WRACAC DO POLSKI CZY ZOSTAC W NIEMCZECH?

A polaczki jak o sobie mysla miedzy soba, nie jak "czlowiek drugiej kategorii" tylko o wiele gorzej wiec wole byc drugiej kategorii ale tak czy inaczej mam totalnie wyje!bane na to co ktos o mnie mysli.:)

ja nie mam dylematu.okradziony w polsce przez pracodawce, ktory do dzis mimo wyroku sadowego,do dzis zaleglych wynagrodzen nie wyplacil, i nie ma na to nadziei,bo zlodziei w polsce chroni prawo. wnioski o egzekucje komornicza sa traktowane jako zart, jak smiem sie czegos od zlodzieja domagac. zostalem okradziony w polsce i pozbawiony swoich praw jako czlowieka. zatem po co niby mialbym wracac do kraju z ktorego jako zebrak wyjehalem ? zeby po powrocie znowu mnie okradziono. nie znam uczucia tesknoty za polska,i nigdy nie tesknie, ale za to czuje obrzydzenie do polski,kraju ktory nic ludziom nie gwarantuje, za to niszczy ich prawa i czlowieczenstwo. brzydze sie polska, jako krajem gdzie nie da sie zyc,zatem po co tam wracac? oprocz braku w polsce zarobkow na godnym czlowieka poziomie, dyskwalifikujacym ten kraj jako cywilizowany,polakow cechuje polska swiniowatosc i koltuneria, ktora jest charakterystycznie widoczna,gdy polacy przyjada na zachod Europy. brzydze sie polska z bardzo wie powodow, jak miliony polakow ktory wiele lat temu z tamtad wyjechali. nie chce tam wracac, nie musze, nie tesknie, brzydze sie polska, teraz jestem w pelni czlowekiem i nie zamierzam tego zmieniac.

Ja na waszym miejscu bym nie wracał. Sam zrobilem ten błąd i teraz teo żałuję i kombinuję jak wrócić do Niemiec gdzie pracowałem trzy lata i tyle byłem. Po powrocie jest wszystko ok ale do czasu. Gdybym mógł to bym cofnął czas

W Polsce nuda nic się nie dzieje, w Niemczech przynajmniej nie ma nudy, jest BOMBOWO, codziennie jakieś wybuchowe atrakcje :)

Jestem od ponad roku w Niemczech. Przyjechałam i miałam wszystko wyłożone na talerzu. Mieszkanie etc. Praca tez była po jakimś czasie i w sumie do dzisiaj jest. Po roku usamodzielnilam się. Wynajelam mieszkanie. Mam możliwość iść do szkoły i jakoś ta Przyszłośc sobie zapewnić. Wszystko fajnie,mam tu rodzinę, znajomych nie dużo, życie jakoś płynie. Jakoś... Bo wewnątrz czegoś mi brakuje. Wiem gdzie byłam przed wyjazdem, raz praca była raz przestój, zmiana miejsc zamieszkania. Była warszawa kilka lat, były miasteczka..i przyjechałam do Niemiec. To nie dla mnie..jednak jestem typem człowieka,który może na sezon pojechać ale nie gonić za pieniądzem. Wiadomo, jakość życia lepsza. Będę wracać przed wakacjami

Wracaj jak najszybciej bo potem będzie za późno.A tęsknota będzie rosła.my jesteśmy już ,30 lat dzięki Bogu jeszcze parę miesięcy i do domu.tam jest naszą ojczyzną.tam jest nasz dom!!!

Nie wracać.