe sytuacje, częściej wlaśnie jakieś krzyki,czasami mało kulturalne typu Fajną masz dupe, ale bym Cie.... itd, no ale pomijam to. Fajnie że jeszcze mezczyzn stac na takie gesty:) Ojj z tymi kwiatami to na pewno musiało być miłe... O i przypomniało mi się gimnazjum. Jeden kolega dosyć biedny z papieru zrobił mi kwiatka i napisał własnoręcznie wiersz. Dziwi mnie to, bo jestem przeciętna, nie jakaś slicznotka... Ale ciesze sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaine
hahaha aż sobie wyobraziłam ;) ale chyba po latach traumy nie masz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jąkała 593
na obozie jeden chłopak z którym miałam dobry kontakt, kolezeński i chcialam go zeswatać z koleżanką (bo sie w nim zakochałam) bardzo mnie lubił i smarował mi kanapki i robił pewien facet jąkał się jak ja, nie wiem czy nabijał sie ze mnie czy chciał pokazać że nie jestem sama w tym jąkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham
bo ne widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
gdyby nie Ci faceci to byłybyście zakompleksione i smutne i jak ja siedziałybyście tu non stop. a i tak są dla was marginalni, mimo , że to własnie bez nich nie miałybyście tych swoich słodkich, zakichanych dzieciaczków;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oannienawiedzonaona
- Śniadania do łóżka - bukiet kwiatów bez tych głupich wymuszonych okazji - pożycza mi swój samochód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam wielka impreze na 18 urodziny. Duzo znajomych, rodzice, babcie, ciotki moj chlopak, jego rodzice itd... Wszysxy staneli i zaczeli spiewac sto lat, kiedy skonczyli, moj 4 lata starszy chlopak nie pozwolil im usiasc, wyciagnal mnie na srodek z wielka roza w zebach uklekl i mi sie oswiadczyl... bardzo milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oannienawiedzonaona
I co najlepsze, pisze dla mnie wiersze na dzien dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę ze nie nabijalby sie w ten sposób :) Basiu o bardziej subtelne sytuacje mi chodziło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloiza999,Myslę że to kwestia szczęścia bo akurat ktoś miał np dobry dzień :P Nie jestem piękna,żeby być godna takich sytuacji,po prostu często jestem poza domem. Może przestań tyle siedzieć w domku i sytuacja się zmieni. Uśmiech na twarz, cyc do przodu i te sprawy i idź podbijaj świat. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oannienawiedzonaona ech, faceta można Ci pozazdrościć, gratuluję. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super gest jesli chodzi o oswiadczyny, a tak z ciekawosci - zwiazek przetrwał ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast moj byly chlopak zrobil cos innego. Kiedy z nim zerwalam nie mogl sie z tym pogodzic. Lazil latal, denerwowalo mnie to. Pewnego dnia wrocilam do domu. Moj tata wczesniej go wpuscil. Weszlam do swojego pokoju i doznalam szoku. Caly pokoj byl w rozach, 8 bukietow i 200 pojedynczych roz. Bylam zla, ze dalej mi sie podlizuje, ale jednak to bylo mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oannienawiedzonaona
No chłopak jest boski, dziękuję :) oby mu sie tylko nie zmienilo po slubie. A moj byly po zerwaniu, po ktorym tez nie mogl sie pogodzic, kiedy mnie zobaczyl na miescie ukleknal i błagał mnie o wybaczenie twierdzil, ze zrobi dla mnie wszystko, jesli do niego wroce, mieszkam w malym miasteczku, bylo to mile, ale falszywe z jego strony. A tak poza tym to lube nawet drobne gesty od innych mezczyzn, wiadomo lubimy byc doceniane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×