od jutra koniec ze słodyczami TWORZE GRUPĘ WSPARCIA

witam. od jutra postanowiłam walczyć z moim nałogiem jakim są słodycze, ponieważ mam po nich duży brzuch, złe samopoczucie i pogorszyła mi się cera. czy ktoś się dołączy? CHCĘ ABYŚMY NAWZAJEM SIĘ WSPIERAŁY I DZIELIŁY SIĘ SWOIMI OSIĄGNIĘCIAMI

Ja tez mam problem z e slodyczami i jeszcze z chlebem moge dolaczyc

Wiec zaczelam sniadane mozarella pomidor i zielne i czarne oliwki taka salatkaplus posypana zielenina

Owoce jedz w zamian, mandarynka banan kiwi.....pomysl ..słodycze to zło i każdy kes odkłada sie

To ja też spróbuję:) Chleba nie jem już od prawie trzech tygodni. Już mnie tak do niego nie ciągnie, teraz najważniejsze nie dać się skusić bo wiem że wtedy wpadnę w "ciąg". Słodycze od jakiegoś czasu staram się ograniczać, ale i tak jeszcze czasem skuszę się na cukierki czy czekoladę. Na razie wiem, że nie dam rady ich wyłączyć całkowicie więc chyba zrobię sobie listę dozwolonych słodyczy w chwilach kryzysu.Aktualnie pozwalam sobie na Haribo bo zawarta w nich żelatyna jest dobra dla stawów - więc to taki grzeszek ale z korzyścią:)

Ja od pół roku staram się ograniczać słodycze, białe pieczywo i jasne makarony. Ale jak to w życiu, są wzloty i upadki. Szczególnie na obiadkach u babci :) zdecydowanie dołączam do grupy!