Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem załamana,nie dość że stara panna to jeszcze matka chce przepisać dom na

Polecane posty

Gość gość

wnuka, syna mojej starszej siostry. Dom jest już stary z lat 60, ale ma duzy ogród, gdzie młody chce się wybudować a moi rodzice mają prawo dożywotnio mieszkać w starym, ale utrzymywać też muszą go sami. A co ze mną? Mieszkam tu od ponad 30 latt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zyciowym nieudacznikiem, stale sama, bez grosz, nawet studiów nie mam. Czuję, że skończę po śmierci rodziców gdzies pod mostem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zyciowym nieudacznikiem, stale sama, bez grosz, nawet studiów nie mam. Czuję, że skończę po śmierci rodziców gdzies pod mostem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zyciowym nieudacznikiem, stale sama, bez grosz, nawet studiów nie mam. Czuję, że skończę po śmierci rodziców gdzies pod mostem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zyciowym nieudacznikiem, stale sama, bez grosz, nawet studiów nie mam. Czuję, że skończę po śmierci rodziców gdzies pod mostem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czego ciagle to powtarzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje, mi rodzice tez nic nie zostawili tylko mojemu bratu bo zgodzil sie zostac na wsi a ja mam 25 lat, wyjechalam rok temu na studia, mialam dosc, dostalam w testamencie mala dzialke, brat chce mnie wykupic i bede z niczym, pare groszy dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie dostanę nic, matka powiedziała że i tak samodzielnie nie jestem w stanie utrzymac domu i ma rację. Ale gdyby sprawiedliwie podzieliła ziemię, to ja swoje 1000 m kw. mogłabym sprzedać a niech zostanie z wnukiem na swojej części. Kupiłabym sobie małe mieszkanko i wyniosła się od nich jak najdalej, bo całe zycie nic dobrego od nich nie usłyszałam. Ale matka powiedziała, że jeszcze ona zyje i ze swoim majatkiem może robić co zechce. I jak będzie miała kaprys to odda część kościołowi, byle bym tylko ja nic nie dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klub Anonimowych Kafeterian
Z niczym nie zostaniesz, jak matka przepisze dom na siostre, to muszą Cię spłacic. No i jeszcze jest ew zachowek, gdyby była mowa o dziedziczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale zachowe to dopiero po smierci rodziców a jak minie więcej niż 10 lat, to nic mi się już nie będzie należało. Moi rodzice maja po 60 lat i mimo że mnie nie szanują, życzę im żeby sobie jeszcze trochę pozyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że matka może robić ze swoim majątkiem co zechce, ale nie ma prawa wyrzucić Cię na ulicę, bo jesteś tam zameldowana. A gdyby nawet sporządziła testament na Twoją niekorzyść, będziesz mogła sądownie wystąpić o zachowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli przepisze za zycia i wylaczy to ze spadku (te darowizne) to autorka nic nie dostanie. a ty z ta dzialka, nie sprzedawaj jej bratu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
autorko - z tego, co czytam to masz kiepskie relacje z rodzicami, może powinnaś pogadać z siostrą, może jakoś delikatne z rodzicami, że to jednak Twój dom... w sumie mogą dać komu chcą, ale przykre to - jednemu wszystko, drugiemu nic ;-( dziewczyna z działką - pewnie, że nie sprzedawaj, zawsze masz coś, od przybytku głowa nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się może nastąpi koniec świata i sam się problem rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się może nastąpi koniec świata i sam się problem rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się może nastąpi koniec świata i sam się problem rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się może nastąpi koniec świata i sam się problem rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się może nastąpi koniec świata i sam się problem rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może rodzice są źli że muszą starą kobyłę karmić, ubierać i utrzymywać a brat jest samodzielny, robi coś ze swoim życiem, dlatego to jemu zapisują działkę? Sprawiedliwe to nie jest ale mało co w życiu jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, nie doczytałam, że to syn starszej siostry. No najwidoczniej rodzice postawili na tobie krzyżyk jesli zobaczyli że wnuk jest bardziej rozgarniety niż własne dziecko które nie robi nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego powyżej , może i wnuk jest bardziej rozgarnięty ale tobie na pewno to nie grozi. Mojej koleżanki rodzice traktują ją jak śmiecia , mimo , że jest poważnie chora . Mieszkanie , w którym ona mieszka , zapísali na wnuczkę , ma 7 lat. Trudno ocenić rozgarnięcie dziecka , to nie o to chodzi . Jej siostra ma męża , córkę i za przeproszeniem sra pieniędzmi. Jej mąż kupił willę składającą się z trzech pięter. To dlaczego matka tych sióstr zapisuje jednej wszystko , mimo , że tamta tego nie chce , bo wszystko ma. Po pierwsze matka mojej kol. to wyrachowana materialistka , która pcha się tam gdzie jest duża kasa , po drugie nienawidzi swojej córki , bo jest chora , jakby to ona się na świat prosiła . Nieraz matka jej zarzucała , że przez nią sobie życie zmarnowała itp. To są rodzice? To są zwykli degeneraci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przedłużysz trwania jej genów skoro nie masz dzieci więc przepisuje majątek na kogoś lepiej rokującego dla jej genów fizjologicznie-ewolucyjnie poprawna reakcja machnij dziecko, to uwierzy że jest sens inwestować w twoje geny wnuk przepisze potem majątek (dom, czy kasę z jego sprzedaży) na swoje dzieci a ty komu potem to zapiszesz? schronisku dla kotów? Radiu Maryja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jeżeli geny jej matki są wadliwe , raz już urodziła poważnie chore dziecko , to co tu przedłużać???? Przedłuża się co innego i to u facetów , jeżeli zajdzie taka potrzeba. Widocznie nie jesteś rodzicem , bo piszesz jak laik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dzieci , a pieniądze przekazałabym np. na fundację dla dzieci chorych na białaczkę , żeby nie musiały umierać w szpitalu. Niektórzy "rodzice" zrzekają się praw rodzicielskich i zostawiają dzieci w szpitalu jak zachorują. Ale widocznie nie jesteś w temacie. Jak zachorujesz to chciałbyś , żeby rodzina wyrzuciła cie na bruk albo jak już będziesz stary i niedołężny , tylko dlatego , że źle rokujesz? Może przydałaby ci się taka lekcja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala Ma Kota a Ja Nawet Kota Nie Mam
też się zastanawiałam ostatnio nad swoją przyszłością... mam 30 tak- panna. mieszkam z rodzicami a pracy szukam wysyłam CV i nic masakra... rodzice nie będą wiecznie żyć... co będzie potem? naprawdę nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×