czy uważacie seks oralny za upokarzający dla kobiety?

bio active: a zrobiłabyś sobie zdjęcie faka? Wiesz, że bardzo podobają mi się Twoje palce. Jak nie chcesz tu zamieszczać, to możesz przesłać na priva...

z***bista fota jestes piekna

a moja kobieta lubi zarówno być dawca takiej przyjemności jak i biorcą i lubi jak patrzę gdy ona to robi zresztą ja też lubię dla mnie jest najcudowniejszą kobietą jaką kiedykolwiek poznałem i to że uprawia ze mną seks oralny w żaden sposób w moich oczach jej nie poniża a nawet wręcz przeciwnie :)

w piątek dziwnie się czułem po wyjściu z łazienki... Wszystko przed Twoje nogi...

edi mowilam ze nie teraz, wybacz ale nie moge.

ok. To kiedy?

Czy sam seks może być dla kobiety upokarzający? Śmiem twierdzić, że tak.... wystarczy sobie posłuchać takich buców, jakich wszędzie pełno jak opisują swoim kolesiom seks ze swoimi dziewczynami - to nie jest "kochanie się" tylko walenie, spuszczanie się i dawanie do d**y i japy. Ciekawe czy taka jedna z drugą byłyby zachwycone, gdyby się dowiedziały, ze ten wspaniały oral w koronkowej bieliźnie i szpilkach to dla jej faceta w opowieści dla kumpli stał się jedynie "braniem do japy". I dlatego jeszcze raz napiszę: tak, moim zdaniem bywają faceci, którzy potrafią seks zepchnąc do tak niskiego poziomu, ze staje się in dla kobiety upokarzający. Nie tylko oral - kazdy. Bo co w takim razie należałoby powiedziec kobiecie, którą coś takiego spotkało? Że przesadza? Że to nie seks jest be, tylko jej facet? Przecież zasadniczo chodzi o stosunek do stosunku :P I Bo ja się wielokrotnie już zastanawiałam czy gdybym dziś miała rozpoczynać współżycie i nie daj boże trafiła na takiego na początku to czy nie miałabym urazu na pół życia...

myślę że autor tego pytania miał na myśli pary które darzą siebie uczuciem i w tym kontekście należało by szukać odpowiedzi. bo jasne że seks może być upokarzający i dla kobiety i dla mężczyzny- są przecież g***ty:( a te niewątpliwie nie są przyjemne i godności nie dodają

Jeżeli para darzy się uczuciem, to facet nie powinien naciskać na coś, co jego partnerce nie sprawia przyjemności lub wręcz ją odpycha. Bo wtedy takie naciskanie, napraszanie się, marudzenie lub wręcz wyśmiewanie się, nawet żartobliwe z oporów kobiety tez oznacza brak szacunku do jej uczuć. Nawet z miłości można robić coś wbrew sobie i WBREW to słowo kluczowe. I Jeżeli kobieta NIE CHCE a jest do tego nakłaniana, to jest to dla niej upokarzające. I Jeżeli robi to z własnej woli i sprawia jej to przyjemnośc, to chyba nie ma o czym mówić :P I Z drugiej strony jeżeli kobieta wyśmiewa i wyzywa od "kłód" inną kobietę tylko dlatego, ze ta ma opory przed braniem fiuta do ust to też jest coś nie halo. Bo to działa na tej samej zasadzie jak kobieta wyśmiewająca inną za to, ze miała jednego faceta kiedy ta już piętnastu. I Wszystko zależy od punktu widzenia - jeżeli ktoś uważa, ze coś go upokarza, to to dla niego upokarzające jest - to chyba oczywiste - bo to MY NADAJEMY ZNACZENIE NASZYM CZYNOM :P

2013-05-27 12:40:15 [zgłoś do usunięcia] on30. xx jak robisz odstep pomiedzy wierszami

jasne ze robienie coś pod przymusem nie jest przyjemne,

Że cię odblokowało?

Gadżety erotyczne w stylu 50 twarzy Greya http://intymnosc.pl/aff/jackie/akcesoria-erot yczne-c-102.html

Nnie jest ponizajacego jesli sprawia przyjemnosc. Ja lubie grac role niewolnicy, pan moze robic ze mna co chce, strasznie to podniecajace, a ja wiem ze i tak mnie kocha nawet jak w seksie jest ostry. A polkniecie obfitego cieplutkiego ladunku jest super.

Nnie jest ponizajacego jesli sprawia przyjemnosc. Ja lubie grac role niewolnicy, pan moze robic ze mna co chce, strasznie to podniecajace, a ja wiem ze i tak mnie kocha nawet jak w seksie jest ostry. A polkniecie obfitego cieplutkiego ladunku jest super.

brita: to ja mam odwrotnie. Lubię jak dziewczyna dominuje w łóżku... ale oral też lubię..

ja uważam że nie. za to mój facet uważa że tak :(

Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą: feromony, afrodyzjaki, suplementy diety wszystko to znajdziesz na: www.xarturos.net.pl