Może już ten temat był, ale bardzo się niepokoję, że może jestem w ciąży.

Witam, uprawiałam seks z moim partnerem 22 i 23 maja. ostatnią miesiączkę miałam dokładnie 7 maja. Spodziewam się następnej także ok. 7 / 8 czerwca. Cykl mam raczej regularny, chociaż w kwietniu miałam okres 10 kwietnia, a w marcu 15. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że obawiam się, że mogę być w ciąży... Kochaliśmy się z zabezpieczeniem, jednak tak jak zawsze, wprowadzał swojego członka do pochwy na początku bez prezerwatywy. Wiem, że podobno zawsze w czasie podniecenia wytwarza się preejakulat jednak nie jest to moim zmartwieniem - panuje nad sobą i nigdy mu się nie zdarzyło - chyba nawet go nie wydziela? ( tak wiem, pewnie mnie wyśmiejecie, ) martwi mnie to, że po stosunku, gdy 'wiązaliśmy' gumeczkę :P zauważył, że jest tego tak o połowę mniej niż być powinno. więc szybko poszłam się umyć - wiem, że to żadna metoda anty ale to jakoś tak odruchowo jak zawsze to zrobiłam. myślałam, że może pękła jednak tak nie było, była cała. boję się, że może była zbyt naciągnięta i jakoś po bokach wypłynęło do środka? nie wiem. sprawdzałam w kalendarzu internetowym miałam podobno wtedy dni płodne. jednak teraz boli mnie brzuch tak jakbym miała być np z kilka dni przed miesiączką. mam wydzielinę białą, nieprzezroczystą a może nawet i jej brak. niepokoję się, że może to początki ciąży? skoro jestem ok 2 tygodnie przed następną miesiączką to nie powinien mnie boleć brzuch, przynajmniej nie tak szybko. dodam, że temperaturę mam 36,6. liczę na szczere odpowiedzi, a nie wyśmiewanie czy też irytacje. dziękuję z góry za odpowiedzi.