Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytacz pospolity

Najgorsza rzecz jaką można zrobić dziecku to...

Polecane posty

Gość pytacz pospolity

NADOPIEKUŃCZOŚĆ, która przejawia sie w nadmiernej opiece, kontrolowaniu, pilnowaniu, tresowaniu, a nie wychowaniu. To tak samo złe, jak katowanie dzieci, bo potem rośnie nam psychiczny inwalida. A najbardziej na maminsynków narzekają kobiety nie widzac, że same kobiety odpowiadają za ten stan i sprowadzają na dzieci ten straszny los/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytacz pospolity
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
po co up? bo prowo czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ciumkająca
No i ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkklnnnnnnn
Racja. Zgadza się. Nadopiekuńczość osłabia też wiarę w siebie i swoje możliwości. Mam znajomą która tak traktuje swojego pięcioletniego syna w efekcie czego ten boi się innych dzieci czy oddalić się na inną huśtawkę nie powiadamiając jej o tym. Kiedyś inne dziecko go klepnęło po głowie a znajoma zareagowała jak histeryczka i widziałam że serce jej waliło bo inne dziecko spowodowało że jej syn teraz płacze. W domu uczą małego obrony, boksowania tak by mały mógł zaraz oddać jak go tylko jakieś inne dziecko ruszy. Zabawek nie pożycza w piasku bo zaraz słyszy od znajomej (nie dawaj swoich foremek bo mamusia potem nie będzie się z dziewczynką kłócić i jej odbierać), więc trzyma chłopak wszystko pod sobą jak kwoka i nie bawi się z innymi dziećmi. Jest zadbany, wychuchany, bierze regularnie witaiminki (tak na zaś) i jada warzywka tylko te od babci ze wsi . Kiedy poczęstowałam go kiedyś tradycyjnym jabłkiem (wtedy też poznałam dopiero co tą znajomą) to znajoma odrazu się wtrąciła i mówi "Powiedz cioci , nie dziękuję " i uzasadniła że on takich sklepowych nie jada", mały patrzył ze smutkiem jak moja córka zajadała. Wiele takich rzeczy by się znalazło i choć to ekstremalny przypadek to wierzę w to że jest mnóstwo takich matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshshdhjds
wg mnie są większe krzywdy : znęcanie się fizyczne i psychiczne, wykorzystywanie seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwkdnf
A wg mnie najwieksza krzywda jest swiadome skazywanie dziecka na biede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie...
to słowo jest za często wykorzystywane. Nie uważam, że nadopiekuńcze jest to jak mama upomina dziecko by szkło kolo niej i się nie oddalało, jeśli w pobliżu jest ulica (i wcale nie musi być ruchliwa). Tak samo np na placu zabaw, jeśli dzieci tłumem szturmują dwu metrową zjeżdżalnie. To co ma spaść dziecko na łeb na szyję i kark złamać, bo mama nie stanie koło zjeżdżalni i nie będzie asekurować by nie wyjść na nadopiekuńczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhuyyy
ja jestem nadopiekuncza. laze krok w krok za synem po placu zabaw ( prawie 4 lata), na ulicy trzymam za reke, w piaskownicy zachecam zeby sie z dziecmi bawikl bo chce dla niego dobrze a widze, ze sprawia mu to przyjemnosc... jestem na kazde gwizdniecie, bawie sie klockami, latam po salach zabaw itd. Nie wyobrazam sobie puscic syna samego przed blok czy nawet na dluzej zostawic na podworku przed domem.. to najcenniejsze co mam w zyciu i gdyby mu sie cos stalo to nigdy bym sobie nie wybaczyla. poza tym mysle, ze tak od 10 roku zycia i tak juz nie bedzie sie trzymal z mamusia wiec teraz chce z nim spedzac jak najwiecej czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhuyyy
ps. moj syn jest az za bardzo pewny siebie.zagaduje zarowno dzieci jak i doroslych i wtedy nie oglada sie zupelnie na mnie :) jak bawi sie z dziecmi staram sie obserwowac z boku, ale jednak nie daje sobie tego luzu siedzenia na lawce 200 m dalej...jestem kwoka no trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się, nadopiekuńczość to jedna z najgorszych metod wychowawczych, szczególnie usługiwanie dziecku we wszystkim i wyolbrzymianie zagrożeń wobec niego. Ja mam nadopiekuńczą matkę i jej nadopiekuńczość ma dużo więcej konsekwencji niż alkoholizm mojego mojego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×