Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skąd?-Stąd!

rodzice w wieku dziadków

Polecane posty

Gość Skąd?-Stąd!

Jakoś tak smutno mi się zrobiło na myśl o dziecku, które ostatnio poznałam. Moja koleżanka (25 lat) ma brata, który ma 3 latka. To ona wychodzi z nim na spacery, bo rodzice nie dają rady. Wczoraj akurat towarzyszyłam jej na takim spacerze, bo przypadkiem trafiłam na nich w parku. Nieznajomi mijając nas rzucali z uśmiechem w stronę koleżanki, że "o, jakiego uroczego synka pani ma". A to jest brat... Jej rodzice gdy się urodził mieli: matka 53 lata, a ojciec 60. Chłopiec jest chorowity, bo ciąża była z komplikacjami, itd. Ale nie o to chodzi. I również nie o to, że jak to się stało, że ci ludzie zdecydowali się na dziecko w takim wieku, ale chodzi mi o tego chłopca. Ze względu na stan zdrowia rodziców, zajmuje się nim głównie siostra - to znaczy w domu wiadomo rodzice, ale np wyjść gdzieś - na spacer, do lekarza, ona musi. Tak samo przez pierwsze 3-4 miesiące od porodu musiała przenieść się do domu rodziców, by pomagać przy dziecku, bo matka nie dawała rady. Za kilka lat co będzie?? Chłopiec nigdy nie zagra z tatą w piłkę, nie pojedzie na ryby, itp. Rodzice nie przyjdą na wywiadówkę do szkoły.... No i...- zostanie sierotą w bardzo młodym wieku. Naprawdę żal mi tego dziecka... Znacie może podobne przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa zona
To z pilka to tam pol biedy -najsmutniejsze to to,ze faktycznie dosc szybko prawdopodobnie zostanie bez rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Mama miała 40 lat jak urodziła siostrę. Teraz ma 52. I swietnie sobie radzą. Mama nie ma siły tyle co kiedyś, ale teraz nie musi już spacerować z siostra bo ona sama wychodzi. Kontakt maja ze doba wspaniały. Ja z moim synkiem nie mam takiego. I bardzo im zazdroszczę. Ale 53 lata to trochę za dużo. Ale jak kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 lata to koszmarnie dużo dla kobiety facet i tak nigdy nie zajmuje sie dzieckiem tak jak powinien więc tylko zdrowie i wygląd tu ma znaczenie niestety szkoda dzieciaka bo w sumie zanim dorośnie to będzie musiał się zajmować podstarzałymi schorowanymi rodzicami to jest przykre rodzice skoro się zdecydowali to pewnie kochają to dziecko bardzo ale... trochę to bez pomyślunku o przyszłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
53 lata to nie taka stara baba, żeby nie mogła na spacer z dzieckiem pójść czy do lekarza, bez przesady. Przecież ludzie normalnie do pracy chodzą w tym wieku, i normalnie funkcjonują w społeczeństwie. Pewnie tak jej wygodniej, że córką się wyręcza i tyle. A że ciąża faktycznie późno to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie pomyslalas, ze to mogla byc wpadka? I wiem, wiem, zaraz zaczniecie oceniac, ze co za glupia baba w tym wieku wpadka, ale jakbyscie mialy jakakolwiek wiedze na temat menopauzy go byscie wiedzialy, ze w tym okresie juz kobiecie moze sie wydawac, ze jest nieplodna, bo okres zanikl, a tak naprawde jeszcze jest w fazie przejsciowej i dziecko moze sie pojawic...Moze tak bylo u nich? Nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może z powodu poglądów religijnych podjęli decyzję o urodzeniu dziecka no super ale qrwa ryzyko z***biste i chorób i wad genetycznych no sory super że dziecko jest kochane ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co jak mój brat się urodził to ja miałam 14 lat a moja siostra 13 lat, i do mnie też ludzie na ulicy mówili że mam ładnego synka. A ja miałam 14 lat, nie wyglądałam wcale na starszą, wiec czemu tak mowili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No proszę Was, nie mówcie mi, że kobieta 53 lata nie ma siły na opiekę nad dzieckiem... Moja mama ma 53 lata i tak z moim synem zasuwa, że hej. Do pracy codziennie na piechotę chodzi, po pracy z małym po parku biega i jeszcze z psem wychodzi do parku kilka razy dziennie, na weekendy idzie z nim do lasu na cały dzień. Moja babcia 70 lat pracuje w warzywniaku, podłogę na kolanach pastuje :P i też mi czasami małego porywa na cały dzień a energii i siły to ma tle, że ho ho, dziadek 75 lat też pracuje i też nie widzę u niego żadnego spadku siły. :P I znam też znajomych dziadków i mojej mamy i nie widzę jakiegoś braku siły. Mojej mamy koleżanki też tak z wnukami zasuwają, jakby ktoś mi powiedział, że 53 latka to jest starsza pani to chyba bym padła! No naprawdę, ja nie wierzę, że ona nie ma siły na spacer wyjść z dzieckiem czy do lekarza, przecież to jakaś ściema. Ja rozumiem, że nie każdy jest taki sam i nie wolo uogólniać, ja nawet tego nie lubię, ale nie mówcie, że kobieta 50 letnia siły nie ma, no proszę Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie bym nie uwierzyła ale..
Rodziłam rok temu w Łodzi i leżała ze mną na sali kobieta która miała 51lat-rodziła sn. Rozmawiałam potem z położną,to powiedziała że rekordzistka miała 54 lata i w ogóle teraz co 3 rodząca podchodzi pod 40. Jeszcze rodzic w wieku 35-40 to rozumiem,ale po 50? To już jak dla mnie dziwne i nieodpowiedzialne. Moja mama ma 54 lata, teściowa 60. Obie są aktywne zawodowo, chodzą na spotkania ze znajomymi, wyjeżdżają na weekendy nad morze czy w góry,więc nie są to niedołężne staruszki,ale na pewno są już za stare na rodzenie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nie chodzi mi o to, że mają rodzić dzieci, bo wiadomo trudne ciąże i wady genetyczne u dzieci, nie chodziło mi o to, chodziło mi o to, że 50 latka to nie staruszka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie bym nie uwierzyła ale..
A i żeby nie było że piszę z perspektywy jakiejś smarkatej nastolatki-sama mam 31lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie bym nie uwierzyła ale..
Oczywiście,że 50latka to nie staruszka. Staruszką to jest moja prababcia która ma 98 lat. Albo jej siostra-w tym roku kończy 100 :) U nas w rodzinie kobiety są raczej długowieczne, ale to nie powód,żeby świadomie w wieku 50 lat fundować dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie pomyślałyście że w tym wieku koło 55 r.ż nie każdy jest tak sprawny. Niektórzy zaczynaja chorować. Mój tesć zmarł na zawał 56 lat a wujo 42 lata miał. Ciocia zachorowała na raka w wieku 51,. Także nie mozna uogólniać i nie każda 53 latka kipi energią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyśleliście że się nie zdecydowali?? kobitka myślała że przekwita a jakoś tak jest, że jest jeszcze płodna dokładnie nie znam szczegółów-ale takie przypadki owszem. Pewnie bardzo późno dowiedziała się o ciąży-brak okresu to nie był objaw ciąży. ale moja babcia ma 63, dziadek 64 fakt dziadek boi się brać na ręcę swojego 4ro miesięcznego prawnuka (ma czasem niedowład jednej ręki, jest po bajpasach) ale nie może się doczekać aż zaczną "biegać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisałam, że nie wolno uogólniać i że nie każdy jest taki sam i że nie chodzi mi o świadome rodzenie dzieci w tym wieku, ale o coś innego, lol, przeczytajcie jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
a co z wadami genetycznymi? sąsiadka urodziła mając 45 lat, rozszczep podniebienia i uposledzenie mózgu w stopniu lekkim, no i wpadka to była. W rodzinie męża też jest kobieta która tak późno rodziła, dziecko przechodzi katusze bo mamunia to ciemnogród i nawet jedna kanapka z MCdonalda powoduje raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisałam, że nie wolno uogólniać i że nie każdy jest taki sam i że nie chodzi mi o świadome rodzenie dzieci w tym wieku, ale o coś innego, lol, przeczytajcie jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciacho z malinamiii
oPOWIADASZ historie jakby z mojego miasta:) serio !! moja mama urodzila corke w wieku 40lat (ojciec mial 45) dzis tez ma 3 latka,ale mama szaleje biega -odmlodniała i powiem ci,ze mojej malej siostrze troszke zazdroszcze-dawniej z nami mama sie nie bawila,nie miala czasu dla nas itp. a mała nie dosc,że wszystko (no prawie:D ) ma to ma co najwazniejsze RODZICOW dla siebie..zawsze znajda dla niej czas i jest ich oczkiem w glowie..ma tak dobry kontakt z ojciem jaki ja nigdy nie mialam i nie bede juz pewnie miec..:/ Jednak moja mama dzis ma 43 lata a nie 53.... jest to roznica ogromna (widze tamto dziecko a moją siostre) i tez mi szkoda tego maluszka troszke.....Ale pamietajcie-trzeba sie cieszyc,ze jest zdrowe "troszke" odchowane i poradzi sobie w zyciu ze swoim starszym rodzenstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie bym nie uwierzyła ale..
Rozumiem,że wpadki się zdarzają. Dlatego napisałam,że świadome macierzyństwo w tym wieku jest nieodpowiedzialne. Ta babka która ze mną leżała planowała tą ciążę 5 lat. Bo bardzo chciała mieć syna- miała 2 córki-30 letnią i 12 letnią. Ta 30 letnia ma już 2 własnych dzieci. Pokazywała mi zdjęcia wnuków i trochę mi się śmiać chciało,bo wujek będzie młodszy od siostrzeńców o kilka lat. Jak dla mnie to dziwne i tyle. Co do wad to fakt jest większe ryzyko,ale np rozszczep dotyka dzieci mam w różnym wieku-moja koleżanka z liceum urodziła w klasie maturalnej i jej dziecko też miało rozszczep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja bym się tak bardzo nie bała że mogą się zdażyć jakies wady czy uposledzenia to bym sobie jeszcze jedno machnęła a co ale cholera jest ryzyko 40 na karku może i pożyję długo a jak by dziecko miało być chore to czemu skazywac je na ciężkie życie i latanie po fundacjach? zwłaszcza że kobiety w naszym kraju dalej nie wiedzą co jest legalne a co nie i że badania prenatalne należą im się jak psu zupa po 35 rż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizaaa.
Ja miałam taką koleżankę. Może matka nie miała 53 ale na pewno po 40 jak ją urodziła. Ale najgorszy nie był wiek ale że taka staroświecka była. I ubrania i zachowanie jak z Ani z Zielonego Wzgórza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama miała 43 lata jak mnie urodzila. Bardzo ją kocham i nie zamieniłabym na żadna inna, ale prawde mowiac cale dziecinstwo wstydzilam sie starej mamy :( no i te jej poglady rodem ze sredniowiecza- no taka babcia po prostu dla mnie najlepszy wiek na dziecko to jest do 25 lat. Po 30 czlowiek juz jest za stary na dzieci, bo 30 lat matka jej dziecko bedzie mialo dziecko jako tez 30latek i co? i stara babcia po 60 i niewiadomo ile takie dziecko sie ta babcia czy dziadkiem nacieszy taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 i 60 lat to nie pora by iść do piachu ;) A czy rodzice tej koleżanki są poważnie chorzy ? Czy po prostu nic im się nie chcę robić ? Bo patrzę sobie tak na mojego dziadka który jest po 80-tce i .....muszę stwierdzić że to ja mam gorszą kondycję niż on :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 38 skończone i staram się o rodzeństwo dla synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grycan uwielbiam!
a ja mam 38 skończone i staram się o rodzeństwo dla synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grycan uwielbiam!
a ja mam 38 skończone i staram się o rodzeństwo dla synka.troche mnie to dziwi,ze akurat ktoś zaczepial twoja kolezanke ,żeby jej gadac,ze ma fajnego synka.widze wiele osob i mam i żadna zadnej tak nie mowi,wiec jakos ci nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja sie ciesze ze to nie
ze te mùatki nie musza prosic na kafe o pozwolenie na ciaze i porod! gdyby tak bylo, to ludzkosc by juz wymarla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyśleliście że się nie zdecydowali?? kobitka myślała że przekwita a jakoś tak jest, że jest jeszcze płodna dokładnie nie znam szczegółów-ale takie przypadki owszem. Pewnie bardzo późno dowiedziała się o ciąży-brak okresu to nie był objaw ciąży. ale moja babcia ma 63, dziadek 64 fakt dziadek boi się brać na ręcę swojego 4ro miesięcznego prawnuka (ma czasem niedowład jednej ręki, jest po bajpasach) ale nie może się doczekać aż zaczną "biegać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie jest wiek na rozmnażanie się. Raz, że faktycznie ryzyko wad i chorób jest duże, a dwa zdrowie też może pod**adnąć w każdej chwili. Dla starszej kobiety ciąża musi być już dużym obciążeniem dla organizmu. Wiem, że są kobiety i po 60-tce, które ani nie wyglądają ani nie czują się na swoje lata. Ale przecież, to nie dotyczy każdego z nas. Moi rodzice też są po 50-ce, mama niby pełna życia i energii, ale też ma gorsze dni. Tata jeszcze 2 lata temu sobie dorabiał, jeździł na rowerze i prowadził dość aktywny tryb życia, dzisiaj ledwo chodzi, bo ma problem z kręgosłupem, biodrami, kolanem. Rehabilituje się, inaczej w ogóle przestałby chodzić. Bierze leki, które podtrzymują mu życie (chore serce). Tak zdziadział dosłownie w kilka chwil. Nie wyobrażam sobie ich w tym wieku z małym dzieckiem. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×