mam wyrzuty sumienia po wczorajszym zachowaniu, czy wyszłam na idiotkę?

Byłam wczoraj umówiona z chłopakiem na wieczór ale "podobno" był chory i nie dał rady przyjść. Problem w tym, że pacykowałam się cały dzień itp a on nawet nie dał mi znać. Dopiero ok 22:00 na fb. Wypiłam kilka drinków, mam słabą głowę, więc upiłam się w samotności. Mam teraz wyrzuty sumienia bo może on naprawdę był chory a ja to olałam i odpisałam mu ironicznie, że jego kolację właśnie wcina kot. No i jeden znajomy zaczął mnie podrywać na tej durnej osi czasu a ja tego nie zignorowałam... Chłopak już się do mnie odezwał chociaż na fb był obecny.

Fejsbuk Fejsbuk Fsbuk Fejsbuk fejsbuk Fejsbuk fejsbuk

nie puscilas sie wiec o co sie martwisz

up

skoro dla jednego sie stroilas a pozniej z innym flirtowalas to nie dziw sie ze facet cie olal... jak widac to prawda laski po alkoholu sa latwe....

nie flirtowałam. odpisałam jak koledze ale może mogłam to zignorować?

Troche pozno sie odezwal- tez bym byla zla

rozumiem, że mógł się źle poczuć ale ok 14:00 miałam z nim krótką rozmowe i nic nie powiedział, wiec nagle go cos wzięło chyba;/ jakos w to nie wierze

moze sciemnial, a moze nie. ja ostatnio tez swietnie czulem sie przez caly dzien, a jakos po 20 zaczal mnie niesamowicie bolec brzuch i zebralo mi sie na wymioty, oczywiscie reszte nocy spedzilem na kiblu z grypa zoladkowa.

a moje zachowanie? słusznie mam wyrzuty sumienia?

A o której miałas sie z nim spotkać ?

O 20:00

To po 2 godz spóźnienia ci łaskawie napisał ze chory? Ściema Jakby naprawdę złe sie czuł a zalezaloby mu na tobie to koło 19 najpóźniej dał by ci znać ze sorki ale nie dotrze na spotkanie Daj sobie z nim spokój - nie warto tracić głowy i czasu dla niego

ladna chociaz jestes?

ŁadnA. nie chwaląc się:)

skoro ladna to musial byc inny powod ze cie wystawil...

to moze ja zabiore Ciebie na kolacje i olejesz tamtego typa?;)

pewnie był z jakąś inną. kłamca

bankowo z inną się spotkał i o 22 wrócił z randki

Jego choroba miała na imię Kasia,Basia itp ;).Facet ewidentnie Cię olał.Śmieszy mnie to bardzo,że teraz ludzie nie umieją normalnie się spotkać czy porozmawiać tylko wszystko załatwia się przez tego idiotycznego "Mordkobóka"...Wysłanie smsa czy zadzwonienie z informacją,że się nagle zachorowało,dostało biegunki,wymiotów,pryszczy(niepotrzebne skreślić)to raptem 30 sekund maksymalnie.Sama sobie więc odpowiedz na pytanie czy warto?Poza tym teraz typowa zagrywka z jego strony.Zepsuł sprawę a teraz walnie focha bo odpisałaś koledze :D.jakie to typowe dla "ściemniaczy".

Wystarczyło dać znać, napisać głupie "dzisiaj mnie nie będzie". Teraz się nie odzywa do mnie, dlaczego? Nie wiem. Ale zastanawia mnie czy mimo wszystko nie zrobiłam z siebie idiotki...

Kpisz z nas czy jaja sobie robisz? Człowiek cię potraktował jak powietrze, a ty masz wyrzuty sumienia? Za daleko to ty w związkach nie zajdziesz, jak będziesz prezentować taki brak charakteru.