Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mona_black

chorobliwa zazdrość

Polecane posty

Gość mona_black

Witam Zakładam temat po raz pierwszy choć obserwuję wiele wątków na kafe... Moim ogromny problemem jest chorobliwa zazdrość o narzeczonego. Jestem coraz bardziej przerażona rozmiarem szkody, którą wyrządzam naszemu związkowi. Jesteśmy razem od prawie ośmiu lat, od jakichś dwóch moja zaborczość zyskuje miano kuriozum- szperam w jego komórce, wypytuję o koleżanki w pracy, wściekam się o zbyt rzadkie (moim zdaniem) telefony, niepowodzenia w łóżku. To prawda że dwa razy zawiódł mnie dość mocno (choć do zdrady, oprócz całowania się z inną kobieta nie doszło), ale w żadnej mierze mnie to nie usprawiedliwia. Jest mi źle z samą sobą, męczy mnie moja podejrzliwość, narzeczony ledwo ze mną wytrzymuje. Wielokrotnie rozważałam rozstanie dla jego dobra, nie chcę go niszczyć :( ale jednocześnie tchórzę przed ostateczną decyzją, kocham go :( chciałabym zgłosić się na terapię, ale za trzy tygodnie wyjeżdżam za granicę i na razie odkładam to do czasu mojego powrotu. Mam nadzieję, że ktoś kto zmaga się z podobnym problemem doradzi mi coś, podrzuci sensowne sposoby na pozbycie się tej chorej zmory ;( Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona_black
nikt nie ma problemów z zazdrością :( chyba tylko terapeuta pozostał ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×