Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobić w takiej sytuacji z chłopakiem?

Polecane posty

Gość gość

Witam, znam hasło do konta bankowego mojego chłopaka. Ostatnio zalogowałam się, żeby coś sprawdzić. On myśli, że hasła tego nie znam. Wyszło tam, że ma -3 000 środków nierozliczonych. CZyli najprawdopodobnie jest to zajęcie przez komornika. Nie wiem czego dotyczy to zajęcie, nie wiedziałam, że ma długi. Wiem, że dostaje dużo listów do domu rodziców, gdzie jest zameldowany. Ostatnio słyszałam, że mówił siostrze, że jakby ktoś pytał to żeby nie mówić gdzie teraz mieszka. Co teraz mogą mu zrobić? Czy takie długi trzeba spłacić całe od razu, czy można w ratach? Jak to wygląda? nigdy nie miałam do czynienia z czymś takim. Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina.........
rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiej racji mam go rzucić? nie chce go rzucać. Wiem, że miał długi pewne i sami je spłacalismy przez dlugi czas. Myslalam, że jest już na zero. Jednak nie. Wiem, że firma wobec której ma te zobowiązania nie nalezy do najbardziej uczciwych, bo na forach strasznie na nich narzekają. Jest to intrum justitica. Może po prostu sam nie wiedział, że miał jakiś dawny dług i dlatego nie chce mnie martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takiej racji, ze on nie traktuje cie na serio. nie jest nawet z toba szczery, a to minimum, jesli sie kogos kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce z nim o tym rozmawiac pierwsza, bo wiem, że chce to zalatwic sam i nie martwic mnie. Mial duze długi i zawsze uwazal, że to dla mnie tez bedzie obciazenie, nie chcial, zebym mu pomagala. Wiem, ze chcial, zeby wszystko bylo juz ok, zeby nie martwic sie pieniedzmi. Dlatego poniekad rozumiem jego zachowanie. Martwie sie tylko, ze sam moze nie dac sobie z tym rady, dlatego chce wiedziec jakie sa konsekwecje takich dlugów. Po prostu zachowuje sie jak typowy facet, wszystko chce zalatwic sam i na wszystko zapracować sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro już się dowiedziałaś spróbuj z nim porozmawiać, bo inaczej nie da Ci to spokoju... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×