In vitro

Ritka7 zagladasz tu jeszcze jak sie czujesz itd odezwij sie mysle co tam u ciebie jak ciaza przebiega pozdrawiam. Gratuluje wszystkim ktorym sie udalo i trzymam kciuki za wszystkie ktore sie staraja powodzenia

Siwa13 jak Twój kręgosłup? Kiedy wracasz do starań?

Czesc kobietki! Madziul, Majówka dzięki za pamieć! JA jak już pisałam miałam torbiel mam nadzieje, ze juz jej nie ma! Jak nie ma to moze za jakis miesiac rusze! Madziulka fajnie, ze juz w domku jestes a mala Julcia jest słodka!! Stefania kochana trzymam kciuki bardzo dobrze CIę kochana pamiętam i Wasze satrania, zresztą my już weteranki ale może i do nas w końcu los się uśmiechnie ;-) Za reszte , które już po transferku też kciuki zaciśnięte ! Pozdrawiam!

Siwa - bardzo miło, ze o mnie pamietasz, dziekuje! Jak sie czujesz? Jak kregoslup? u mnie poki co w miare,niedawno mialam usg genetyczne i wyszlo dobrze, wiec mam nadz.ze dzidzius zdrowy, a obecnie walcze z przeziebieniem naturalnymi sposobami, bo innej opcji nie ma... trzymam kciuki za Ciebie! Bardzo bym chciała, by Tobie sie udalo!! Madziula- dobrze, ze juz w domku jestescie, wierze ze bedzie coraz lepiej z dnia na dzien, a tak w ogole to wspaniała z Ciebie dziewczyna!3maj sie!

dziewczyny jestem 7dpt i zrobilam bete i wyszlo 53 jestem w szoku :)

Pelna nadzieji GRATULUJĘ! !!!

kurcze teraz to wytrzymac do serduszka a kiedy on zaczyna bic ?

Pelna nadzieji ten olej lniany też się przyczynil;)

no tak :) moja kuzynka tez go pila i tez zaszla ;p;p;p

Pełna nadziei, gratuluje mamusiu! Teraz uważaj na siebie, na wizytę idź około miesiąc po transferze, wtedy powinno być już serduszko :-)

pełna nadziej gratulacje!! Jednak trzeba wierzyć że się uda:) Kobiety ja natomiast jestem załamana :( Jestem po transferze-brzuch jak bania,płuca bolą jakas masakra :( W szpitalu powiedzieli ze płynu nie ma duzo więc do domu.. Czy któraś z Was także się tak długo męczyła?

Pełna nadziei gratuluje teraz żeby tylko betka ładnie rosła, a serduszko zaczyna bić gdzieś 6 - 7 tc, ja byłam w 7tc u gina i było oki. trzymam kciuki za resztę staraczek.

dziekuje kochane. Jeszcze to do mnie nie dociera ale ciesze sie przeogromnie!! Zobaczycie uda sie wam napewno!! ja 2 lata walczylam i sie w koncu udalo!!

Hej dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć? jestem przed in vitro i mam sporo obaw, więc jeżeli mnie przyjmiecie do siebie będę wdzięczna i chętnie skorzystam z Waszej wiedzy. Walczę już 3 lata, w międzyczasie jedna nieudana ciąża naturalna, po tym 3 nieudane IUI i teraz ostatnia szansa.

mi1 to życzę Ci żeby torbiel jak najszybciej zniknęła :) Trzymaj się kochana :) * Ritka7 pozdrawiam :) Ty jest tą szczęściarą której udało się naturalnie, zdrowia i spokojnych kolejnych miesięcy :) * Pełna nadziej GRATULUJĘ!!! To było Twoje pierwsze IVF? Piękna beta po 7 dpt :) * allisa witaj! Na jakim jesteś etapie? * Stefania a Ty kiedy testujesz? _ Ja jutro mama punkcję...

Majówko to moje drugie ivf :) ja ogolnie zdrowa tylko dlugie miesiaczki bo jeden jajnik lekko policystyczny a maz mial raka i po chemii nie ma az tak dlugo plemniczkow i podczas pierwszej ivf okazalo sie w badaniu ze jego plemniczki sie poprawiaja i doktor zaryzykowal ze swierzego ale okazalo sie ze na 6 jajeczek tylko jedna sie zaplodnila i to marnie sie dzielila bardzo wolna byla takze podano mi ją 3 dnia z nadzieją ze we mnie ruszy :/ tym razem porczas drugiego ivf akcja byla bo ja dostalam wstrzasu po narkozie wyladowalam w szpitalu wszyscy sie wystraszyli ale udalo sie pobrac 10 jajeczek w tym 5 pieknie sie rozwijaly a 5 dnia 3 byly juz w stadium 4AA , 5AA a pani embriolog nazwale je najwyzszej jakosc blastocystami :) podano mi jednego no i zostal :) powiedziano mi ze tego samego dnia badz nastepny dzien powinna byc implantacja dlatego zaryzykowala i zrobilam wczesniej badanie bety hcg bo na tescie ciazowy juz bylo widac bladziutką kreskę :) jutro powtarzam bete hcg i mam nadzieje ze bedzie ładnie rosła :) Dziewczyny kochane ja od poczatku stymulacji powtarzalam sobie na glos ze sie uda !!! no i sie udalo !! mialm wiele rad jedzenie picia roznych rzeczy .. hhee nie wiem czy to one skuteczne ale na wszelki wypadek pilam i jadlam co mi polecano no i sie udalo :):) teraz trzymac tylko kciuki do serduszka :):)

Majówa - kochana, dziękuję! trzymam kciuki za Ciebie i pozostałe dziewczyny!!!

Pełna nadziej jesteś przykładem, że jak się wierzy to się uda :) i to przy takich przeciwnościach i różnych akcjach po drodze. Dobrze rosnącej betki życzę i za kilka tygodni usłyszysz serduszko :) Mój m ciągle powtarza, że się nam uda tylko mi trochę tej wiary brakuje. Nadal nie mogę się pogodzić z tym, że nie możemy mieć dzieci naturalnie, chociaż jest już lepiej...

Majówko musisz powtarzac sobie ze sie uda :) a uda sie !!!

Majówko wiem , ze wiary brakuje ale do końca trzeba wierzyć! Kochane a po co ten olej lniany? Pełna nadzieii super, ze sie udało! Alisa witaj pewnie, ze mozesz dołaczyc! Pozdro!

Mama Olgierda, zaglądasz tu jeszcze? Mam pytanie, zrobiłam znowu wyniki tsh bo miałam powtórzyć po miesiącu i dalej poniżej normy, natomiast ft3 i ft4 w normach. Wiesz co to może znaczyć?? Za to w moczu leukocyty w końcu spadły, ale za to pojawiły się liczne nabłonki i śladowy aceton. Skąd to wszystko się bierze?? Nabłonki wyczytałam że to stan zapalny, a by się zgadzało bo CRP też mam dodatnie a 2 dni walczyłam z temperaturą i bólem głowy, więc może coś na rzeczy. Ale aceton??? Się śmieję że piję zmywacz do paznokci, ale tak na serio to mnie martwi.

cześć dziewczyny, pisałam tu jakiś czas temu, kiedy miałam hiperstymulace - to było w listopadzie. Minęły 4 miesiące a ja nadal nie miałam transferu. Zrobiły mi się torbiele i się nie chcą wchłonać. Zastanawiam się ile jeszcze muszę czekać??? Miałyście podobną sytuację?

z kręgosłupem już lepiej w kwietniu mam wizyte na której lekarz zadecyduje czy można już zamknąć leczenie.A jeśli chodzi o powrót do invitra i kolejnych podejść to nie będzie dużo nad tym myślałam leżąc najpierw w szpitalu potem w domu :( Nic nie dzieje się bez przyczyny może tak właśnie miało być i to jakiś znak że mamy się pogodzić z tym że nie jest nam pisane być rodzicami :( Ja wiem że można tak próbować latami ale ja (my) po 6 latach ciągłych starań jazdy od lekarza do lekarza wszelkich prób róznymi metodami bez rezultatów mam dość. Wiem też że nadzieja umiera ostatnia więc może i mnie spotka taki naturalny cud jak ciebie Ritka7 i pare innych dziewczyn z naszego forum :) A całej reszcie dziewczyn życzę powodzenia i wytrwałości w spełnianiu marzeń.

mi kuzynka powiedziala ze olej lniany pomaga w implantacji .. poczytajcie sobie na necie jak wplywa olej lniany naprawde to nie sa bzdury :)

pelna nadzieji z tego wszystkiego napilam się tego oleju, ale az mnie wykrzywiło, strasznie to smierdzi. W jakiej formie to pilas?? x majowa robie test w przyszly wtorek

heheh no olej jest obrzedliwy ale moze i skuteczny niewiem :) ja popijalam sokiem/wodą :)pij pij on ma nawet wlasciwosci takie jak omega3

aha mam nadzieje ze kupilas olej lniany w ciemnej butelce :)

Pelna nadzieji Kupilam w ciemnej butelce:) Mam dziś 5 dpt wiec na ten olej to i tak za późno, ale na pewno nie zaszkodzi:))

dziewczyny bardzo Wam dziękuję. Ja dopiero jestem zapisana na wizytę kwalifikującą i nie mam pojęcia jak to się odbywa. To, że się kwalifikuję jest pewne. Chciałabym Was zapytać, czy ciężko przechodzi się stymulację. Ja miałam hormony podczas IUI i po Clo miałam straszne uderzenia gorąca, potem ovitrelle, to raczej luz, a Duphaston zawroty głowy i problemy ze snem. Czy do in vitro przyjmuje się więcej hormonów i ciężko się znosi? trzymam za Was kciuki i pozdrawiam

Pełna nadzieji - jejciu po takiej historii, takie cudowne zakonczenie.....