silne bóle po łyżezkowaniu!!!

ja mialam poronienie zatrzymane nie bylo zadnych widoków na samoistne oczyszczenie zadnego plamienia bolu nic tylko serduszko przestalo bic...

gość to przykre... :( u mnie był krwiak w macicy, zarodek ledwo sie trzymał... Potem sie odkleił i serduszko nie biło. Dostałam tabletki na rozszerzenie szyjki macicy i wypadł mi zarodek... No a potem łyżeczkowanie na drugi dzień :( straszne doświadczenia...

jakoś słabo działa mi kafe :/ widać posty z opóźnieniem

moze tak byc ze tj od obkurczania sie macicy.. po porodzie tez tak jest

moze tak byc ze tj od obkurczania sie macicy.. po porodzie tez tak jest

hkhkn

niedawno, tez mialam bóle

nie widze Waszych wpisów :/

Kasandra, nie chcę Cię martwić, ale na Twoim miejscu jak najszybciej wybrałabym się na pogotowie. Pokazując na dniach tygodnia: w poniedziałek miałam łyżeczkowanie, a w sobotę z objawami jak Twoje trafiłam na stół operacyjny. Podczas łyżeczkowania, mówiąc prosto - zrobili mi dziurkę w macicy, przez którą powoli się przelewało. Gdybym do szpitala trafiła w niedzielę, to wyjechałabym pewnie w czarnym worku, a w najlepszy wypadku - bez macicy.

to forum jest dziwne! nie widzę postów w swoim temacie!!!!!!!

jhjhvjhbjkn

szczerzeto wiesz co Ci powiem? dopiero przeczytalam to co napisałaś.... :( miałaś jeszcze jakieś inne objawy? teraz mnie nie boli ale wczoraj i dzień wcześniej bylo tak samo-do południa nic a po południu straszne bóle, takie skurczowe... No i ból w dole pleców dość mocny.

myślę że powinnaś pójść w tygodniu do lekarza i powiedzieć o niepokojacych objawach. Ale nie ma potrzeby biec od razu na pogotowie... Niektóre z wypowiadających sie to skończone IDIOTKI!!! Widać autorko że nie doszłaś jeszcze do siebie psychicznie i fizycznie-potrzeba czasu. A tu jakieś kretynki piszą Ci o ciąży pozamacicznej (a miałaś zarodek w macicy) albo straszą śmiercią z powodu dziury w macicy po zabiegu. CHORE JESTEŚCIE! Spokojnie, odpoczywaj... Nie gorączkujesz, ból nie jest stały także powinno byc wszystko wporządku ale o to zapytaj ginekologa.

sytuacja sie powtórzyła wczoraj -po południu mocny ból brzucha az do wieczora!!! przez cały czas utrzymuje się ból w dolnej części pleców! krwawienie-nie dużo, jasna krew.

;(

Czesc! Nie zdążyłam przeczytać wszystkiego, ale opowiem Ci jak było w moim przypadku. Dwa lata temu - puste jajo płodowe. Zabieg łyżeczkowania. W tym samym dniu wypis do domu.. Początkowo nic nie bolało, ale dwie godziny leżenia w domu miałam bardzo silne, kłujące i rwące bóle d podbrzuszu i z tyłu kręgosłupa, na dole. Pojechałam do szpitala bo bardzo się wystraszyłam tego.. Okazało się że wszystko ok, a bóle następują na wsutek skurczania szyjki macicy i samej macicy.. Po dwóch dniach zeszły całkowicie. Byłam na tabletkach przeciwbólowych i antybiotykach.. Także u mnie nie znaczyły nic groźnego..

dzięki za odp :) u mnie mija 6 dzień od zabiegu, ale ból w dole pleców jest ciągły od 3 dni... Krwawie coraz mniej. troche się martwie bo już minęło dość czasu od zabiegu :(

mnie nie bolało, może z 2 dni bóle jak na miesiaczke

do "AUTORKO,,,,,,,,,,,,,,,,,,,," szkoda gadac z niektorymi jak widze, kazdy opisuje swoj przypadek i nikt nikogo nie straszy, kretynko zrozum, ze mialam w 1 jednym szpitalu stwierdzone poronienie (lekarze niby widzial zarodek), a dopiero po 2 tygodniach okazalo sie, ze mam ciaze pozamaciczna, kretynko naucz sie czytac i nie wyzywaj nikogo od idiotek. Otrzymalam od lekarzy info, ze ma byc bol delikatny, a skoro autorka ma bolesne bole, to niech zapied___________ala do lekarze. I dobrze, ze napisala dziewczyna o dziurze w macicy, to pokazuje autorce, ze bywa tak, ze lekarz jest tlumokiem i sie pomyli, albo zrobi blad podczas zabiegu i jak sa niepokojace objawy to trzeba zapier........dalac do lekarza. I skoro autorka sie niepokoi, to kazdy opisuje swoj przypadek, w koncu ku......rwa po to jest to forum.

Witam. Ja tydzień temu straciłam swoją szansę na dzieciaczka niestety okazała się pusta ciąża. Poronilam samoistnie w szpitalu ale lyzeczkowanie mialam ze względu na "liczne pozostałości " jak to określił lekarz. Lekko krwawilam przez jeden dzień A później nic. Zero bólu tylko takie uczucie pustki w środku... dopiero 3 dni po zabiegu dostałam okropnego bólu kręgosłupa i brzucha. Zadzwoniłam do mojej Pani ginekolog A ta poradziła mi nospe i odpoczynek A także wizyte kontrolna. Jak sie później okazało wszystko było w porzadku A ból spowodowany był obkurczaniem sie macicy. Kiedy nie jesteście pewne czy cos jest nie tak najlepiej zapytać swojego lekarza. Ja naczytalam sie w Internecie i bylam tak przerażona ze np. Źle mnie wyczyscili albo ze to ciąża pozamaciczna... Nie dość że ciężko się pozbierać po takiej traumie to jeszcze martwimy sie o siebie bo coś zaczyna być nie tak. Najgorszemu wrogowi nie życzyłbym tego uczucia kiedy uswiadamiasz sobie ze wlasnie tracisz to na co tak bardzo czekałaś... życzę wam zdrowia i kolejnej fasolki dla której zrobicie wszystko