Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość **Madziuś24**

Czy dać sie zaprosić na weekend nad morze po miesiacu znajomości

Polecane posty

Gość **Madziuś24**

znam sie z facetem zaledwie miesiac ale bardzo przypadlismy sobie do gustu ale to była tylko taka znajomosc wirtualna gadalismy codzienie ze soba przez skype i przez tel .wrescie sie spotkalismy i było bardzo miło i sympatycznie on sie zachował bardzo ładnie nawet mnie nie próbował pocałować i teraz na 2 spotkaniu chciałby m,nie zaprosić na weekend nad morze oczywiscie spalibysmy w osobnych pokojach i mam mu dac odp ,wydaje mi sie ze to za szybko a wy co myślicie .Prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę bardzo o rade !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie ciężko coś doradzić nie znając człowieka- jeśli czujesz się z nim komfortowo i bezpiecznie, to czemu nie? Nie ma konkretnych wytycznych po jakim czasie wyjechać gdzieś z drugą osobą- są na kafe osoby, które już na pierwszym spotkaniu wylądowały w łóżku i są razem lata, są też takie które czekają z drugim krokiem miesiącami- gotowej recepty nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Madziuś**
ale mi rada:( nie chcemy wylądować w łózku dlatego osobno bysmy spali i na pierwszym spotkaniu i z tego co z nim codziennie gadam to wydaje sie całkiem spoko nie chodzi mu tylko o jedno,na pierszwszym spotkaniu nawet nie chciał mnie pocałowac bo mówił ze nie wypadało.Sama nie wiem co o tym mysleć dlatego was pytam o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Madziuś**
Polly84 a ty byś wyjechała z nim ? gdybyś była na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Madziuś**
???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie masz obawy? Ostatecznie ten weekend do niczego Cię nie zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po takim czasie to już po analu byłam z kolesiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...i jego dwoma kolegami. Ile za ten weekend dostaniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Madziuś**
facet oczywiście płaci bo on mnie zaprasza a to jest istotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Madziuś**
słabo go znam i może to za szyblo na wspólny weekend bo bede sie krępować troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Madziuś**
prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba za wczesnie jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Jak płaci to i pewnie wymaga. Ja bym się nie zgodził bo raz za szybko a dwa niech każdy płaci za siebie, inaczej zalatuje sponsoringiem - będziesz zawsze w złej sytuacji zgadzając się na taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkreca Cie ze mu nie zalezy i w koncu Cie przeleci i bedzie ze ty chcialas a on umiejetnie toba manipuluje. Calowac nie wypada a zaprosic(zasponsorowac) wyjazd tak? Pomyśl logicznie o co mu chodzi. Osobne pokoje to tylko preteks bys pozbyla sie obaw i tak rozegra to tak ze posiedzi badz ty u niego dluzej no bo po co isc juz spac i w koncu Cie uwiedzie. Jak dla mnie uwodziciel na 90%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, jak dla mnie wygląda to jak typowy ...wyjazd sponsorowany. ja bym się bała jechać gdzieś z praktycznie obcym facetem na jego warunkach. to różnie może się skończyć. ale zrobisz jak zechcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko też przygotuj się na to, że gdy odmówisz on może stracić zainteresowanie Tobą. Ale wówczas wszystko będzie jasne o co mu chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 27....kkkkkk
ludzie jednak jesteście posrani!! tak każdy leci tylko na to aby kobietę przedymać!! to że was to spotyka nie oznacza że każdy taki jest. po pierwsze autorko jeśli podoba Ci się on, sama tego chcesz jedź!!!! to czy coś zajdzie między wami nie zależy tylko od niego ale również od Ciebie!!!! jeśli po tym wyjeździe się więcej nie odezwie to i tak zyskasz miły weekend. pozatym jeśli mężczyzna zaprasza on płaci i to świadczy o wychowaniu i kulturze!!1 ludzie zastanówcie się. a jeśli chcesz się dobrze poczuć to powiedz że sama zapłacisz jeśli odmówi pozwól mu na to. mój facet nigdy mi nie pozwolił zapłacić za siebie i zawsze powtarzał że tak jest wychowany i tego kultura wymaga i nie zręcznie by się czuł.Za to ja odwdzięczam się przygotowując mu kolacje, słodkości itd. i co on sponsoruje mnie i ja jego w takim razie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
"jeśli mężczyzna zaprasza on płaci i to świadczy o wychowaniu i kulturze" - ale na pizze czy kawę a nie weekend we dwoje :) Ja bym nie chciał spotykać się z kobietą która zgadza się na coś takiego - po kilku spotkaniach nieraz ciężko kogoś zaprosić do siebie a tu już wspólny wyjazd? A ilu babkom on proponował coś takiego? Myślisz, że wyjątkowa jesteś pod tym względem? A jeśli ktoś uważa że facet powinien za wszystko płacić to szuka frajera/sponsora a nie faceta - powodzenia w szukaniu takiego leszcza :) Niech was zabierze do Australii polować na kangury :) Jak w tych głupich serialach i filmach dla kobiet :) To, że facet wyskoczył z taką propozycją tak szybko źle o nim świadczy a o kobiecie która ją przyjmie jeszcze gorzej. Wyjazd na weekend to nie zaproszenie do knajpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady... a na co chcesz czekać? oczywiście, że z nim jedź wiadoma sprawa, że nie musicie wracać już jako małżeństwo, zwykły wyjazd nad morze, spędzanie czasu w miłym towarzystwie..co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem toku myślenia ludzi wypowiadających się tu, co za chore myślenie.. może racja w tym, że powinnaś zapłacić za siebie, ale nie wkręcajcie jej kitów, że już tylko chce już przelecieć i jedynie na tym mu zależy, zoracie jej beret takim gadaniem, masz jechać, nie widzę w tym nic złego, nie musicie uprawiać dzikiego seksu na plaży, ten wyjazd do niczego cię nie zobowiązuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ma jechać a potem słyszymy o zaginionych kobietach. Jestescie naiwne i tyle. Po pierwsze- znasz jego rodzine znajomych? troche odpowiedzialnosci jesli nie chcesz zamiast w hotelu zamieszkac w burdelu. Musisz wiedziec na 100% z kim jedziesz i poinformowac o tym kogos znajomego(rodzine koleżankę itd) Po drugie wez ze sobą kasę bo jesli ma uczciwe zamiary to przeciez nie bedzie kupywac wszystkiego. Po trzecie pamiętaj o zabezpieczeniu( udawanie ze komus nie zalezy to najprostszy system wylaczenia naszego systemu obrony. Dlatego jak ktos wyzej napisał 2 pokoje oznaczaja latwiejsze przespanie sie z laską niz 1 wspolny pokoj a nawet lozko.Znałem jednego kolesia który raz na miesiac czasem czesciej badz rzadziej robil sobie takie wyjazdy z nowymi kobietami oczywiscie kazda myslala ze jest wyjatkowa a kumpel nawet nie przedstawiał zadnej jako partnerki a znajoma, kolezanke itd ale wszyscy wiedzieli o co chodzi i on tez czasem zdawał relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setunia
moim zdaniem to za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setunia
moim zdaniem to za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×