male mieszkanie i rodzina,kto tak ma?

Mamy dwojke dzieci,9 dziewczynka i 5 lat syn. i 39m mieszkanie,dwa pokoje.Puki co jest przytulnie,jakos sie miescimy,dzieci maja wspolny pokoj. Ale niewiem jak to bedzie potem jak dzieci dorosna. czy ktos moze jest w podobnej sytuacji?? Opowie jak to jest? Dodam ze na zmiane mieszkania sie nie zanosi.

Ja tak nie mam, ale moja kumpela tak mieszka, tylko jest ich 5. w mieszkaniu :) Rodzice i 3 dorosłych ludzi (20, 24, 27lat) w jednym pokoiku. Średni będzie wyprowadzał się teraz. Mieszkając w ten sposób znienawidzili się :D

no dobra ale nie rozumiem co w tym jest takiego smiesznego...my mamy dwa pokoje,w drugim mieszkaja dzieci.Mieszkanie nie jest jakies malutkie ale wielkie tez nie jest. Moze wypowie sie ktos kto ma lub mial podobnie?

Ja nie mówię, że jest śmieszne. To jest straszne. Było Ok jak dzieci były małe, ale potem zaczęły dorastać i sielanka zamieniła się w koszmar. Często bywałam u koleżanki, dlatego wiem jak to mniej więcej u niej było.

ja czytalam o rodzince z 11 dziecmi co na 30 metrach mieszka -toz to ideał , i nakaz kaplanow i polityków

up