Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przedszkole wcale nie jest dla dzieci rodziców pracujących!

Polecane posty

Gość gość

Jest dla dzieci matek co tam czatują od rana do wieczora całymi dniami i nie mają co z sobą zrobić. Dziś był dzień matki o 14.30 co jest poronionym pomysłem. Ale dobrze niech już będzie po raz kolejny zwolniłam się z pracy (bo jasełka też o 14.30 były) i pędzę. Mam przebranie dla dziecka w torbie. Byłam na 14.25 i co? Już po wszystkim. Dzieci wręczały mamom laurki. Nie przebrałam mojego dziecka, nie usłyszałam jak mówi wierszyk ani śpiewa piosenkę bo jestem mamą która pracuje i nie siedzi w przedszkolu całymi dniami. Czuje się strasznie oszukana. I jak słyszę ze przedszkole jest dla dzieci rodziców pracujących to mnie krew zalewa. Jak ci rodzice pracują ze siedzą w tym przedszkolu całymi dniami?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest w poniedzialek na 10 i tez musze kombinowac, musze znalezc zastepstwo do sadu, inaczej nici z przedstawienia na dzien matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ... tak Tobie jak i Twojemu dziecku :( Szczerze ? Ja na Twoim miejscu zrobilabym awanture jakim prawem impreza odbyla sie wczesniej niz bylo to zapowiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłam do Pani bo aż mi się ryczeć ze złości chciało to usłyszałam ze praktycznie wszyscy rodzice już byli więc zaczęli wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jeszcze gorzej bo takie "imprezy" o 10 robią :( :( :( też się zwalniam albo urlop biorę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie darowałabym
mamusi przykro a co ma powiedzieć jej synek? niech zaczną szanować pracujących rodziców,tez placą i chcą uczestniczyć w moim przedszkolu takie imprezy były zawsze o 17:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę że miało być o 14:30 a odbyło się wcześniej.. spóźniłaś sie a teraz wymyślasz.... Dwadzieścia kilka dzieci w grupie i wszyscy przyszli przypadkiem na 14 tą a ty jedna pracująca nie wyczułaś sytuacji... moze było oficjalne przełożone ale ty wiecznie zakręcona się tym nie zainteresowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zaczęli wcześniej ? NO chyba sobie Pani przedszkolanka kpiny zrobiła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas takie imprezy czy zebrania są o 16 tej. To idź do dyrektorki i powiedz o problemie. Moze inni wolą wcześniej i tak juz zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie dziwi że wszyscy przyszli wcześniej... u nas z reguły się spóźniają, dziś też mieliśmy dzien mamy i taty, miało być o 16-tej a zaczęlo sie o 16:10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to prawda, że przedszkola to nie pomoc dla rodziców. Ja wam powiem jak jest poroniony system we Francji. dziecko idzie na 8:30 do szkoły ( mówię o małych dzieciach od 3 roku życia) do 11:20 ma zajęcia :/ oczywiście może zostać ew. do 16:30 za dodatkową opłatą. My gdyby nie pomoc babci i dziadka to nie wiem jak byśmy pracowali. Więc tak szczerze to w każdym kraju ustawy o szkolnictwie są tak ustawione , że tylko dla osób nie pracujących. AAA no zapotniałabym środa w szkole wolna :/ więc albo siedzisz w domu z dzieckiem albo opiekunka ew. babcia , dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy byli wszyscy ale zdecydowanie dużo osób przyszło bo cała salka była pełna. Nie wiem czy przełożyli. Rano jak mąż zawoził dziecko nikt nic nie mówił o zmianie godziny a plakat wisiał dalej że 14.30. Pani nic nie mówiła żeby przekładali godzinę. Powiedziała ze większość rodziców już była wiec zaczęli i tyle. Nie spóźniłam się. Byłam 14.25 bo chciałam przebrać i umalować dziecko. Myślałam ze mam na to 5 minut. Już nie wspomnę o tym że tylko 3 dzieci była nieprzebrana, a strój sama szyłam przez kilka wieczorów i mogę sobie go wsadzić głęboko. Jestem wściekła i rozczarowana. Dziecko na szczęście chyba nie wie że mnie nie było bo weszłam jak te laurki wręczali i mi akurat dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to akurat dobrze, że z ta laurką tak wyszło. Mam nadzieję , że się przed dzieckiem nie wygadałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to dziwne i nie nie wyobrażam sobie takie syt w moim przedszkolu, to rodzic ma przyjśc wczesnej i przebrać dziecko??? u nas pani sie tym zajmowała, wszystkie dzieci wyszły na sceną przygotowane przez panią. To w ogóle mała nie zauważyła twojego braku skoro każdy rodzic przed przedstawieniem przebierał swoje dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiam.Niby wszystkie mamy pracują,ale już po 14 zabierają dzieci do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie myśli ze się na ubieranie spóźniłam a na przedstawieniu byłam bo pytało czy słyszałam jak mówiło wierszyk. Powiedziałam ze tak bo co mam powiedzieć? Oczywiście dostałam ochrzan od dziecka ze nie nie miało stroju ale powiedziałam że wcześniej zaczęli i nie zdążyłam dojechać. Więc jest przekonane że na przedstawieniu byłam i widziałam cały występ. Wkurza mnie to okropnie. Pierwszy taki dzień matki dla mnie i dla dziecka. Tak na niego czekałam i wszystko na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szkole nie lepiej na zebraniach, ale tam przynajmniej popytasz po, a tutaj? współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×