Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulina_Balbina

Czy Wasi partnerzy/mężowie też są tacy uparci jak osły?

Polecane posty

Gość Paulina_Balbina

Byleby po swojemu a nie tak jak ja proszę. Dzisiaj pożarliśmy się o to, że ja prosiłam go aby złożył życzenia swojej mamie teraz bo jej na pewno jest przykro, że już tak późno a on jakby zapomniał a on się upierał, że zadzwoni później BO TAK. I wiele jest takich sytuacji kiedy mam wrażenie, że po prostu chce pokazać że się mi nie da, że chce po prostu postawić na swoim. Poza tym jest kochany i często mamy to samo zdanie, zwykle gdy o coś proszę to to robi ale czasem doprowadza mnie do szału jak się ni stąd, ni zowąd uprze jak osioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina_Balbina
No dobrze, oboje jesteśmy uparci ;) ale podałby jeden logiczny argument dlaczego nie, a nie: NIE, BO NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego tak? W takiej bzdurze logicznym argumentem jest "nie chce mi się teraz dzwonić do matki" i to nie Twoja sprawa, po cholerę trułaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina_Balbina
Dlatego tak, że byliśmy u niego od 4 godzin już, widział się z mamą, rozmawiał z nią a życzeń nie złożył więc miała prawo pomyśleć, że to olał i mogło być jej przykro. I to był mój argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mógł być też powód dla którego on nie chciał tych życzeń złożyć i z zasady w takich sytuacjach racji nie ma ten kto się wbija na trzeciego - czyli Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×