kochane, tutaj możecie się wyżalić ze swoich strapień

nie krępujcie się :) - podszywy i idioci s********ć

Co to jest z tą stopką?

No, dawajcie kobietki :)

Jestem brzydka.

podszyje sie sama pod siebie by wzbudzic jakiekolwiek zainteresowanie:(

czemu tak uważasz?

nigdy nie miałam chłopaka a jestem już staraaa żałosne wiem

oj miejsca by nie starczyło na moje żale :)

nigdy w życiu nie umówię się na randkę z żadną nauczycielką w obawie, że mnie będzie co chwilę pouczała i stresowała ale gdy w końcu ostro mnie wkurzy to ją zapędzę w kozi róg i nawet nie będzie rozumiała dlaczego

właśnie po to założyłam ten temat ;) czytelniczka ile masz latek?

25

Bolo nikt cię nie zmusza :D tylko że ja nie jestem jedną z tych p**d z którymi pracuję. Przysięgłam sobie pracować dla młodzieży i być dla nich, być inną nauczycielką niż te stare pindy. I chyba mi się udaje bo klasa mnie uwielbia, ja ich zresztą też :)

Ogólnie mam zrypane życie- jestem z mężem i dzieckiem w domu rodziców co jest mi często wypominane że nie jestem u siebie. Moja mama ma złamaną nogę, mój ojciec pije. Wokół same kłótnie wszyscy się mnie czepiają mam dość życia!

Wszyscy, którzy mnie otaczają twierdzą, że jestem brzydka. Nigdy nie usłyszałam żadnego prawdziwego komplementu. Przez to moje okropieństwo nic mi się nie udaje w życiu i mam ochotę zginąć.

czytelniczka, więc jesteś jeszcze młoda cizia :P jeszcze niejednemu w głowie zawrócisz ;)

a ja jestem ładna, atrakcyjna i co z tego? jestem potwornie nieszczęśliwa i samotna. nikt mi nie wierzy, twierdzą, że coś ze mną jest nie tak, że wybrzydzam i takie tam. to nie prawda. po prostu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn.

Celebroya skąd wiesz, że chodzi o faceta?;)

a ja muszę mieszkać i utrzymywać matkę, narobiła pełno długów na które nie starcza jej emerytura

Nie ma brzydkich kobiet ;) no może poza moją wstrętną bratową... ale ona też ma charakterek więc wiesz. są tylko zaniedbane bo każda z nas ma jakiś atut;)

Zmieniłam nick post z nickiem gość ja go pisałam. Jestem strasznie nerwowa, w ciągu 2 lat zmieniłam się psychicznie i fizycznie nie do poznania. Moje reakcje nie są normalne, w ataku furii rzucam przedmiotami- dziś po słowach mojego ojca oczywiście pijanego że nie jestem u siebie rzuciłam stolikiem i zepsułam go :(

majorka no wiesz, ciężko trafić na fajnego faceta więc pewnie masz rację. czytelniczka - nie wiem, a bo skąd? może o kobietę? ;)

a ja nie wiem czy jestem zakochana czy zauroczona... facet mnie bardzo pociąga i na 100% chcę się z nim przespać, ale bałabym się z nim związku, nie jestem go pewna a mimo to nie chcę go stracić. Co robić?

Nawet tutaj każdy mnie olewa tak jak wszędzie :( jestem prawdziwym zerem, niżej niż dno. Nie mam nic co byłoby moje oprócz kilku gratów. Jestem nieszczęśliwa w małżeństwie, moje życie to tragedia :(

Facet zaczął olewać mnie, a ja czułam, że to jest "to" i wiem, że nie często to się zdarza dlatego tak zabolało. Teraz on odnowił ze mną kontakt, coś odżyło ale nie wiem jak bedzie dalej. Boję się, że zabije mnie słowem bo chyba ma problem z wyrażaniem emocji. Np będąc obok mnie powiedział, że dobrze mu przy mnie a ja byłam czymś zajęta i chciałam, żeby powtórzył ale nie chciał. A my kobiety potrzebujemy tego od czasu do czasu.

Dila a z kim z tego wątku chciałabyś się zamienić historią?

jestem już dojrzałą kobietą,ktorej zycie zniszczyła i niszczy matka,nigdy nie wykazała cienia czułosci,tylko wymagała,i zawsze wszystko było zle i tylko budowała we mnie kompleksy,nie mialam swiadomosci ze jestem ładna,ze moge wiele osiągnąc,wysługiwała się mną w domu,obsługiwałam rodziców od a do zet,pomagałam finansowo,dopiero obcy ludzie mi uświadomili wiele rzeczy,docenili i poszanowali,robi mi ciągle awantury,dostaje jakieś szajby,nie mozna zatrzymac jej słowotoku,,czepia się o wszystko,cierpię i trwam w tym,bo mam młdszą siostrę,dużo młodszą,chcę by miała lepsze zycie,lepszy start w mnie,i zeby się uwolniła z tej toksycznej rodziny,własnie jestem po awanturze o nic,tylko..wróciłam z ppracy,zmęczona ,spragniona spokoju,ale to za dużo-za duże wymagania,zaczęła mi szargać nerwy,a teraz to juz nawet nie mam czym płakać,,,powtarzam jutro bedzie lepszy dzien...

jestem chora, mam łzs na twarzy, jem tylko warzywa, owoce i mięso, bo cała reszta mnie uczula. Ludzie dookoła są podli, nie mogę znaleźć pracy

Dila a był jakiś czynnik przez który się zmieniłaś?

kafeteryjko a czemu boisz się z nim coś bliżej?

boję się, że mnie skrzywdzi, zostawi gdy ja się już zaangażuję. Widzę, że on chyba jeszcze sam do końca nie wie czego chce i to mnie też martwi.