Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala_mala

czy da sie jeszcze zufac

Polecane posty

Gość mala_mala

Jest mi tak strasznie smutno. Odkrylam, ze moj chlopak, na ktorym bardzo mi zalezy, utrzymywal kontakty z dziewczynami przez internet. My tez sie poznalismy ta droga i ja dla niego zakonczylam te znajomosci internetowe, a on nadal pisal z dziewczynami. I co z tego, ze z zadna sie nie spotkal? Powiedzial mi, ze to tylko kolezanki, a ja jestem najwazniejsza. Ale w takim razie po co mu byly te inne dziewczyny? Wybaczylam, postanowilam ze mu zaufam. Bo obiecal, ze z tym konczy raz na zawsze. Ale czy ja moge na pewno mu ufac? Wiadomo, ze obiecal, co chcialam, bo inaczej bym zerwala. Gdybym tego nie odkryla, dalej by z nimi pisal. Caly czas mnie to gryzie. Raz wydaje mi sie, ze uda mi sie zaufac, a raz znow dopadaja mnie czarne mysli. Nigdy mi na nikim tak nie zalezalo. On tez spedza ze mna kazda chwile i wierze w to, ze mu zalezy. Moze na serio te kontakty dla niego nic nie znaczyly? Moze robil to z przyzwyczajenia, nudow itp. Moze nie wiedzial, ze tak sie tym przejme. Z boku to wyglada zle. Nie mowie o tym nikomu, bo pewnie kazdy poradzi mi zerwanie. A ja nie umiem! Tak chce mu wierzyc. Moze jest jeszcze dla nas jakas szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
Mój tez mi tak to tłumaczył, tez poznalismy sie przez neta, ja konto usunełam on miał, mowił ze nie wchodzi, ale czasem jednak widziałam ze jest online. Ale zapewniał ze z zadna sie nie umowi. Pierwsza zasada nie wierzyc takiemu facetowi, zostawia sobie to konto na wszelki wypadek jak jemu z Toba nie wyjdzie, na dzien po rozstaniu bedzie tam stałym bywalcem, wiec zastanow sie ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mala
On zawiesil to konto juz po naszej 2 randce i nie ma go na tej stronie. Ale odkrylam, ze byl na innej - nie typowo randkowej, ale nawiazal tam kontakty, niby twierdzi, ze to bylo przed poznaniem mnie i b.rzadko, ale pisal czasem z nimi. I ze juz tam go nie ma, a te kontakty mu pozostaly - mailowe i telefoniczne. Obiecal, ze je zakonczy. Ja wiem, ze strasznie naiwnie brzmi to, co tu pisze. Ale licze na to, ze sie opamieta, bo powiedzialam mu, ze to ostatnia szansa. Ze nie bede umiala byc z facetem, ktory cos takiego robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego. Ja też poznałam swojego przed internet, ale nie zerwałam przez to innych znajomości. Mam sporo znajomych facetów w sieci i mój luby nie ma nic przeciwko, niczego nie ukrywam. Jemu też nigdy nie zabroniłam kontaktować się z koleżankami. Mam tu na myśli oczywiście relacje czysto koleżeńskie. Mała_mała gdzie zaufanie w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego. Ja też poznałam swojego przed internet, ale nie zerwałam przez to innych znajomości. Mam sporo znajomych facetów w sieci i mój luby nie ma nic przeciwko, niczego nie ukrywam. Jemu też nigdy nie zabroniłam kontaktować się z koleżankami. Mam tu na myśli oczywiście relacje czysto koleżeńskie. Mała_mała gdzie zaufanie w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×