do osób mających shih tzu - PILNE

Mam okazję kupić pieska rasy shih tzu bez rodowodu (ojciec ma rodowód i matka) za 600 zł, piesek ma książęczkę zdrowia jest zaszczepiony i odrobaczony. Jednak nie ma umowy kupna sprzedaży. Czy warto tak zaryzykować? Czy wasze pieski mają rodowody?i czy prze zakupie dostaliście umowę kupna sprzedaży? Bo jest hodowla też gdzie za tą cenę piesek ma rodowód, czip, i podpisują umowę ale ode mnie to ok 350/400 km w jedną stronę.

A ze schroniska wziac psiaka to nie laska?ludzie co z wami?tyle sierot zaplakanych siedzi w klatkach a wy chcecie jeszcze pieniadze placic.znieczulica i tyle.

Nikt nie będzie sprawdzał czy masz umowę. Znam wiele osób, które w ten sposób sprzedają pieski. Jednak cena jest mocno wygórowana, jak na psiaka bez papierów.

Umowa kupna sprzedaży psa. Ciekawe. Pytanie po co Ci, czym zaryzykujesz bez umowy? Przecież psa reklamować nie będziesz jak się nie spodoba. A druga sprawa, po cholerę psu rodowód...

no włąśnie mi chodzi o to, że jakby się coś pieskowi stało to by kasa pójdzie w błoto, a tak jak jest umowa to wrazie co chroni chyba? bo sąsiad miał taki przypadek kupił yorka bez papierów za 900 zł i piesek mu po tygodniu zdechł bo miał jakąś wadę serca.

ja bym pojechała tam dalej. chociaż cena podejrzanie niska, może lepiej sprawdzić tę hodowlę, czy to nie jakaś masowa wylęgarnia psów.

W książeczce zdrowia psa musi być wpisany hodowca i to wystarczy

znieczulica to jest w schroniskach z tymi wymaganiami jakie mają, najlepiej chcą dom z ogrodem itp, jak powiedzieliśmy że mieszkamy w bloku na 5 pietrze to kręcili nosem, że na balkonie jakieś ochronki trzeba pozakładać, i cała lista wymogów.

Nikt nie napisze umowy, jesli nie jest to rejestrowana hodowla oraz gdy pies nie ma papierów. Taka jest ustawa.

tan piesek za 600 bez rodowodu jest z domowej hodowli jakiejś i to niby ich pierwszy miot, niby jest pod opieką weterynarza i ma wszystkie wpisy w książeczce. ale się trochę tak boję po tym przypadku sąsiada.

Z tymi schroniskami to jest istny cyrk. Niedawno przybłąkał mi się ogromny rasowy pies- briard.Zadzwoniłam do schroniska, więc kazali mi go przywieść i zapłacić 250 zł. Pojechałam z nim 50 km, a oni mówią że nie mają miejsca i mam go sobie sprzedać na allegro. Więc powiedziałam im, że to ich wina, że ludzie wywożą do lasu te zwierzęta, ale to nic nie dało.

jak za psa bez papierow to 600zl wydaje mi sie duzo ja za swoja bez papierow dalam 400zl,poszukaj gdzies jeszcze to napewno znajdziesz taniej

więc jesli nie kupujesz z legalnej hodowli , to ryzykujesz

ja mam 2 shih tzu i zadnej umowy nie mam. srawdzilam tylko dobrze warunki z jakich je biore. przy pierwszym nawet nie wiedzialam o pseudohodowlach i koszmarze zwierzat ale maluch byl z domu z ogrodkiem po ktorym sie kulal jak kulka :P.jak przyjechalam baba ryczla jak go sprzedawala i widac bylo ,ze sie zwiazala. drugiego nabylam tytulem zaskoczenia .przyjechalam dzien wczesniej po psa.szczeniaki byly w domu z mamą i tata.na ogrodzie byl spory kojec na pierwsze spacerki. za kazdego dalam 600 kocham je ,sa zdrowe i tyle w temacie.

Ja miałam do nie dawna psiaka , którego kupiłam na bazarze. Zył długo w pełnym zdrowiu i wyglądał na bardziej rasowego niz ten którego kupiłam teraz z hodowli. Mam na myśli akurat sznaucerki mini, ale jeśłi nie zamierzasz wystawiać psa na wystawach po po diabła Ci papierki

Nie ryzykuj!!! Dlaczego? Odpowiedz jest bardzo prosta: Skoro rodzice maja rodowody to dlaczego właściciel nie wyrobił im uprawnień w związku? Zeby tak zrobić musi mieć zdrowe przebadane psy które charakterem i wyglądem bez żadnych wad są takie jak dana rasa jest opisywana. Więc psy są chore lub wadliwe - co przekazują szczenietom. Psy po takich rodzicach mogą być bojazliwe a nawet agresywne w przyszłości. Miedzy innymi tez dlatego, ze człowiek który rozmnaza psy bez badań nie jest żadnym miłośnikiem psów. Robi to tylko dla kasy!!!! A więc oszczędza na psach jak sie da w karmieniu itd Takie osoby są nastawione tylko na zysk, dobro psów maja gdzieś. Co najważniejsze - nie znają sie na tym a więc szczenieta nie maja zapewnionyvh odpowiednich warunków by sie prawidłowo rozwijać co rzutuje w przyszłości negatywnie na ich psychikę. Jestem trenerka psów, znam sie na ich psychice i jej funkcjonowaniu więc wiem co pisze Dobrze sie zastanów żebyś nie zalowala jak ci będzie pies umierał na rękach lub do końca życia będziecie latać po weterynarzach albo treserach bo będzie sie wszystkiego bal

Nie ryzykuj!!! Dlaczego? Odpowiedz jest bardzo prosta: Skoro rodzice maja rodowody to dlaczego właściciel nie wyrobił im uprawnień w związku? Zeby tak zrobić musi mieć zdrowe przebadane psy które charakterem i wyglądem bez żadnych wad są takie jak dana rasa jest opisywana. Więc psy są chore lub wadliwe - co przekazują szczenietom. Psy po takich rodzicach mogą być bojazliwe a nawet agresywne w przyszłości. Miedzy innymi tez dlatego, ze człowiek który rozmnaza psy bez badań nie jest żadnym miłośnikiem psów. Robi to tylko dla kasy!!!! A więc oszczędza na psach jak sie da w karmieniu itd Takie osoby są nastawione tylko na zysk, dobro psów maja gdzieś. Co najważniejsze - nie znają sie na tym a więc szczenieta nie maja zapewnionyvh odpowiednich warunków by sie prawidłowo rozwijać co rzutuje w przyszłości negatywnie na ich psychikę. Jestem trenerka psów, znam sie na ich psychice i jej funkcjonowaniu więc wiem co pisze Dobrze sie zastanów żebyś nie zalowala jak ci będzie pies umierał na rękach lub do końca życia będziecie latać po weterynarzach albo treserach bo będzie sie wszystkiego bal

Nie ryzykuj!!! Dlaczego? Odpowiedz jest bardzo prosta: Skoro rodzice maja rodowody to dlaczego właściciel nie wyrobił im uprawnień w związku? Zeby tak zrobić musi mieć zdrowe przebadane psy które charakterem i wyglądem bez żadnych wad są takie jak dana rasa jest opisywana. Więc psy są chore lub wadliwe - co przekazują szczenietom. Psy po takich rodzicach mogą być bojazliwe a nawet agresywne w przyszłości. Miedzy innymi tez dlatego, ze człowiek który rozmnaza psy bez badań nie jest żadnym miłośnikiem psów. Robi to tylko dla kasy!!!! A więc oszczędza na psach jak sie da w karmieniu itd Takie osoby są nastawione tylko na zysk, dobro psów maja gdzieś. Co najważniejsze - nie znają sie na tym a więc szczenieta nie maja zapewnionyvh odpowiednich warunków by sie prawidłowo rozwijać co rzutuje w przyszłości negatywnie na ich psychikę. Jestem trenerka psów, znam sie na ich psychice i jej funkcjonowaniu więc wiem co pisze Dobrze sie zastanów żebyś nie zalowala jak ci będzie pies umierał na rękach lub do końca życia będziecie latać po weterynarzach albo treserach bo będzie sie wszystkiego bal