Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasandra,22

silne bóle po łyżezkowaniu!!!

Polecane posty

Gość kasandra,22

21.05 (wtorek) mialam zabieg łyżeczkowania dzień wcześniej, wieczorem poroniłam. Po zabiegu dobrze sie czułam nic mnie nie bolało, lekko krwawilam. Natomiast wczoraj i dziś popołudniami dostaje silnych bóli podbrzusza i z tyłu w dole pleców. Tabletki nie pomagają... Czy to niepokojace objawy czy to normalne?? Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
przepraszam za literówke w temacie, jestem rozkojarzona przez ból... aha dodam że krwawie lekko. Nie przepisano mi antybiotyku a w internecie przeczytałam ze raczej sie przepisuje po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwon najlepiej do szpitala lub na pogotowie i spytaj.!Mas goraczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz na ip niech ci zrobią usg bo może coś zostało i dlatego masz takie bóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
zaraz zmierzę temp, ale wydaje mi się że gdyby cos zostało to krwawiłabym , jakieś skrzepy itp a tu bardzo lekko leci krew (powiedziano mi ze kilka dni pokrwawie jeszcze) Kurcze nie wiem co robić :( może ktoś jeszcze napisze czy tak miał jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że coś jest nie tak
też miałam łyżeczkowanie po przebytym poronieniu. żadnych bólów po zabiegu. antybiotyki oczywiście dostałam (to podstawa chyba powinna być, a jakby zakażenie się wdało?). sądze, że źle Cie wyłyżeczkowano (nie wyczyszczono dobrze jamy macicy). idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
temp. 36,6 st C więc dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
no właśnie też mnie to dziwi że dostałam antybiotyków :( ale te bóle to moze macica sie obkurcza poprostu?:( ja mam juz dość wszystkiego... Utrata ciąży, koszmar w szpitalu a teraz znów coś się dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
prosze mi doradzić... Jestem sama w domu i jestem skołowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że coś jest nie tak
nie paniku. niepotrzebnie Cie straszę. na pewno każda kobieta inaczej to przechodzi. obserwuj się, spokojnie. jak bóle się nasilą, dostaniesz gorączki, czy cokolwiek, to wtedy jedź na ostry dyżur. a jak nie, to kontrolnie i tak umów się do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
uważam że coś jest nie tak dziekuję za odpowiedź :) zaobserwuje co dalej będzie się działo... Boje się że wdało się jakies zakażenie albo zrobiło się zapalenie przez to ze antybiotyków nie biorę :( ale póki co nie gorączkuję. Wolę poczekac niż lecieć od razu na ip... Mam straszną niechęć do tego by znów wracać do szpitala, badania itp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
DROGA AUTORKO - TO WAZNE!!!!! NIE PISZE ABY Cie straszyc, JEDNAK DLA PEWOSCI ZROB TEST CIAZOWY, CZY NIE JESTES W CIAZY (POZAMACICZNEJ). OPOWIEM CI SWOJA HISTORIE: Bylam w szpitalu, mialam lyzeczkowanie. Po 2 tygodniach bardzo sie zle czulam: bole brzucha, taki dziwny ucisk jakby z plecow. Po jakis 2 godzinach zemdlalam, ocknelam sie i znow zemdlalam. Maz wezwal karetke, w szpitalu okazalo sie, ze jestem w ciazy pozamacicznej. Zarodek byl w jajowodzie. Ciaza pozamaciczna jest zagorzeniem dla zycia! Natychmiast zrob test ciazowy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
bywalczyni incognito to straszne co mówisz!!! ale czy test może wyjść jeszcze pozytywny po kilku dniach zabiegu jak np poziom hormonów jeszcze nie opadł?? teraz to mnie wystraszyłaś... mam jeszcze pyt, czy widoczne byloby to w usg dopochwowym? miałam w szpitalu kilka razy robione... dodam jeszcze że po poronieniu przestałam odczuwać objawy ciąży (mdłości, powiększone, wrażliwe piersi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
ciąża pozamaciczna jest chyba niemożliwa u mnie... Byłby to ponad 9 tydzień a bóle mam od 3 dni (po łyżeczkowaniu). Wcześniej nie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
Wiesz, to co mi sie stalo, to jakas masakra. I mysle, ze zdarza sie chyba bardzo rzadko. I watpie, aby Tobie sie akurat przydarzylo. Natomiast zaniepokoily mnie Twoje silne bole. Jezeli bylabys w ciazy pozamacicznej, to jakbys zrobla test ciazowy, to wyszedlby pozytywny. Ja nie mialam raczej zadnych, specyficznych objawow ciazy. Z tym usg to bylo dziwna sytuacja, bo mam na karcie napisane: ciaza o nieznanej lokalizacji, lekarze nie widzieli zarodka, ale jakis pecherzyk, ktory swiadczy o tym, ze jestem w ciazy - MOWIAC SZCZERZE JUZ NIE PAMIETAM DOKLADNIE CO LEKARZ POWIEDZIAL ROBIAC USG, bylam w szoku. Ja zaluje, ze dla pewnosci nie zrobilam tego testu ciazowego po lyzeczkowaniu. Tak jak pisalam, nie chce Cie nastraszyc, ale lepiej zrob ten test. A jak wyjdzie, ze nie jestes w ciazy, a nadal masz silne bole, to mozesz zadzwonic: 1. do swojego lekarza 2. na pogotowie aby zasiegnac informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
Wiesz, to co mi sie stalo, to jakas masakra. I mysle, ze zdarza sie chyba bardzo rzadko. I watpie, aby Tobie sie akurat przydarzylo. Natomiast zaniepokoily mnie Twoje silne bole. Jezeli bylabys w ciazy pozamacicznej, to jakbys zrobla test ciazowy, to wyszedlby pozytywny. Ja nie mialam raczej zadnych, specyficznych objawow ciazy. Z tym usg to bylo dziwna sytuacja, bo mam na karcie napisane: ciaza o nieznanej lokalizacji, lekarze nie widzieli zarodka, ale jakis pecherzyk, ktory swiadczy o tym, ze jestem w ciazy - MOWIAC SZCZERZE JUZ NIE PAMIETAM DOKLADNIE CO LEKARZ POWIEDZIAL ROBIAC USG, bylam w szoku. Ja zaluje, ze dla pewnosci nie zrobilam tego testu ciazowego po lyzeczkowaniu. Tak jak pisalam, nie chce Cie nastraszyc, ale lepiej zrob ten test. A jak wyjdzie, ze nie jestes w ciazy, a nadal masz silne bole, to mozesz zadzwonic: 1. do swojego lekarza 2. na pogotowie aby zasiegnac informacji. Chociaz ja dla pewnosci poszlabym dla lekarza, wkoncu to chodzi o Twoje zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
test po poronieniu i tak wyjdzie pozytywny.macica ma prawo sie obkurczac i to cholernie potrafi bolec niestety,ja tez nie dostalam antybiotyku ale mialam brac ibuprom bo dziala przeciwzapalnie,co bierzesz? jesli to skurcze macicy to wez no spe forte albo dwie zwykle i obserwuj krwawienie bo powinno byc ,mnie lekarz powiedzial ze to jak wywolanie miesiaczki wiec bole moga byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
Wiesz, to co mi sie stalo, to jakas masakra. I mysle, ze zdarza sie chyba bardzo rzadko. I watpie, aby Tobie sie akurat przydarzylo. Natomiast zaniepokoily mnie Twoje silne bole. Jezeli bylabys w ciazy pozamacicznej, to jakbys zrobla test ciazowy, to wyszedlby pozytywny. Ja nie mialam raczej zadnych, specyficznych objawow ciazy. Z tym usg to bylo dziwna sytuacja, bo mam na karcie napisane: ciaza o nieznanej lokalizacji, lekarze nie widzieli zarodka, ale jakis pecherzyk, ktory swiadczy o tym, ze jestem w ciazy - MOWIAC SZCZERZE JUZ NIE PAMIETAM DOKLADNIE CO LEKARZ POWIEDZIAL ROBIAC USG, bylam w szoku. Ja zaluje, ze dla pewnosci nie zrobilam tego testu ciazowego po lyzeczkowaniu. Tak jak pisalam, nie chce Cie nastraszyc, ale lepiej zrob ten test. A jak wyjdzie, ze nie jestes w ciazy, a nadal masz silne bole, to mozesz zadzwonic: 1. do swojego lekarza 2. na pogotowie aby zasiegnac informacji. Chociaz ja dla pewnosci poszlabym dla lekarza, wkoncu to chodzi o Twoje zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
ja po lyzeczkowaniu mialam przez 2 tygodnie bardzo lekkie wrecz niewyczuwalne bole, dopiero po 2 tygodniach zaczelo mnie bolec i w tym samym dniu mialam krwotok i wyladowalam w szpitalu. Idz lepiej do lekarza, jak Cie cos niepokoi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
dziekuje bardzo za odpowiedź! Mi lekarz nie mówił że mam cos brać. Na bóle okresowe pomagal mi zawsze tylko ibuprom 2 tabletki. Niestety dziś też go brałam ale nie przestało boleć (boli mniej). Nospy nie brałam , ale mam w domu to wezmę. Krwawienie jest małe i jaśniejsze niż to okresowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
ja po lyzeczkowaniu mialam przez 2 tygodnie bardzo lekkie wrecz niewyczuwalne bole, dopiero po 2 tygodniach zaczelo mnie bolec i w tym samym dniu mialam krwotok i wyladowalam w szpitalu. Idz lepiej do lekarza, jak Cie cos niepokoi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
gość dziekuje bardzo za odpowiedź! Mi lekarz nie mówił że mam cos brać. Na bóle okresowe pomagal mi zawsze tylko ibuprom 2 tabletki. Niestety dziś też go brałam ale nie przestało boleć (boli mniej). Nospy nie brałam , ale mam w domu to wezmę. Krwawienie jest małe i jaśniejsze niż to okresowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
bywalczyni incognito ale czy to możliwe aby mieć zarodek w macicy i gdzieś indziej (pozamacicznie)?? a co do zrobienia testu to pewnie wyjdzie pozytywny bo hormony jeszcze nie opadły po poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
dodam jeszcze że nie współżyłam od 2 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalczyni incognito
z badan krwi wyszlo, ze jestem w ciazy, potem spadaly jakies parametry i lekarz stwierdzil, ze to jest poronienie. Wiec zrobil lyzeczkoanie, po wszystkim mi powiedzial, ze "usunal" resztki plodu. Ale sie musial pomylic!!! Bo tam nie bylo zadnego zarodka! Zarodek byl tylko ii wylacznie w jajowodzie. No ale jak widzisz lekarze sie myla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez no spe ale weż sobie ze 2 razy dziennie ibuprom przeciwzapalnie.Tak to krwawienie jest jasniejsze taka czysta jasna krew.Mnie tez bolało po zabiegu pamiętam,mimo ze ciaza byla tez 8-9 tygodniowa to jednak macica sie obkurczala.Mialas usg? byl zarodek w macicy? raczej sie nie zdarza ze jest tu i tu musialyby byc to blizniaki dwujajowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
bywalczyni incognito no widzisz a ja widziałam swój zarodek na usg...a potem widziałam zarodek jak poroniłam... łyżeczkowanie miałam robione po to żeby oczyścic macice ze skrzepów, zarodka już tam nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam poronienie zatrzymane nie bylo zadnych widoków na samoistne oczyszczenie zadnego plamienia bolu nic tylko serduszko przestalo bic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
gość uspokoiłaś mnie, ok zrobię jak mówisz. jak juz pisałam zarodek był w macicy... Bywalczyni troszke namieszała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra,22
gość uspokoiłaś mnie, ok zrobię jak mówisz. jak juz pisałam zarodek był w macicy... Bywalczyni troszke namieszała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×