Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość właśnie tak.....

Jest mi smutno jest mi źle - dowiedziałem się że Ona ma dzieci i prawdopodobnie

Polecane posty

Gość właśnie tak.....

męża.... nigdy nie widziałem Jej z żadnym facetem, sądziłem, że jest sama, sądziłem że jest młodsza, wygląda bardzo młodo.....a te dzieci to Jej rodzeństwo, wszystko na to wskazywało. I podsłyszałem przypadkiem jak mówiła jak to Jej urządzili "Dzień matki" Miesiącami się na mnie gapiła, dawała jakieś dziwne znaki, raz się gapiła, raz unikała - pogubiłem się totalnie. Chciałem Ją poderwać, i dobrze, że tego nie zrobiłem bo bym się tylko ośmieszył. A teraz klapa. Dlaczego ja mam takiego pecha do kobiet, zawsze zabujam się w tych nie dla mnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iojiiiiiiiiii
A jesteś pewien? Moze ona opiekuje się młodszym rodzeństwem, bo matka np. wyjechała za granicę, albo nie żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlcia
Ja mam jedno dziecko Marcinku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinusiek
wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak.....
znam z widzenia Jej matke (chyba Jej matke)..... wygląda na ok 40 lat, Ona wygląda na 22-25 ale najwyraźniej ma więcej bo te dzieci mają powyżej 10 lat. Nie wszystko zrozumiałem z tej rozmowy ale tak mówiła jakby się chwaliła swoimi dziećmi. Nie chce pisać więcej szczegółów - mam jednak wrażenie, że mówiła specjalnie to tak żebym to usłyszał i dał sobie spokój Dla mnie to już wszystko jest jasne i niestety, sprawa zakończona. Ech naprawde mi smutno :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlcia
A to nie Ty Marcinku bo nie znasz mojej mamy a ja mam 27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinusiek
Marlciu napisz do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie skazuj się na życie z kimś takim, będziesz tylko zabiegał, zabiegał i płacił, bo wypada, nic do powiedzenia w sprawie dzieci nie będziesz miał, mimo swojego zaangażowania. a ona i tak będzie Cię trzymała w poczekalni. dzieci dorosną, będziesz myślał, że wreszcie będziesz miał związek z nią, to wtedy wnuki i ona się będzie czuła zobowiązana, a Ty znów, tym razem nie na 2gim, tylko 3cim miejscu. odpuść sobie, chyba, że wiesz, że na nic lepszego sobie nie możesz pozwolić w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo - ja myślę, że to większym problemem jest mąż, a nie te dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak.....
jedno i drugie jest problemem - problemem nie do zaakceptowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on i tak sam nie wie czy to jej dzieci i sam pisze, że "prawdopodobnie" ma męża, ahahaha nic tu nie wiadomo;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlcia
Tez mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak.....
chyba jednak wiadomo tyle mi wystarczy :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delegacja prawiczków z kafe
jest nam ogromnie smutno :( :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×